Niebezpieczne gry w cieniu wirusa

 

Felieton właściwie można rozpocząć od słowa „nie wiadomo”, bo praktycznie niewiele rzeczy jest dla przeciętnego obywatela przejrzyste jeżeli chodzi o wydumane ustawy związane z koronawi, do dziś trudno jest zrozumieć wielu obywatelom dlaczego wprowadzono np. zakaz wchodzenia do lasów czy parków. Na szczęście „ludzkie pany” ten „gniot” po pewnym czasie odwołały, niemniej zostały inne równie „fikuśne” obostrzenia, do których jeszcze wrócę. W programie radiowym z 13 maja usłyszałam wypowiedź ministerialnego urzędnika rządowego, że jednak przebywanie na świeżym powietrzu chroni przed wirusem niewskazane jest natomiast przebywanie w pomieszczeniach zamkniętych, bo tak chwilę obecną wypowiadają się wirusolodzy – no rzeczywiście rychło w czas… Aczkolwiek nadal zewsząd słychać „zostań w domu”, apelowałabym aby jednak tzw. eksperci rządowi nie robili ludziom wody z mózgu.

„Nie wiadomo” więc jak wyżej stwierdziłam to słowo często ciśnie się na usta w skojarzeniu tego co jest odwoływane a co wprowadzane, jest to arogancja władzy w stosunku do obywatela. Zresztą Polska jest jedynym krajem z tak drakońskimi obostrzeniami, żaden kraj w Europie nie wprowadza aż takich zasad jak u nas, oczywiście niby po to aby nas chronić…. A ja osobiście jestem jakaś sceptyczna i nie wierzę w miłość rządzących do nas – obywateli. Szczególnie trudno doszukać się troski o obywatela jeżeli chodzi o wysokość kar – nawet do pięćdziesięciu tysięcy.

Idąc dalej tropem zakazów i nakazów a więc w związku z wiadomościami ze Śląska jakoby górnicy stali się teraz ogniskiem wirusa dowiedzieliśmy się, że nieletni mogą już poruszać się bez opieki dorosłych. Na Śląsku ten zakaz dotyczących nieletnich przywrócono z powrotem więc na podstawie tych informacji mogłam skorygować moje wiadomości, ponieważ oficjalnie nikt tego nie ogłaszał. Należymy do osób, które nie oglądają telewizji, należy taką część społeczeństwa brać pod uwagę, po drugie sporo ludzi starszych gubi się nieraz, nie wszyscy np. obsługują internet. Praktycznie niewiele jest jasno i klarownie społeczeństwu objaśniane oprócz pewnika, że maseczki będą tak długo aż szumowski sprowadzi szczepionki od billa gatesa. Jestem bardzo ciekawa jak maseczka ma chronić skoro dziurki w niej są większe niż rzeczony wirus.

Wracając do szczepionek to nie oszukujmy się bo te niemieckie nagle tak propagowane budzą w każdym obudzonym wysoce ambiwalentne odczucia. Niemcy ogłosili, że są to szczepionki, które nie zawierają już antygenu stymulującego układ odpornościowy a jedynie wiadomość o wirusie. Jeżeli szczepionka zawiera tylko wiadomość o wirusie czyli to już jest szczepionka zawierająca nanocząsteczki, której tak bardzo się boimy, ponieważ nanocząsteczki stymulują całym naszym organizmem czyli mamy doskonały system inwigilacji w sobie. Jest to dokładnie to samo czego życzy sobie bill gates a więc brawo Niemcy zawsze na usługach banksterów…

Przy okazji planów wygaszania wszystkich polskich kopalni i oddawania ich w obce ręce za bezcen, ten wirus „napadł” na górników jakby na zamówienie. Dzielni chorzy na ciężkiego wirusa górnicy pomimo tego są zdecydowani jednak walczyć o swoje miejsca pracy, a ponieważ mają zakaz opuszczania domów, to jak „wirus” się skończy zostaną z niczym, zresztą jak wiele innych branż. Może więc jednak warto byłoby przeprowadzić referendum pt. „wolisz umrzeć na świrus czy z głodu”. Jak sądzę wielu ankietowanym byłoby to obojętne gdyby postawić ich przed takim wyborem, ponieważ koniec jest zawsze taki sam, niemniej z głodu chyba bardziej upiorny. Co prawda u górników ponoć wirus przebiega bezobjawowo, czyli bardzo uprzejmie z jego strony, mówię ; ze strony wirusa.

Wedle szacunków ekspertów unii europejskiej gospodarka naszego kraju ucierpi najbardziej ze wszystkich innych krajów tego bloku. W dodatku zabezpieczenie obywatela przed tego typu ewentualnościami w większości krajów eu jest wystarczające, zaś w Polsce praktycznie żadne. Jedynie zapewne na wypłaty 500+ rząd zaciągnął znowu ponad 80 milionów pożyczki, jest to chyba bardziej jednak na „opłacenie” pewnej grupy elektoratu z okazji wyborów.

Zaś jeżeli chodzi o rodzinne przedsiębiorstwa to jest mała szansa na ich odbudowę bo tarcza antykryzysowa przedstawiona przez rząd praktycznie proponuje dalsze zadłużanie się przedsiębiorców. Jest to więc gra na czas, gospodarki która dogorywała i bez koronki więc wygląda na to, że plandemia spadła obecnemu rządowi „jak z nieba”.

W związku z tą sytuacją mają w jej cieniu miejsce mniej lub bardziej niebezpieczne gierki polityczne. Przede wszystkim wybory, które są ponoć tylko częściowo zaplanowano w lokalach wyborczych, ewenement naprawdę na skalę światową. Niedawno dotarła do nas wiadomość, że poczta polska wydrukowała podwójną ilość kart do głosowania, czyżby chciano poprawiać niesfornych, którzy by wpisali w rubryce „prezydent” np. …. generała rady międzygalaktycznej czy np. Prezydenta Białorusi Pana Łukaszenkę (słyszałam osobiście i takie głosy, i to wcale nie były żarty ze strony tych osób).

Ostatnio temat wyborów został jakby lekko zdominowany protestem przedsiębiorców, które to protesty w rzeczy samej oczywiście popieramy aczkolwiek nie pod przewodnictwem pana tanajno, który dla nas bez owijania w bawełnę jest po prostu drugim bolkiem. Niemniej pierwszego bolka  służby podrzuciły do stoczni motorówką a pan tanajno przyjechał na protest dobrym samochodem i taka to różnica. Wiem, wiem wzbudzam tym komentarzem święte oburzenie ale jestem spokojna bo prawda wyjdzie na jaw oby nie za późno jak w przypadku osławionego kukuńka.

Szokujemy się ostatnio przekazem Pana dr. Buttara z usa, który wyciągnął na światło dzienne rezolucję amerykańsko – języcznego polityka, który to pan przedstawił kongresowi rezolucję nr.6666 wzywającą do zatwierdzenia prawa wejścia odpowiednich służb uzbrojonych bez uprzedzenia do domów obywateli niby w wypadku podejrzenia o koronawi i rozdzielania rodzin, np. dzieci od rodziców, czy separowania małżonków na czas nieokreślony itd…

Jest to bardzo niebezpieczny proceder (bo nie można w żaden sposób nazwać tego jakimkolwiek aktem prawnym), mogą tutaj według wszelkiego prawdopodobieństwa zachodzić różne bandyckie nadużycia w majestacie prawa. Przede wszystkim może to być handel dziećmi, handel organami, czy na początek depopulacja ludzi starszych czy niedomagających na inne choroby z którymi przy pomocy osób trzecich mogli by jeszcze wiele lat cieszyć się życiem. Zaś dowodów gdzie jest członek rodziny lub co było przyczyną śmierci w rzeczywistości można nie znaleźć, ponieważ w przypadkach śmierci na choroby zakaźne istnieje prawo kremacji zwłok bez zgody rodziny.

WHO JUŻ PONAD MIESIĄC TEMU PRZYGOTOWYWAŁO ROZPORZĄDZENIE DLA WSZYSTKICH KRAJÓW ABY SŁUŻBY SANITARNE WCHODZIŁY DO DOMÓW PODEJRZANYCH O KORONOWIRUSA I SIŁĄ ICH IZOLOWAŁY. WYSOKI URZĘDNIK TEGOŻ WHO STWIERDZIŁ , ŻE JEST TO KONIECZNE PONIEWAŻ WIĘKSZA CZĘŚĆ SPOŁECZEŃSTWA UKRYWA KORONOWIRUSA…. Taak! ludzie go ukrywają jak banknoty w skarpecie.

My Polacy nie powinniśmy się zresztą zbytnio ekscytować rezolucją jakiegoś tam angielskojęzycznego, ponieważ u nas od 2012 roku obowiązuje ustawa np. o obowiązkowych szczepieniach. Zawodowe straże pożarne maja wytyczne, że w razie oporu społeczeństwa towarzyszą uzbrojonym policjantom, którzy wchodzą do domów i szczepienie obywatela zachodzi przy użyciu środków przymusu. W związku z ustawą o obowiązkowych szczepieniach są i inne punkty równie opresyjne.

Należy również przypomnieć, że w 2013 roku między innymi przy udziale pana gowina wprowadzono zdaje się poprawki do ustawy dotyczącej byłych skazanych wychodzących na wolność lub ją znowelizowano. Ta ustawa pozwala zatrzymać daną osobę pomimo ukończenia odbycia kary w odosobnieniu aż do odwołania. Oczywiście przy obostrzeniach podobnych jak przy plandemii koronowi można takiej osoby lata nie wypuścić na wolność, lub według widzimisię urzędnika. Wspominam o tej ustawie gdyż jest bardzo niebezpieczna i dla zwykłego obywatela, ponieważ można zastosować izolację każdego z nas pod najbłahszym pozorem nie tylko w domu ale także w przygotowywanych IZOLATORIACH są już ponoć takie w Krynicy…. albo najzwyczajniej w więzieniu. I to z najprostszego paragrafu czyli np. za utrudnianie wykonywania obowiązków odpowiednim służbom. Utrudnianiem może być min. na początek opór przeciwko zakładaniu masek itp….

Nie jest też dokładnie wyjaśniony punkt odnośnie maseczek pomimo zapisu, że osoby które ze względu na stan zdrowia nie mogą nosić maski, są zwolnione z jej zakładania i nie muszą pokazywać zaświadczenia kontrolującemu ich policjantowi. Natomiast nie wyjaśnia się dalej, że ów policjant ma prawo wypisać nawet ponad dwadzieścia tysięcy mandatu i przekazać to do wyegzekwowania przez sąd i ten dopiero orzeknie czy obywatel miał prawo tejże maski nie nosić. Natomiast ze względu na to, że wprowadzono stan pandemii uchwalono też kary administracyjne, czyli w ciągu tygodnia sąd za pośrednictwem komornika wchodzi się na konto lub rekwiruje np. auto jeżeli nie dysponujemy innymi dobrami. W przypadku kary administracyjnej istnieje ten problem, że sprawę możemy wygrać ale będzie ona toczyła się bardzo długo im większa suma tym więcej lat.

Zapraszam do zgadywanki – kto się więc „spasie” po pandemii?… Na pewno nie polska gospodarka.

Inny wariant to sposób traktowanie społeczeństwa przez władzę, jak zwykle przy rządach polskojęzycznych ma się wrażenie, że to suweren jest dla władzy a nie władza dla suwerena. I oto zastępca szumowskiego wygraża się w programie radiowym, że skoro Polacy nie noszą maseczek, to oznacza iż musi nastąpić wzrost zakażeń (a czy on odziedziczył po billu gatesie zdolność przewidywania?), powrócą również wszystkie obostrzenia -PONIEWAŻ PRZEKONANO SIĘ, ŻE JEST TO SPOŁECZNIE AKCEPTOWALNE….Ze słów tego urzędnika wynika, że mają rację ci wszyscy, którzy twierdzą że Polska jest krajem testowym czyli doświadczalnym, na ile można wymóc na społeczeństwie najbardziej irracjonalne zachowania

W cieniu pandemii przygotowuje się również społeczeństwo do potencjalnej wojny z Rosją, prezenter duda podpisał taki akt, ogłaszający rzekomo odradzającą się mocarstwową politykę Rosji nastawioną przeciwko Polsce. Jest pewne, że pan duda tego nie wymyślił aczkolwiek propaguje to z przyjemnością. Jednakże kto choćby trochę wykazuje zainteresowania polityką wschodnią powinien zauważyć, że nasz kraj nawet minimalnie nie leży w polu zainteresowania Rosji, ma tutaj miejsce zwykłe szczucie polskojęzycznych władz. Bracia Sławjanie rosyjscy mają co innego na głowie – otóż można wyczuć, że pomimo bardzo dużego poparcia dla prezydenta Putina, społeczeństwo jest coraz bardziej niezadowolone z oligarchii syjonistycznej i jej wpływów na Kremlu. Obserwowałam wypowiedzi w internecie na pułkowników rosyjskich i to w tonie bardzo nie przychylnym dla syjonizmu panoszącego się w Rosji. Fakt nie usłyszałam zdania generałów ale w razie powstania narodu rdzenni wojskowi stają zazwyczaj po właściwej stronie. Jak więc widzimy Rosja ma inne problemy, natomiast ona sama stałaby się problemem dla usraela gdyby przystąpiono tam do tępienia syjonistów.

Ameryka boi się Rosji więc oficjalnie nie wysłała by wojska pod dowództwem amerykanów ale tzw. zjednoczone siły w tym rzecz jasna wszystkich Polaków zdolnych do służby wojskowej. Jest to na tyle realne na ile realny będzie rzeczywiście oddolny bunt powiązany z prawosławiem, które również występuje przeciw oligarszej Moskwie . W mojej ocenie Prezydent Putin, pomimo lawirowania pomiędzy politykami syjonistycznymi a interesem Rosji, dobrze kombinuje – większość odpowiedzialności przelał na samorządy czyli zmniejsza sukcesywnie się wpływ centralny i po kawałku przejmuje władzę rzeczywisty suweren czyli naród rosyjski.

Miewałam czasem ambiwalentne odczucia ostatnio co do imperatora ale zaczynam jakby rozumieć Jego posunięcia. My Sławjanie obdarzaliśmy zawsze Prezydenta Putina dużym kredytem zaufania, czas zweryfikuje na ile Jego sposób prowadzenia polityki względem własnego kraju okazał się właściwy. Oby tak było gdyż jest to poniekąd sławjańskie „być albo nie być” również dla nas Sławjan polskich.

Następny pandemiczny gracz to mateusz morawiecki, którego cytowałam bodajże trzy lata temu i on uciekał się wówczas nawet do szantażu by sprowadzać do Polski ukraińców . Szokujące jest dla mnie jego ostatnie oświadczenie, że przy szacowanym na prawie 30 procentowym bezrobociu w naszym kraju on przede wszystkim martwi się o ukraińców i głównym jego celem jest sprowadzanie ich do pracy w okresie kiedy brakuje jej dla nas Polaków.

Gratulujemy panu absolwentowi sześciu uczelni, tą wypowiedzią dowiódł jak troszczy się o nasz kraj,

Wcale byśmy się nie zdziwili gdyby tarcza antykryzysowa była zaplanowana pod ukraińców.

Na koniec nie mogę sobie darować aby nie wspomnieć prawdziwego przywódcy kraju, Prezydenta Białorusi Pana Aleksandra Łukaszenkę. Pan Łukaszenko nie trenuje na swoim narodzie poronionej elokwencji tak jak to robią inne rządy. W Białorusi nie wprowadził też żadnych obostrzeń, bo przede wszystkim dba o zdrowie psychiczne swoich obywateli i o stan gospodarki. Zawsze obdarzaliśmy białoruskiego przywódcę dużą sympatią i staraliśmy się odkłamywać fałszywy obraz Białorusi pokazywany w propagandowych mediach, pod rządami tego twardego ale ze wszech miar uczciwego człowieka. Ostatnio na paradzie zwycięstwa przez siebie zorganizowanej w Mińsku udowodnił jaka linia polityczna ma rację bytu. Odwaga budzi zawsze podziw, więc i my podziwiamy prawdziwego włodarza dbającego o swój naród i swój kraj, dla nas Pan Łukaszenko jest Wielki.

Marzanna Polińska

4 komentarze

  • Sława Sławjanom!!!
    Marzanno jak myślisz co Chińczycy zrobią po śmierci ich ambasadora w Izraelu, to pierwsze pytanie a drugie zupełnie nie rozumiem dlaczego pisiory używają koronowirusa skoro nie będą mogli ściągnąć tyle podatków ile chcą bo położą przez tę ściemę głównego podatkodawcę czyli klasę średnią. Pozdrawiam wszystkich.

    • Witaj Leda, na pierwsze pytanie nie znam odpowiedzi ale na drugie mogę napisać co o tym myślę. Ostatnio o tym też rozważałem że zarżnięcie podatkodawców jest co najmniej niedorzeczne chyba że…. taki dostali rozkaz.
      Nie ma co ukrywać że nie ma polskiego rządu który działa w naszym interesie, są tylko agenci którzy wykonują rozkazy z góry. Celem tej epidemii jest dobicie nas do końca – tuski wyprzedały pół Polski teraz czas na kolejne pół. Mamy być niewolnikami z twarzą przy ziemi i chyba o to chodzi…. przykro mi że żyjemy w dupokracji i rządzą nami takie skur…..

      • Witaj Ciesiek! Masz rację mamy być niewolnikami twarzą do ziemi. Oni niekoniecznie potrzebuje owoców naszej pracy, mają już nasze bogactwa, których wartość jest kosmiczna to po co mają się z nami certolić. A wiadomo sama nazwa przedsię- biorca czyli przed się bierze sama gra słów pokazuje, że to zazwyczaj człowiek rzutki nauczony myśleć wielowarstwowo, a tacy na chwilę obecną zaczynają im przeszkadzać. Z czasem mając większe możliwości mogą sięgać po władzę a o to przecież nie chodzi właścicielom polin, prawda? Natomiast uważam, że chcącemu nie dzieje się krzywda, dopóki naród się nie zbuntuje dopóty rządzić będą nami takie kreatury.
        Pozdrawiam

        Marzanna

    • Witaj Leda!Jeżeli chodzi o Twoje pierwsze pytanie przypuszczam, że Chiny raczej nic nie zrobią bo to nie jest jakaś udokumentowana śmierć przy udziale osób trzecich. Ja oczywiście Izraelom nie wierze jak wściekłym psom. Jednakże dowodów obciążających w tym wypadku nie ma. Zresztą jeżeli Chiny będą miały choćby cień podejrzenia nie zapomną ale oni mają czas…..
      Na drugie pytanie odpowiedział Ci właściwie Ciesiek, rzeczywiście rządzi nami agenda rządu światowego i to nie są Polacy. Zaś na dzień dzisiejszy rząd światowy nie potrzebuje polskich przedsiębiorców, jedynie tępej i posłuszne trzody. W pewnym sensie wyjaśniam to w oststnim artykule pt. Niewolnik współczesny, zachęcam Cię do przeczytania.pozdrawiam

      Marzannna

Dodaj komentarz