Chceta CETA?

  Chceta CETA?

  Wszelkie znaki na niebie i na ziemi wskazują na razie na to że podpisujemy CETA, jak przeważnie wszystko dotąd co polskojęzycznym władzom podsunięto do tej pory. W tym przypadku PO I PIS idą łapka w łapkę.

 Nie będziemy tu zbyt szeroko omawiać tej ze wszech miar szkodliwej dla naszego kraju umowy, można w internecie znaleźć zrobione to bardzo fachowo i to na różnych stronach. Niemniej na pewne rzeczy koniecznie trzeba zwrócić szczególną uwagę, bo wyglądają jak teoria spiskowa a te nauczono nas traktować niepoważnie i to był błąd, że wielu publicystów bojąc się takiego zaszufladkowania przemilczało wiele aspektów tej sprawy. Otóż dlaczego od 2009 r. negocjacje z CETA były objęte klauzulą tajności i tylko przypadkiem dzięki wyciekowi w niemieckiej telewizji cośkolwiek dotarło do mas. Aczkolwiek prace nad tym zaczęły się nomen omen jeszcze zanim doszło do utworzenia EU i co ciekawe kształt tego dokumentu nie różnił się wybitnie od tego współczesnego. Czyli twórcy CETA musieli opierać się na przepowiedniach, że Europa zmieni się w EU – taki bynajmniej nasuwa się wniosek.

 Każdy zdrowo myślący już nie nawet polityk czy ekonomista ale zwykły obywatel powinien zdawać sobie sprawę, że jeżeli coś jest tajne to na pewno autorzy mają coś do ukrycia. Ukrywanie takich czy innych elementów dotyczących tak ważkich problemów jak produkcja żywności mówi samo za siebie.

 Nawet jeżeli owa tajność miałaby na celu nie wywoływanie paniki w związku z zagrożeniem praw konsumenta, czy dlatego, że jest ona zagrożeniem dla budżetów publicznych na skutek arbitrażu inwestor przeciw państwu (tzw. ISDS/ICS). Jest też rzeczą oczywistą obniżenie standardów żywnościowych(polecam zainteresować się ile szkody zrobił podobny twór o nazwie NAFTA-strefa wolnego handlu). Na razie czyli na miły początek zniknie 200 000 tyś miejsc pracy w EU i zniesione będzie 99 procent ceł z Kanadą.

 Gdzie tu widzę teorię spiskową np. jeżeli chodzi o Słowian – przekonamy się już niedługo jakie choroby przyniesie modyfikowana genetycznie żywność i wcale nie chodzi tu o nowotwory ale od zmian w psychice począwszy do zzombienia. Nie jesteśmy sami sprawdzić co dany produkt konkretnie zawiera a niestety taniość i agresywna dostępność tych rzeczy zgubi wielu z nas.

 CETA zdusi polskie rolnictwo bo nie będzie przecież ono w stanie konkurować a efekt do przewidzenia, mnóstwo ziemi „obiecanej” do wzięcia za bezcen. Widać jak na dłoni, że ktoś tu zrobi interes „żydzia”

Marzanna Polińska