Afganistan – koniec dominacj nwo?

Czy pułapka?

Sytuacja w Afganistanie, dojrzewała już dłuższy czas aby przybrać taki obrót, gdyż praktycznie było kilku graczy, ktore chciały pozbyć się wpływów usraela z tego kraju, a byli to przede wszystkim talibowie, Rosja i Chiny.

Zanim przejdę do obecnego stanu tego kraju, nieco historii; otoż “nauka” twierdzi, że dzisiejszy Afganistan na przełomie drugiego i trzeciego tysiąclecia pne. należał do Arjów.

Ten kraj nie od jakiegoś tysiąclecia ale jak i inne euroazjatyckie kraje czy dzisiejsza europa od zawsze należał do Arjów, nazywał się Ariana, był kwitnący i zamożny do momentu najazdów hord arabów i innych ludów, opłaconych przez ży-mian . Ponoć arabowie nie zniszczyli go jak twierdzi “historia”ale dokonała tego dziwna armia, ktorej żołnierze wyglądali jak klony i walczyli jak roboty. O tym piszą różne źródła, więc jakoś nie pasuje to do teorii spiskowych, aczkolwiek całe odium spadło na arabów oraz wyznawców machometa.

Nie będę dokładnie analizowała jak się kształtowała historia Afganistanu czy starożytnej Ariany, ponieważ materiału jest zbyt dużo. Jest to jedynie takie krzepiące przypomnienie o naszej świetlanej przeszłości, ważne dzisiaj, w czasach budzącej się powoli aryjskości, w naszej zniszczonej i zniekształconej moralnie i fizycznie rasie.

Wracając do meritum sprawy czyli dzisiejszego Afganistanu i wycofującej się stamtąd armii usraelskiej, to niestety światowa opinia publiczna wychowana na cnn i bbc- żymskich przekaźnikach, nie ma pojęcia o co na prawdę chodzi. Na ten przykład dla przeciętnego Polaka Afganistan do tej pory kojarzył się z ubóstwem, niebezpieczeństwem ataków terrorystów islamistycznych, “bo tak jakoś” wszechobecna tam armia usraelska nie dawała sobie rady z tymi zagrożeniami. Dziwne prawda? Taka potężna armia- szeryf światowy a na terenie Afgana był jakiś “rozmamłany”, no cóż tym, którzy potrafią weryfikować fałszywe przekazy jedynie słusznych mediów nwo, wiadomo było, że szeryf usraelski działał na tzw.dwa fronty i celowo podsycał niepokoje w Afganistanie, tylko w tym celu by ten kraj się nigdy nie podźwignął.

Aby przeanalizować dlaczego jest takie zainteresowanie Afganistanem i ze strony usraelskiej lub chińskiej czy rosyjskiej, należy spojrzeć na geograficzne położenie tego kraju.

Otóż jest to świetny punkt wypadowy a przynajmniej był dla baz amerykańskich na Azję i na Europę, szczególnie na Rosję i Chiny. Dodatkowo jednak był potrzebny usraelom drugi teren więc kupili sobie Tadżdykistan, zapłacili bardzo duże pieniądze temu krajowi ale się na tym biznesie nieco “przejechali”. A to dlatego, iż Tadżykistan zwrócił sie ponownie ku Rosji, jako że dolary usraela nie załatawiły poprawy gospodarczej i nie obniżyły bezrobocia przez co Tadżykowie skierowali się do pracy w Rosji, tam już co prawda są traktowani jako gastarbeiterzy ale dawna ich “matuszka Rassija”, nie odmawia jednak tym ludziom możliwości zarobkowania. W związku z tym trudno aby w tamtym kraju wzniecić zarzewie wojny przeciw Rosji, czyli ten plan masonów spalił się na panewce.

W związku z tym utrzymywali czy próbują mimo wszystko nie oddać całkowicie wpływów w Afganistanie.

Powód to nie tylko wyżej wymienione dogodne położenie do mieszania w polityce innych państw czy używanie straszaka w postaci baz, ale jest jeszcze jeden ważki aspekt a mianowicie Afganistan jest potęgą w produkcji haszyszu i konopii indyjskich czyli tzw. marichuany.

W ostatnim dziesięcioleciu, bywały lata, że haszysz i marichuana z Afganistanu stanowiły 90 procent produkcji tych specyfików na naszym globie, nie mam danych tylko z ostatnich 2 lat ale nie sądzę aby ktoś “zagroził” pozycji tego kraju w ostatnim czasie. Dla zobrazowania sytuacji podajmy tutaj przykład Maroka, które ma drugie miejsce po Afganistanie w produkcji haszyszu czy konopii i w tym kraju jeden hektar przynosi 40 kg haszyszu a w Afganistanie jest to aż 145kg “plonów” z hektara.

Skoro Afganistan jest aż taka potęgą w niecnym bo niecnym procederze, to jednakże czemu nie tonie w pieniądzach. Miejmy jednak nadzieję, że większość z nas orientuje się, że produkcja “zioła” a narkobiznes to dwie różne sprawy. Czyli powtórzmy sobie, że największa produkcja światowa jest w Afganistanie ale dochód z hektara wynosi tam przeciętnie np. w przypadku opium ok 1490 euro, natomiast narkobiznes jest pod kontrolą usraelskiej cia. Reasumując wyrobnicy afgańscy otrzymują ledwie na przeżycie za swoją pracę a prawdziwe tuzy narkotykowe w usraelu spijają śmietankę.

Zresztą tak jest ze wszystkim, więc mojego zdziwienia to akurat nie budzi, że tak jakoś z ciężkim sercem wycofuje się stamtąd amerykańska armia.

Niestety opinia publiczna jak już wspomniałam nie ma pełnego obrazu Afganistanu, jesteśmy tylko straszeni islamskimi uciekinierami i dlatego biedny pis-da, musiał zainstalować zasieki na granicy z Białorusią, rzekomo przez sabotaż pana Aleksandra Łukaszenki, który to “sabotaż” ja akurat popieram i zaraz wyjaśnię dlaczego.

Po pierwsze zasieki nie są dla ochrony przed Afgańczykami, bo ich ponoć uciekło tyle co przysłowiowy “kot napłakał”. Jest natomiast rzeczą wiadomą, że ogólnie nie rozróżniamy muzułmanów z Afganistanu, Iraku, Pakistanu itd… ich język jest również dla nas jednakowy i na tym bazują ży-mki, które opłacają rzeczywiście prawdziwych ale sprzedajnych muzułmanów. Niestety nie wszyscy ludzie są tak głupi jak większość i rozpoznali rzekomych “afgańczyków” bo ci “obsługują” już trzecią granicę, te same osoby “grały” Irakijczyków na granicy z Węgrami, parę lat temu i na granicy z Austrią, czy z Serbią itd…. Jak zwykle nie mają dokumentów, to też powinno wielbicielom tv polin dać do zrozumienia. Uczciwi ludzie opuszczający swoje tereny, posiadają przy sobie dowody tożsamości, o tym wielokrotnie zapewniali mnie mieszkający na zachodzie zarówno Irakijczycy czy Libijczycy, ludzie którym usrael rozwalił kraje.


Wracając więc do popieranego przeze mnie rzekomego “sabotażu” Prezydenta Białorusi, to zachował się on jak najbardziej racjonalnie czyli cyrki autorstwa ży-mskiego z opłacanymi “imigrantami” przekazuje do źródła. Mam nadzieję, że wielu z czytających jest zorientowanych, że kraj polin też finansuje “sztucznych” imigrantów, ponoć nawet co poniektórzy tutaj się nawet się szkolili, jak wyć ryczeć i błagać o litość.

Zamiast robić medialny szum i straszyć Polaków imigrantami z Afganistanu, niech władze podadzą do publicznej wiadomości, przechodzące już w miliony ilości paszportów od ręki dawane potomkom banderowców oraz osobnikom z kraju położonego w Palestynie. Jak się domyślacie oczywiście na to nie możemy liczyć, aby upubliczniono tego typu dane..

Zaś zasieki na granicy z Białorusią z całą pewnością nie są przeznaczone dla imigrantów, tylko dla obudzonych Sławjan, którzy w momencie przymusu szczepionkowego chcieliby zwiać na Białoruś.

Bo tam jakoś nie ma zwida i nie ma szczypaw a ludzie umieraja w swoim tempie jak zwykle w normalnych krajach.

Z Afganistanu jeżeli miałby ktoś uciekać, oprócz jakiejś małej części zdezorientowanych ludzi to głównie tzw. najzwyklejsze szuje np. alfonsi, którzy zabierali rodzinom piękne dziewczyny do burdeli dla urzędujących “jelit”, skorumpowani i przekupni urzędnicy współpracujący wyłącznie z władzami usraela i swoim portfelem….itd.

Sporo jest tych gagatków, zwanych szumnie urzędnikami, do których chcą dobrać się talibowie i wcale im się nie dziwię, bo już dawno odkryli, że ich niektóre amerykańskolubne władze nic nie robiły dla kraju a jedynie podtrzymywały celowo chaos, zostawiając ludność bez jakiejkolwiek perspektywy na przyszłość. Okazuje się, że wszystkie pieniądze przekazywane np. w formie podatków, rozdzielały między sobą władze nie zachowując nawet pozorów, jak to jeszcze ma miejsce w kraju polin.

Więc nie ma co pokazywać sztucznego zdziwienia w mediach, że bankomaty po ewakuacji amerykańców i zdrajców afgańskich są puste. Natomiast prawdziwych współpracowników usraela w Afganistanie Pan Łukaszenko niezwłocznie przekazał by talibom. Nie zdążyliby oni przekroczyć nawet granicy z Białorusią , ponieważ służby białoruskie i rosyjskie mają ich dokładne dane. Więc jeszcze raz przypominam, że to co tak szumnie tv polin pokazuje to “aktorzy”.

Tak więc proponuję przeanalizować tę amerykańską nowoczesność i “dobrobyt”, który skazywał ludność Afganistanu na biedę a jedyny rozwój jaki mu fundowano to rozwój plantacji haszyszu i marichuany.

Oglądałam na zachodzie filmy o wojnie z Afganistanem, jaką prowadził zsrr, pokazywano tam ogromną brutalność Afgańczyków. Oczywiście w trakcie takiego pokazu czy przekazu byliśmy po stronie białych, w tym wypadku Rosjan, wysłanych wówczas przez żymo-bolszewię na nie swoją wojnę, niemniej to jednak Afgańczycy bronili własnego kraju przed najeźdźcą, który wtedy i teraz jest ten sam; ży-mianin. Jedynie zmieniły się nacje do których przynależą służące mu kontyngenty wojskowe.

Prawdę mówiąc to Afgańczycy, ostanie dziesiątki lat mają kompletnie stracone, byli popychani w nicość i zatratę, i niezależnie od tego czy ktoś ma jakąś sympatię do muzułmanów czy też nie, to obiektywnie musi stwierdzić, że biali pod wodzą ży-mian strasznie ich skrzywdzili, a ży-mki rabowały ich kraj perfidnie. W związku z tym nie polecam dawać się nabierać na łzawe historyjki typu “jak to talibowie traktują kobiety”, bo myślący człowiek zdaje sobie doskonale sprawę, że nie o kobiety tutaj chodzi.

Ży-mki mają arabskie kobiety dokładnie tam gdzie światło nie dociera, natomiast mają na względzie zawsze i wszędzie wyłącznie swoje brudne “geszefta” oraz depopulację kraju, który podstępem lub agresją, opanują.

Jednakże są aspekty sytuacji w Afganistanie, które rozśmieszają do łez a mianowicie fakt, że usraele tak się ewakuowały, że zapomniały zabrać sprzęt wojskowy wartości dziesiątków miliardów dolarów i dostał się on w ręce talibów.

Wobec tego należy zastanowić się czy było to rzeczywiście zaniedbanie przy ewakuacji czy jest to pułapka, aby dodać talibom zbyt dużo fałszywej pewności siebie ze względu na broń, tak aby ci stawiali zbyt wysokie wymagania ewentualnym nowym sojusznikom, a przede wszystkim nie musieli dać zarobić Rosji czy Chinom.

Analizuję zawsze tego typu sprawy, bo masoństwo raczej rzadko popełnia aż tak wielkie błędy. Co prawda wszyscy przypominają sajgon dziś to ho-schi-min w wietnamie, tam również zostawili rzekomo przy ewakuacji ogromne ilości nowoczesnej na tamte czasy broni. I do czego to doprowadziło? Otóż mnóstwo ludzi z generacji urodzonych po wojnie nie oceniało już amerykanów jako agresorów jedynie odnosili się do nowoczesnej pozostawionej broni i zapomnieli bardzo szybko straszne krzywdy i ludobójstwo amerykańskie. Ich marzeniem stała się natomiast ameryka i amerykańskie życie, i wietnam jest w danej chwili najbardziej oddanym usraelskim satelitą, tak bardzo że byłby gotowy zaatakować Chiny na rozkaz swojego pana -usa. Ja osobiście uważam, że akurat w sajgonie sytuacja była zaplanowana, aby kiedyś jeszcze dobrać się do tego kraju, ntojęzyczne sprytne zakulisowe działania przyniosły skutki.

Youtuber, któremu zamknięto kanał, i ktory na pewno wróci więc nie podam jeszcze nazwy kanału, tak wypowiadał sie przed paru laty po wizycie w wietnamie: posłuch i szacun ma wszystko co amerykańskie, nienawiść jest wpajana już w szkołach do wszystkiego co chińskie i rosyjskie, pomimo że to nie Rosja i Chiny ich wypalały napalmem i bombardowały do gołej ziemi ich miasta. Zapomnieli też o jednym, że kiedy nas ntojęzyczni z Kremla uciskali, to w tym czasie kilku milionom wietnamczykom dali szanse darmowej nauki i pozwolenia na pracę w całej rwpg a także w Rosji. Wypowiedź jest długa, więc przytoczę tylko jej puentę “niewdzięczne żółtki, to już na dniach będzie kolonia usraela”.

I tak się też stało, bo nawet nie wiadomo kiedy, wietnam realizuje w każdym calu politykę usraela. Między innymi jest tam tak propagowana nienawiść do Chin oraz Rosji(która nic przecież temu krajowi nie zawiniła), ale nie tylko, bo także do innych azjatyckich sąsiadów otaczających wietnam. Z pozyskiwanych wiadomości o tym kraju, klaruje się sytuacja jakby władze tego kraju chciały depopulować własną ludność, a przedtem wyobcować ją od sąsiadów.

Na chwilę obecną mam wiadomości od osoby, której ktoś bliski akurat przebywa w wietnamie i takich potwornych restrykcji zwidowo szczypawkowych nie ma chyba nawet australia, ktora uważana jest za taki pierwszy poligon doświadczalny zwida i szczypawy.

Tę dywagację więc przytoczyłam nie bez przyczyny, gdyż pomimo tego, iżby pragnęło się kolokwialnie mowiąc “obśmiać” usraelów za pozostawienie takich ogromnych ilości broni podczas ewkuowania się z Afganistanu, to nie wiadomo czy jednakże nie jest to zaplanowane i za parę lat nie dowiemy jaka pułapka to była.

Zresztą wielu ludzi nawet jeżeli im się tę pułapke pokaże to i tak nie uwierzą, gdyż ży-mki wpoiły im wszechobecne pojęcie teorii spiskowych.

Aby jednak nie tracić dobrego humoru, przytoczę Wam dialog z filmu właśnie o wojnie z Afgańczykami, wówczas gdy prowadziła ją jeszcze żymo-bolszewia zsrr. Film obejrzałam około 7 lat temu na kanale szwajcarskiej tv, oczywiście w tłumaczeniu niemieckim. Film był smutny jak to film wojenny, a ten był jeszcze oparty na faktach czyli nie było happy endu w pełnym tego słowa znaczeniu.

Otóż dialog dwóch żołnierzy wrogich armii, zaczyna się w momencie, gdy oboje sfrustrowani siedzą schowani za głazami obrzucając się kamieniami, ponieważ ani Rosjanin nie miał już nabojów ani Afgańczyk również.

Więc Afgańczyk widząc, że Rosjanin jednak nie chce opuścić swojego ukrycia za głazami i wycofać się, zaczyna się z nim kłócić w łamanym rosyjskim. Rosjanin też mu czasem odcina zza głazu, ale bez emocji. W końcu Afgańczyk chcąc rozwścieczyć Rosjanina krzyczy do niego w te słowa “a ja ebał twoju matku”, Rosjanin milczy w końcu ten krzyczy dalej “a ja ebał twoju żenu”. Nie słysząc reakcji Rosjanina Afgańczyk wymienia potencjalne członkinie rodziny rosyjskiego żołnierza, które według swojego mniemania “ebał”. Kiedy mu się skończyły wszystkie siostry, córki, kuzynki zamilkł czekając na reakcję. Rosjanin zaś bez nerwów mu odpowiadział – ” ej tam, ty masz za mału ebałku, by mógł tak ebać”. Najbardziej zabawne jest, że my i Rosjanie do słowa “ebać” dodajemy “j”, a afgański żołnierz go nie używał. Oczywiście ten dialog pozostawiono po rosyjsku i zawsze zastanawiałam się dlaczego, nie dokonano w tym filmie niemieckiego tłumaczenia, choć może było tylko sobie go nie przypominam.

Reasumując w chwili obecnej talibowie nie muszą siedzieć za głazem z kamieniem w ręku bo toną w usraelskiej broni.

Może być nam z nimi nie po drodze ale “wróg mojego wroga jest moim przyjacielem”.

Marzanna

Dodaj komentarz