Wierna Pamięć

Listopad to miesiąc poświęcony tym wszystkim,  którzy odeszli i większość z nas rozpamiętuje w te dni  swoich bliskich czy inne znajome osoby, w każdym razie ludzi przez nas kochanych i szanowanych, i to jest jak najbardziej na miejscu. Jednakże nie tylko jako naród ale też każdy z osobna powinniśmy nie zapominać przede wszystkim też o tych, którzy przelewali za nas krew czyli o naszych patriotach ale też o masach niewinnych ludzi, którzy zginęli tylko za to, że byli Polakami a to powinno współcześnie żyjącym dać dużo do myślenia… bo historia kołem się toczy.

 

Najbardziej smutne jest to iż większość Polaków nie zna katów swoich przodków, oczywiście zna ich pod enigmatycznymi określeniami jak  Sowieci czy naziści, komuniści, bolszewicy itd… Niemniej powinni sobie ci wszyscy ludzie zdać sprawę, że za tymi zbrodniami stała jedna siła. Niestety w tzw.  „wolnej Polsce”, wymienienie tej nazwy grozi jak nie seryjnym samobójcą to w bardziej „łaskawym” przypadku „tylko” więzieniem. 

 

Przytaczając fakty historyczne tylko z czasów drugiej wojny światowej iż wiele Polaków zginęło bohaterską śmiercią na różnych frontach i są one nie do obalenia,  natomiast obecny okupant Polski czyni wszystko aby głównych naszych bohaterów zamienić w bandytów. Oczywiście  byli oni już raz skazani na śmierć przez polskojęzycznych i wyroki zostały wykonane, natomiast teraz odbiera się nam i niszczy naszą historię, więc miejmy to na uwadze. Skoro nie mamy odwagi walczyć o naszych bohaterów fizycznie to zachowajmy ich przynajmniej w wiernej pamięci, dla naszej potomności być może nasze dzieci czy wnuki będą miały więcej odwagi. W związku z działaniami odwiecznych wrogów Sławjan w aspekcie zakłamywania historii, chwała tym wszystkim którzy na światło dzienne wyciągają dokumenty i odważnie przedstawiają prawdę.

Cześć Pamięci takich bohaterów jak gen. Emil Fieldorf pseudonim Nil, kim był ten człowiek każdy Sławjanin powinien wiedzieć, a więc ten nasz bohater swoją postawą wzbudził lęk nawet u swojego oprawcy. Otóż ten polskojęzyczny który odczytywał gen Nilowi w 1953 roku wyrok śmierci patrząc na na twarz generała któremu nawet mięsień nie drgnął w obliczu kary śmierci, natomiast na widok wyjątkowo godnej postawy skazanego ów polskojęzyczny sam zaczął się trząść, opisuje to w swoich wspomnieniach, więc nie mamy powodu wątpić. Generał zachował dumną postawę do samego końca, godną prawdziwego patrioty Sławjanina.

CZEŚĆ  JEGO  PAMIĘCI!

ROTMISTRZ WITOLD PILECKI – człowiek który dobrowolnie pozwolił się się aresztować i osadzić w Oświęcimiu aby pomóc już aresztowanym towarzyszom broni i przekazać światu prawdziwe raporty z tamtego miejsca kaźni. Był on  szaleńczo odważny i pełen brawury, udało mu się zbiec z obozu koncentracyjnego, niestety powieszony w 1948 po wielomiesięcznych torturach w katowni nkwd, którą wtedy zarządzał płk. Józef Różański(prawdziwe nazwisko Jozef Goldberg, urodzony w rodzinie żydowskiej, nigdy nie osądzony sprawiedliwie za swoje zbrodnie, pod koniec życia dyrektor mennicy w Warszawie, pochowany na cmentarzu żydowskim). Sam Witold Pilecki stwierdził po nieprzerwanie trwającym katowaniu, że Oświęcim prowadzony przez Niemców to była dziecinna igraszka w stosunku do tortur stosowanych na nim przez ubeków. Tortur zaś stosowanych przez naszych braci w wierze na Polakach było ok. było ok. 49 rodzajów (według akt nkwd). Do najpopularniejszych należało min. wyrywanie narządów płciowych, miażdżenie palców rąk i nóg, wyrywanie paznokci, wieszanie na haku wbitym w odbytnicę, trzymanie tygodniami w mroku i odchodach itd… Nie wspomnę o biciu i powolnym miażdżeniu żeber bo to było przecież codzienność.

Większość tych tortur zastosowano na rotmistrzu zanim go powieszono.

CZEŚĆ  JEGO  PAMIĘCI !

Wyżej wymienione i niewymienione w artykule – 49 tortury stosowano na wszystkich aresztowanych Polakach, oczywiście nie oszczędzano ani kobiet nawet ciężarnych ani dzieci. Bardzo często ubierano zatorturowanych na śmierć w mundury żołnierzy Wehrmachtu, dlatego nie znamy w wielu wypadkach nawet nazwisk tych zmarłych w strasznych męczarniach ludzi. Więc pamiętajmy o wszystkich znanych, mniej znanych i nieznanych bohaterach.

CZEŚĆ ICH  PAMIĘCI

MAJOR ŁUPASZKA-Szendzielorz, walczący z partyzantką litewską i sowiecką, doskonały żołnierz i przewidujący przywódca został zamordowany przez bezpiekę w 1951 roku. Wojownik bezpardonowy stosujący i słusznie dewizę oko za oko, ząb za ząb w obronie swojej ojczyzny. CZEŚĆ  JEGO PAMIĘCI!

OJCIEC MAKSYMILIAN  KOLBE, nie tylko zakonnik ale też świetny publicysta, wydawca,   organizator, zaś przez ludzi którzy nawet krótko weszli z nim w kontakt zapamiętany jako wzór człowieka do naśladowania. Zginął śmiercią męczeńską w komorze głodowej w obozie koncentracyjnym w Oświęcimiu. Zaproponował swe życie  czyli to co miał najwartościowszego za życie  drugiego człowieka, który nie chciał jeszcze umierać. Najpiękniejsze w tym poświęceniu jest  to, że zginął za zwyczajnego człowieka, który bał się śmierci i chciał żyć dla swoich dzieci. Ojciec Kolbe ginąc za jednego  maluczkiego, poświęcił się za miliony.

CZEŚĆ  JEGO  PAMIĘCI !

Nie jesteśmy w stanie wymienić naszych bohaterów najnowszych czasów, dlatego należy wspomnieć o nich  chociaż „zbiorowo” jak np.

POMORDOWANI  POLACY  W OBOZACH KONCENTRACYJNYCH, po wojnie brakowało ok. 12 milionów obywateli , więc odpowiedzmy sami sobie kto tak na prawdę zginął w obozach śmierci…

CZEŚĆ  ICH  PAMIĘCI!

KATYŃ – MIEJSCE  BESTIALSKIEGO  MORDU NA OFICERACH I  ŻOŁNIERZACH  POLSKICH.

Wielu wiedziało już wcześniej, że tego mordu nie dokonali ani Rosjanie ani Niemcy tylko rosyjskojęzyczni, ciekawe dlaczego dokumenty które przekazała strona rosyjska nie są udostępniane szerokiemu ogółowi Polaków – o pochodzeniu sprawców mordu w Katyniu.

CZEŚĆ ICH  PAMIĘCI!

Wszystkim którzy nie przeżyli zsyłki na Sybir do gułagów, zmarli tam z głodu, zimna, wycieńczenia oraz pracy ponad siły-CZEŚĆ  ICH  PAMIĘCI!

Ku dyskretnemu przypomnieniu organizator i pomysłodawca gułagów radzieckich a tym samym Arbeit macht frei, to osobnik o nazwisku Naftali Aronowicz Frenkel, jeden z jego kierowników obozów to Izrael Izraelowicz Pilner, dalej to Matwiej Berman, Fiodor Eichmans, Kogan itd… Jakież słowiańsko – rosyjskie nazwiska nieprawdaż?

Mieliśmy i my polski gułag nad Wisłą są to  Świętochłowice- gułag dziecięcy, zarządzał nim  Salomon Morel zmarły parę lat temu w Izraelu, któremu państwo polskie wypłacało emeryturę w kwocie 5 tys. złotych do śmierci. Ta bestia która była na listach przestępców przeciwko ludzkości nigdy nie została wydana przez Izrael. Ów bandyta lubował się, w nabijaniu dzieciaka odbytem na nogę od krzesła, czy w innych torturach o których wyżej zostało wspomniane. Zachowajmy w pamięci wszystkie dzieci które zamęczył, pamiętając o tym jak pięknie jest żyć gdy się ma naście lat a jak CIĘŻKO umierać w tym wieku. CZEŚĆ  ICH  PAMIĘCI!

Nie możemy absolutnie pominąć Wołynia, gdzie tak naprawdę zginęło pół miliona Polaków, z rąk ukraińskich nacjonalistów pod wodzą Bandery. Nabijanie na pal, palenie żywcem, rozrywanie końmi to zresztą ich od wieków stosowane u nich tortury, wyrywanie płodów z brzuchów matek, wbijanie gwoździ w główki dzieci itd… W dodatku genów nie pominiesz; oto sytuacje o których się milczy ale one miały miejsce, a więc Ukrainiec mający żonę Polkę uczestniczył wraz ze swoimi kompanami banderowcami w jej katowaniu. Najczęstszą metodą było rozrywanie żywcem takiej kobiety, pomimo że małżeństwem do owej nacjonalistycznej nagonki byli zgodnym. Są na to jeszcze dokumenty i ostatni żyjący świadkowie epoki, aczkolwiek już nie chcą się wypowiadać z obawy o swoje dzieci i wnuki.

Polecam posłuchać historii opowiedzianej pieśnią „Na Podolu płacze kamień” 718 Jacenta 2010 rok.

CZEŚĆ ICH PAMIĘCI!

Zachowajmy w wiernej pamięci zabitych żołnierzy na wszystkich  frontach wojny światowej od Narviku, Anglii, po Monte Cassino gdzie wystarczyłoby rzeczywiście dobre bombardowanie ale zaplanowano  wykrwawienie 14 tysięcy młodych polskich chłopców. Podobnie wykrwawiono kwiat polskiej młodzieży w powstaniu warszawskim. Pamiętajmy też o tych walczących w partyzantce tzw. leśnych ludziach, nie zapomnijmy o ich miłości do ojczyzny znaczonej często bezimiennymi grobami w lasach.

CZEŚĆ ICH  PAMIĘCI

Na koniec polecam książkę Witolda Hake o ofiarach seryjnego samobójcy Polski pookrągłostołowej, ludzi którzy pragnęli ratować swój kraj, niestety zapłacili za to życiem. Tak samo jak Ksiądz Popiełuszko, który zanim go zamordowano doznał okrutnych tortur.

CZEŚĆ ICH  PAMIĘCI.

 

Nie zapomnijmy, że mordercy od wieków są ci sami,  zmieniają tylko nazwiska…

 

Marzanna Polińska

2 komentarze

  • Witam,
    Czy nie można po prostu wymienionych sił nazwać satanistami? Można szukać różnic między $$$ a satanistami, ale najważniejsze jest, że oficjalnie prawo nie chroni satanistów ( tak mi się przynajmniej wydaje). Poza tym – moim zdaniem – lepiej trafia to do wyobraźni i pozwala zidentyfikować zwykłym ludziom, z kim tak naprawdę mamy do czynienia.

    Pozdrawiam
    Jarosław

    • Jarosławie , raczej chyba nie bardzo ponieważ tak uogólniając słowo „sataniści” zaciemnilibyśmy obraz prawdziwej synagogi Szatana. A to z tego powodu, że sporo młodych ludzi a ostatnio znowu jest na to moda, chce wejść w kontakt z Szatanem, odprawiając jakieś pseudo czarne msze na cmentarzach, pijąc krew kotów itd… Ci ludzie oczywiście żadnego Szatana nie wywołają natomiast aktywują swoją chorą część psychiki ewentualnie porządne zakłócenia emocjonalne. A więc chyba nie byłoby odpowiednie wrzucanie do jednego worka prawdziwych wyznawców Szatana i niezbyt ogarniętych, psychicznie pogubionych młodych ludzi, którym w pierwszym rzędzie potrzebna jest pomoc psychiatryczna. Reasumując budzą oni raczej politowanie niż strach, więc chyba nie bardzo trafilibyśmy w sedno, ale to nie oznacza, że nie należy czegoś spektakularnego wymyślić.

      Pozdrowienia

      Marzanna

Dodaj komentarz