Słowiańskim okiem

Ostatnie wydarzenia, które uważamy za najważniejsze tego rozpoczynającego się roku to epidemia koronawirusa, przypieczętowanie losu Palestyny przez USA i maglowanie ostatnich wypowiedzi prezydenta Rosji Władimira Putina we wszystkich mediach nie tylko meinstrumowych ale także tych mieniących się narodowymi, a mówiąc wprost wykorzystywanie ich w celu wzmagania nienawiści do Rosji. Przede wszystkim media narodowe przydają nie wiadomo jakiej rangi wizycie Prezydenta Putina na obchodach holokachału w Izraelu. W tym temacie jak i w temacie koronawirusa wpadli prawicowcy w histerię naprawdę niegodną mężczyzn. Zaszokowało nas, że tak zachowują się ludzie z prawicy oczywiście mamy na myśli tę, z którą się utożsamiamy a nie oczywiście Konfederacji.

W związku z idiotyzmami na temat rzeczonego koronowirusa, które ukazują się w internecie i to w setkach tysiącach wyświetleń chciałabym zaapelować choćby o odrobinę logicznego myślenia. Przede wszystkim wirus nie roznosi się z tzw. prędkością światła oczywiście rozumiem, że autor nie miał na myśli rzeczywistej prędkości światła jedynie chciał dać do zrozumienia, jakoby wirus był błyskawiczny, niemniej na razie jego potencjalnej „błyskawiczności” nie zauważamy. Po drugie skąd rzekomo już amerykańskie, francuskie i niemieckie laboratoria mają tak dokładne wiadomości na temat tego wirusa, kiedy według rzetelnych naukowców a nie oszołomów, do stwierdzenia jak działa taki wirus trzeba sporo czasu na obserwacje i badania. Jak sytuacja wygląda wiedzą zapewne jedynie Chiny a one skąpo informują świat na powyższy temat, natomiast ponoć poprosiły Rosję o pomoc w poszukaniu antidotum, i prawdopodobnie przy tej okazji wyciekła wiadomość, że wirus atakuje głównie Azjatów.

Natomiast bywają jak w każdym przypadku wyjątki od reguły ale nie aż takie aby wierzyć zachodnim mediom jakoby to miała już być pandemia a nawet apokalipsa Europy.

Natomiast z tym akurat wirusem jest dość dwuznaczna sprawa, bo informację że jest wynikiem spożywania mięsa takich czy innych zwierząt i „wykluł” się na targu możemy włożyć między bajki.

Każdy choćby pobieżnie zainteresowany tematem orientuje się, że współczesne wirusy są stwarzane na ogół w laboratoriach. Przed trzydziestu bodaj laty amerykanie wyprodukowali wirusa świńskiej grypy na potrzeby armii, potem sami się do tego przyznali. Oczywiście świat pogrążony w swoim konsumpcjonizmie o tym zapomniał, przypomniano mu jednak kilkanaście lat temu rozprzestrzeniając wirusa w Europie, przy czym rujnowano wielu rolników w Polsce wydając nakaz masowego uboju świń. Ku rozczarowaniu „autorów” wirusa nie atakował on tak ludzi jakby sobie tego ci autorzy życzyli i nie rozprzestrzeniał się również w pożądanym tempie.

Następny wirus ptasiej grypy również wyhodowany w laboratoriach zapewne tych samych, choć tym razem autor się nie przyznał, aczkolwiek skoro z tego „warsztatu”wyszła świńska grypa to na tej samej matrycy można wyhodować i ptasią grypę. Natomiast o tym, że ptasia grypa to wirus „laboratoryjny” informowało wielu niezależnych naukowców, niestety później ten temat przycichł. Jeżeli zaś chodzi o wirus ebola to nikt nawet za bardzo nie zaprzeczał, że wirus ten miał na celu zdziesiątkować Afrykę i oczywiście na taki użytek został stworzony.

Tytułem dywagacji radzę tym wszystkim powtarzającym za eskimoskimi mediami o brudzie w Chinach, że powinni tam pojechać i poobserwować, naprawdę to nie są głodujące Chiny z czasów okupacji japońskiej…

Reasumując koronawirus działa podobnie jak obie grypy ptasia i świńska, tyle że ponoć silniej. Powstaje pytanie czy Chiny przez zaniedbanie wypuściły wirusa z laboratorium czy czy jakiś „dbający” o demokrację im w tym pomógł. Przeanalizujmy jakie koszty ponoszą już Chiny z tego tytułu, ogromny zastój w eksporcie towarów, bo wirus powoduje odcięcie Chin od świata, więc ich gospodarka już ponosi wielkie straty. Należy również przypomnieć, że ten kraj w wielu branżach odszedł od rozliczania się w dolarach(petro juan), takich rzeczy banksterstwo nie puszcza płazem. Pierwszym sygnałem tego to katastrofa tajwańskiego samolotu ze znanym tajwańskim generałem na pokładzie a jak przynajmniej poniektórzy się orientują na Tajwanie dochodziło do rozruchów przeciw Chinom. Sądzę że wiemy kto ten majdan tajwański finansuje, jest to ten sam „demokrata”, który finansował inne takie majdany. Śmiercią generała próbowano dyskretnie obarczyć Chiny, niestety nie bardzo świat się tym interesował, więc ta akcja spaliła się na panewce.

Ostatnio jak wyczytałam donosi się o czterech Chińczykach we Włoszech, którzy byli nosicielami koronowirusa i z zemsty pewnie, że muszą umrzeć biegali po budynkach użyteczności publicznej i zarażali ludzi. Oczywiście zamiast iść do szpitala woleli sobie pobiegać, i widać jak dobrze się czuli, zapewne też sami sobie zdiagnozowali koronawirusa, bo przecież żaden szpital by ich nie wypuścił na zewnątrz z tą chorobą. Aj waj demokraci banksterscy co wy jeszcze wymyślicie, żeby dorobić Chińczykom „gębę” tak aby świat się ich brzydził i bał – to pytanie nurtuje mnie od pewnego czasu

Ta epidemia w Chinach może spowodować kryzys na świecie, bo świat bazuje w większości na towarach chińskich, ale ABSURDALNIE TAKI KRYZYS DOPROWADZI DO UMOCNIENIA SIĘ DOLARA, czyli mamy brutalną „wirusową” odpowiedź. Aczkolwiek ja przypuszczam, że tak bardzo pracowity naród jak Chińczycy szybko odrobią straty.

Zresztą to nie przypadek, że Chińczycy tak rozwijają badania nad wirusologią, ponieważ są oni mniej odporni na tego rodzaju wirusy aniżeli inne rasy. Mogli się o tym przekonać na przykładzie wirusa saars, który miał miejsce przed kilku lat w Chinach, czyli zdają sobie sprawę, że może to być doskonała broń biologiczna przeciwko nim…

Następny temat to Prezydent Rosji Władimir Putin i ocena Jego wypowiedzi przez media zarówno rządowe jak i narodowe. Najbardziej śmieszy mnie nieznajomość pewnych faktów polityki Kremla, bo jeżeli już się wypowiada ten czy ów to powinien umieć łączyć zdarzenia. Otóż wielkie zarzuty czynione rzez media narodowe o rzekomej współpracy prezydenta z żydami np. z Mosze Kantorem rosyjskim żydem, który sfinansował pomnik Zwycięstwa Armii Czerwonej w Izraelu, a to jest wielki ukłon w stronę Rosji nawet jeżeli jest aktem tylko zewnętrznym i prezydent rozumie jego dno. Jest oczywiste jeżeli, że jeżeli coś się oferuje i jest to korzystne to żaden myślący polityk tego nie odrzuci.

Zaś jeżeli chodzi o pana Abramowicza jego historia jest taka jak i innych jest taka jak i innych oligarchów, którzy w trakcie pierestrojki „zajęli się” majątkiem Rosji. Zaś po dojściu do władzy przez prezydenta Putina musieli się z tego rozliczać. Abramowicz zobowiązany został do oddania majątku do niego nienależącego i płacenia uczciwie podatków. Łaskawie jakąś część mu pozostawiono aczkolwiek pewnie dlatego, że jego zmysł do interesów przydał się Moskwie. Gdyby na takich zasadach „Poland first” funkcjonował nasz kraj, czy ktoś miałby coś przeciwko pewnej nacji?

Jak wiemy tak było i z innymi oligarchami, których rosyjskie służby wytropiły i zrobiły jako taki porządek ( Bieriezowski i inni), bo jeszcze idealna sytuacja na dzień dzisiejszy to nie jest. Wniosek jest taki „byłeś niegrzecznym złodziejaszkiem to ukarałem cię a jak się nauczyłeś moresu to cię akceptuję i jeżeli robisz coś dla Rosji to masz fory”

Zacytuję parę jeszcze wypowiedzi np. „Prezydent Putin gra do jednej bramki z żydami”. Pomyślcie mądrzy politycy prawicowi czy prezydent Rosji nie orientuje się, że Izrael to prawie to samo co Ameryka, która tylko czeka by Rosji pod rządami Putina powinęła się noga. Po drugie czy prezydent Rosji nagle wycofał się ze swojej pozycji jeżeli chodzi o kraje bliskiego Wschodu i przestał zbroić swój kraj? Prezydent doskonale się orientuje, że Polska to tylko kundel amerykańskiego pana i szczeka na jego rozkaz.

Aczkolwiek pomimo podskórnej nienawiści do obecnej Rosji, politycy izraelscy i tak samo Trump na wszystkich oficjalnych spotkaniach włażą, że tak kolokwialnie określę prezydentowi Putinowi w „cztery litery”. Prezydent Rosji zachowuje się więc w stosunku do nich z taką samą układnością jak oni do niego. Nie ma on powodu chyba, aby boczyć się podczas oficjalnych spotkań na Izrael, który dziesiątkami buduje pomniki Armii Czerwonej i pozornie przypochlebia się Rosji aż do obrzydzenia. Można tu zastosować powiedzenie „nie bije się po łbie krowy,która mleko daje”, są jednak to meandry polityki niestety nie dla wszystkich polskich polityków prawicy zrozumiałe.

W tym przypadku powinniśmy raczej się zastanowić jak niebezpieczną robotę przeciwko nam wykonali i wykonują polsko i rosyjskojęzyczni dzieląc nas Sławjan i kładąc między nami mur nienawiści. Nas Sławjan polskich wdeptują w błoto a Rosji liżą buty, przyznam że to świetna strategia, po tym jak jednak się przekonali, że tak naprawdę nie udało się im tego potężnego kraju jak Rosja ani pokonać, ani „zmonopolizować”w całej jej historii, pomimo szkód jakie Rosja poniosła z ich strony.

Najbardziej tragiczne jest to, że bardzo szybko można nas Polaków podjudzić przeciw Rosji, przedstawiając ją jako odwiecznego wroga i robi to właśnie rzeczywisty wróg Sławjan, odwieczny manipulant.

Gazety przedstawiające się jako polskie, donoszą o rzekomych stenogramach Kremla gdzie knuje się jak rzekomo z Polski uczynić kozła ofiarnego. Bądźcie dokładni polskojęzyczni dziennikarze, to nie Putin knuje tylko doradzają mu różnej maści „doradzacze” ale też nie dokładnie tak jak przedstawiacie. Aczkolwiek należy się zastanowić nad tymi sugestiami rosyjskojęzycznych socjologów autorów stenogramów choćby ze względu na ich nazwiska jak np. Muller, zaś takich starszych i dziwniejszych nazwisk rosyjskojęzycznych autorów jest tam sporo, więc domyślamy się co i jak?

Zamiast więc więc już atakować prezydenta Putina, odczekajmy może do czasu aż z tych rad rosyjskojęzycznych podjudzaczy skorzysta. Oni bowiem poczuli wodę na młyn jak ich bracia polskojęzyczni zirytowali prezydenta Rosji rezolucją zwalającą winę za drugą wojnę na Rosję. Zawsze bałam się momentu gdy jednak do głosu w Rosji dojdą środowiska rosyjskojęzyczne, bo to będzie już koniec marzeń o Imperium Sławjan.

Aczkolwiek jeżeli chodzi o wyżej wspomnianego kozła ofiarnego na chwilę obecną to już go z nas robi Ameryka i Izrael wpychając nas w wojnę z Rosją. Jednakże to, że nasz naród zgodzi się na taki konflikt będzie tylko jego winą, ludzie mają prawo odmowy służby wojskowej i z tego jako biernego środka oporu można by skorzystać. Niestety są to jednak próżne nadzieje – wykonamy poddańczo każdy rozkaz naszych „sojuszników”, grzebiąc ludzi i dobre imię naszego kraju w gruzach.

Wracając jeszcze do wypowiedzi prawej strony politycznej oto następny cytat prawicowego polityka „Ameryka i Izrael nas zdradzili” jak domniemywam- pewnie na rzecz Rosji ? A kiedy Izrael i Ameryka była naszym przyjacielem człowieku ? Aż prosi się zadać to pytanie i to ma być prawicowy polityk pretendujący na fotel prezydencki. Niestety nie ma w Polsce człowieka, który nadawałby się na tę funkcję, smutne to ale prawdziwe, przecież współczesna prawica nawet nie ma opcji z kim wejść w sojusze. Szanowany dosyć przeze mnie poseł prawicy wykrzykuje, że Polska musi iść sama, chyba mu się z Chinami pomyliło.

Bardzo złe jest to, że prezydent Putin nie ma w Polsce jakiegokolwiek poważnego przedstawiciela politycznego, z którym mógłby podjąć dialog, bo niestety nie mamy człowieka takiego formatu. Prezydent Putin miał rację stwierdzając, że Rosjanie w oczach Polaków to barbarzyńcy, więc czego teraz oczekuje prawica, że po tych wszystkich atakach Rosja stanie się nagle naszym przyjacielem. Mieliśmy szansę paradoksalnie gdy jeszcze miało do powiedzenia coś pokolenie czasów komuny, oni znali Polskę i mieli sentyment do nas, zresztą często w swoich wypowiedziach Prezydent Rosji odnosił się do nas przyjaźnie. Natomiast współczesne konsumpcjonistyczno – sieciowe pokolenie młodych Rosjan nic o Polsce nie wie, więc też sentymentów nie będzie. Niestety mamy tę sytuację na własne życzenie i jest to efekt kurczowego trzymania się chałata manipulanta, a za głupotę się płaci.

Buntowanie jednych Sławjan przeciwko drugim Sławjanom zyskało na sile, bo rosyjskojęzyczne kanały w Rosji od niedawna wykonują paralelna robotę judzenia co ich polskojęzyczni bracia w Polsce. Oto kanał rosyjskojęzyczny przedstawia często żydowskie ofiary prześladowane przez Polaków ale ten kanał również przedstawił ostatnio Rosjanom „polaka” o nazwisku Maleńczuk, który wyśpiewuje „zabiję cię Putin” grożąc w tym wideoclipie prezydentowi Rosji nożem. Oczywiście to bandyckie zachowanie jest wyreżyserowane przez pewne wiadome opcje politycznych podjudzaczy w Polsce z udziałem człowieka o ukraińskich korzeniach i gębie wczesnego bandery?

Pytanie samo się nasuwa dlaczego ten osobnik nie jest skazany za mowę nienawiści, a właściwie powinien być sądzony na podstawie kodeksu karnego za grożenie śmiercią i to nie byle komu, bo człowiekowi sprawującemu urząd prezydenta? Nie podajemy linku tego indywiduum aby nie nabijać mu wyświetleń.

Wyobraźmy sobie Polaka, który śpiewa zabiję Cię Trump czy zabiję cię Neatanyjachu, nie dość że byłby skazany na wiele lat więzienia to nawet nie wiadomo czy by tam długo pożył, a raczej wiadomo….

Wracając jeszcze do tej wolności słowa w Polsce, obudzeni wiedzą że jeżeli mówi się publicznie jakąkolwiek prawdę historyczną niezgodną ze zdaniem najwyższych towarzyszy, lub zaczyna się węszyć w ich machlojkach to jest wysokie prawdopodobieństwo, że odwiedzi taką osobę seryjny samobójca. Są również pewne rasy i orientacje specjalnej troski, których poddanie najmniejszej krytyce kończy się zazwyczaj więzieniem.

Natomiast w Rosji jest mnóstwo kanałów krytykujących czy obśmiewających prezydenta Putina, mnóstwo satyry na temat żydów oraz różnych orientacji seksualnych i co jakoś działają w tym „reżimie”, więc jak to się ma do polskiej złotej wolności i demokracji?

Na koniec tego felietonu coś niebywałego a wręcz zbrodniczego otóż Ameryka oddaje Izraelowi większą część Palestyny i świat znowu nie reaguje. Niewyobrażalne staje się już codziennością w brudnej polityce, całe to przekazanie większej części jednego kraju na rzecz drugiego rzekomo po to aby zwyższyć jego rozwój i w związku z tym niby oferuje się jakieś kwoty Palestynie, które jak znam życie będą ściągnięte w przyszłości z niej wielokrotnie.

Marzanna Polińska

2 komentarze

  • Pani Marzeno chyba pracujemy na tych samych falach, po kazdym wiekrzym wydarzeniu na swiecie wiem ze taki artykul sie ukaze w Gazecie Slowian z ciekawym wyjasnieniem tych wszystkich nie jasnych dla przecietnego zjadacza chleba a zwlaszcza w Polsce. Czesc tego pieknego globu ktory nazywa sie ZIEMIA nasza kochana ZIEMIA zyje w MATRIXE nie wszyscy o tym Wiedza a nawet nie wiedza co to jest a zwlaszcza Polacy czasami pisze jakies komentarze czy rozmawiam uwazaja mnie za nienormalnego ale nie otym ..Wtym artykule pisze pani ze Pan Putin Prezydent Rosji nie ma w Polsce jakiego kolwiek przedstawiciela, otoz ma moim zdaniem jest nim Polski Prezydent II RP na uchodzctwie JAN ZBIGIEW POTOCKI nieraz wlasnie wspominal ze w obecnej chwili najleprzym politykiem jest P.Putin i cieplo sie o nim wypowiadal.Nie wiem jakie jest P.zdanie moge sie mylic wedlug mojej wiedzy wszystkie znaki na Ziemi i na Nibie wskazuja ze mam racje Polska z tak kolosalnym dlugiem nie ma innego wyjscia jak tylko powrot do II RP i konstytucji z 1935 roku Ktora moze obalic nielegalne dlugi bedziemy mogli sie upominac legalnie o dlugi od Niemiec i od Izrala co juz poczynil P.Potocki w ambasadzie Izraela w Polsce ciekaw jestem P.opinii..Pozdrawiam wszystkich czytalnikow Gazety Slowian i P. Pani Marzenna z lodowatej Prowincji Canady ale cieplutko..Przepraszam za moj styl no i pewnie gramatyke..

    • Witaj Lucjano, zazdroszczę Ci tej lodowatej prowincji jak piszesz, bo już tęsknię za śniegiem a od kilku lat w mojej polskiej „prowincji” go nie ma. Jednakże kiedy sobie wspomnę kto zarządza Kanadą to przestaję Ci zazdrościć….
      czyli to samo co u nas.
      Cieszę się, że nadajemy jak mówisz na tych samych falach, bo zazwyczaj wielu ludzi się ze mną nie zgadza na początku ale potem jak matrix im sam się „wyłoży” to zmieniają zdanie.
      Natomiast jeżeli chodzi o Pana Potockiego to nie mam nic przeciwko niemu, bardzo wiele razy przedstawiał publicznie mądre i patriotyczne przekazy do narodu. Jednakże po niektórych Jego wypowiedziach moje uczucia stały się wobec Jego osoby nieco ambiwalentne. Co prawda wiele Jego wypowiedzi jest zgodnych z naszą linią. Niestety przekonanie Pana Potockiego, że Polska w obecnej swojej sytuacji mogłaby się domagać jakichś odszkodowań od Niemców czy Izraela zakrawa na śmiech. Po pierwsze nawet jeżeli naród zdegraduje polskojęzyczne ekipy rządzące (na co się absolutnie przy obecnym stopniu indoktrynacji nie zanosi), to i tak nie będzie miał nasz kraj tyle siły aby przeciwstawić się takim potęgom jak Niemcy czy usrael, generalnie nie będzie potrafił tych sum wyegzekwować. Domagać to może się kraj dysponujący siłą i sojuszami a my nic takiego nie mamy, smutne ale prawdziwe. No chyba, żeby pan Potocki zwrócił się o sojusz do Wschodu, ale na razie po Jego wypowiedziach tego nie widzę.
      Być może w którymś artykule przedstawię mój scenariusz, to zobaczysz czy przyznasz mi rację czy też nie.
      Natomiast jeżeli chodzi o gramatykę czy błędy to się tym nie przejmuj ważny jest przekaz i to, że jesteś człowiekiem myślącym. Pozdrawiam

      Marzanna

Dodaj komentarz