Dlaczego przedstawiamy Stary Testament Słowian?

 

 W naszej gazecie chcielibyśmy przedstawić nasz Słowiański Stary Testament, różni się on od znanego Starego Testamentu ponieważ przedstawia stworzenie świata i powstanie oraz dzieje Słowian. Przybliża nam to wnuczka ostatniej słowiańskiej wiedźmy, która znała wiele części tego testamentu.

 Nie była to księga tylko przedmiot przypominający sklejone karty do gry, które pozornie wyglądały na drewniane. Piszę pozornie ponieważ przedmiotu nie dało się spalić, nie ulegał gniciu był praktycznie niezniszczalny. Przedmiot ów opisze wnuczka słowiańskiej wiedźmy w miarę dokładnie, miało go w rękach jeszcze parę osób ale nie pamiętają go tak dokładnie jak ona, dlatego postanowiliśmy oddać jej głos. Owe przedmioty (wszystkie wyglądały zupełnie identyczne) i uważane były przez nasze słowiańskie rodziny za Stary Testament Słowian.

 Niestety w owym czasie nikt nie umiał go otworzyć, okazało się jednak, że jedna przynajmniej ze znanych nam osób posiadała tę tę umiejętność. Przypuszczalnie także wiedzieli dwaj księża z Pomorza co kryło się za tym niepozornym przedmiotem. Niestety w latach sześćdziesiątych zostały przynajmniej z dwóch domów zabrane jak wielu sądziło – przez bezpiekę. Jednak obecnie po przeanalizowaniu wszystkiego za i przeciw nie jesteśmy tego już tacy pewni. Publikacja ma służyć również poszukiwaniu zaginionego przedmiotu, wiele osób ma nadzieję na pozytywne zakończenie sprawy. Do tej pory ludzie mający do czynienia cokolwiek ze Starym Testamentem Słowian nie mieli ochoty się wypowiadać, kiedyś było to niebezpieczne. W chwili obecnej zaś boją się się ośmieszenia ponieważ nie mamy w ręku ukradzionych przedmiotów. W którymś z następnych odcinków postaramy się przedstawić poszukiwaną rzecz graficznie.

 My jednak nie boimy się śmieszności ponieważ gra jest warta świeczki, ta rzecz ma ogromną wartość i może znajdą się osoby chętne do poszukiwań choć prawdopodobnie może tego już w Polsce nie być. Skoro było tak ważne aby pochodzenie Słowian – Ariów nigdy nie ujrzało światła dziennego musi znajdować się tam coś co może wpłynąć nawet na losy świata.

 

 

Marzanna Polińska

 

Dodaj komentarz