Pieczęć Starożytnego Węża.
Pieczęć starożytnego węża, to herb Demona, tak jak światło to „marka” i znak naszego Boga a złote i białe skrzydła symbolizują wysłanników nieba, którzy w pra – czasach kontaktowali się z człowiekiem, dzisiaj czynią to niezmiernie rzadko. Często wypowiadający się w sprawach wiary współcześni „eksperci” katoliccy, silący się na nowoczesność twierdzą, że Anioły nie mają skrzydeł. Niekoniecznie muszą na ziemi zamanifestować się ze skrzydłami, ale według STS je posiadają.
W odcinku poświęconym Aniołom przedstawię co mówi nasz Testament na temat Aniołów/bogów, w dawnej bowiem słowiańszczyźnie używano na ich określenie bogowie, nie mylić z małymi skrzydlatymi posłańcami z różnych mitologii. Nasze Anioły to Potęgi, i my Słowianie od nich się wywodzimy, przedstawiłam ten temat w odcinku o zwiedzeniu Ewy. Jeden z potężnych Aniołów stojących bezpośrednio przy Bogu jest ojcem Abla czyli i naszym. Niestety nie znamy Jego imienia i tak ma zostać do końca świata.
Wracając do herbów Boga i Demona, są one bardzo ważne nie tylko z punktu wieczności i praw ponadczasowych ale stanowią znaki rozpoznawcze dla nas ludzi tutaj na ziemi. Zacznijmy może od pewnego wątku ze starego testamentu żydowskiego, mianowicie chodzi o moc daną Mojżeszowi przez Jahwe w momencie gdy obdarował go magiczną laską, z której za pierwszym uderzeniem wyszły węże. Węże zaś według naszego testamentu słowiańskiego to symbol Demona.
Nasz Trójgłowy Bóg jasno i wyraźnie mówi, że siła dana Mojżeszowi nie pochodziła od Niego, ponieważ nie używa węży, jedynie matka Jego Syna może je deptać( i to jest też użyte tylko symbolicznie, oznacza to że Maria może pokonywać demony, tak jak Jezus) .
Jeżeli nasz Trójgłowy Bóg nie uznaje Mojżesza i jego magii, wręcz brzydzi się używaniem wszelkiego rodzaju rytuałów, które szkodzą drugiemu człowiekowi, no to kto dał Mojżeszowi tę władzę? Najlepiej niech każdy odpowie sobie na to pytanie samodzielnie.
Jaki był przebieg dalszych działań magicznych Mojżesza ? Otóż żydzi chcieli opuścić Egipt, ale nie dlatego, że żyło im się tam źle, STS znów to dementuje, oni pracowali głównie jako pisarze( czyli byli kimś w rodzaju dzisiejszych księgowych). Trudnili się, też handlem i lichwą czyli tym co robią przez epoki. Należały też głównie do nich domy gry i domy uciech. Posiadali swoje tajne stowarzyszenia oraz niewolników, byli traktowani na równi z elitą rdzennych Egipcjan. Niestety zapragnęli przejąć władzę, działając jak dzisiaj swoimi metodami, możemy to zaobserwować na przykładzie wielu krajów współczesnych, gdzie są zawsze lobby rządzącym.
Niestety akurat w Egipcie trafił „swój na swego”, ponieważ tam kapłani również dysponowali pewnymi ponad naturalnymi umiejętnościami i przewidywali większość ich planów. Kapłani i Faraonowie zostali bardzo negatywnie uwiecznieni w żydowskiej historii i my to „kupiliśmy”, nie zauważając jakby, że w rzeczywistości byli to ludzie wyjątkowo inteligentni i kochający wiedzę, której byli strażnikami, nie dręczyli też swoich poddanych. Byli na tyle mądrzy by rozumieć, że szczęśliwy poddany to spokój w kraju i spokojny jego rozwój. Natomiast prawo było tam surowe ale efektem tego był niemalże całkowity brak przestępczości.
Jako, że Egipt był bardzo bogatym krajem, więc przez to także łakomym kąskiem, niestety elity egipskie żądały od żydów lojalności, których ta chyba nie jest koronną cechą, więc zaczęły się swary i problemy. Uzgodniono w końcu, że Żydzi opuszczą Egipt zabierając jedynie to co w ciągu życia wypracowali, natomiast te dobra którymi zarządzali, mieli pozostawić. Nie spodobało się to tej rasie , dla której priorytetem tego życia są dobra materialne i władza.
Niestety władzy w Egipcie nie mogli zagarnąć, ponieważ Mojżesz nie był wtedy jeszcze pewien stuprocentowo swych magicznych mocy, natomiast zagrali vabank i zażądali całego złota należącego do państwa i kapłanów. Tym żądaniem doprowadzili do furii egipskich dostojników i jak można się spodziewać zostało ono oczywiście odrzucone.
Zbulwersowany ich niewdzięczną postawą faraon,( który przyjął koczowników z namiotów i dał im przyzwoite domy a niektórym wyróżniającym się nawet pałace), kazał im natychmiast opuścić jego kraj jedynie z „bagażem podręcznym”. Na co żydzi się nie zgodzili, bowiem wysoko ocenili swoją „pracę” dla Egiptu. Sytuacja stała się patowa, nikt nie chciał ustąpić na krok, ani żydzi ani władztwo Egiptu.
Wówczas Mojżesz po kolei zaczął sprowadzać, to co określa stary testament żydowski tzw. plagi egipskie – miało być ich dziesięć, aczkolwiek według Testamentu Słowian, nie wszystkie były dokonane przez żydów, ponieważ na tzw. klątwy walczyli z nimi kapłani egipscy. A więc była to plaga żab na przemian z plagą węży, czy wodą przybierającą konsystencję krwi, i tak przerzucali się żydzi z kapłanami na przemian owymi plagami. O tych plagach i ich odniesieniu do krążących współcześnie przepowiedni, napiszę również, w którymś z kolejnych odcinków.
W końcu doszło do plagi tzw. trzech dni ciemności, ta była najstraszniejsza ze wszystkich dotychczasowych, ponieważ nie była to ciemność znana na ziemi, to było coś zupełnie innego, zmarło wówczas mnóstwo prostych Egipcjan, którzy będąc, w drodze na swoje pola czy zaskoczeni w podróży zeszli najzwyczajniej ze strachu.
Zjawisko to było nieporównywalne do najgłębszych ciemności w wymiarze ziemskim. Ta ciemność była czarną gęstością, oblepiającą mnóstwem potworności a dźwięki które się z niej wydobywały mogły doprowadzić jeżeli nie do śmierci ze strachu, to do obłędu na pewno. Używając dzisiaj przysłowiowego określenia „ciemności egipskie” nie mamy pojęcia o czym mówimy.
Egipt był już zmęczony żydami i ich sztuczkami, ale nie chciał pozbawić się całego złota, bo kiedyś było ono podstawą bogactwa danego państwa, chodziło też o prestiż władzy. Wtedy rada starszych wraz Mojżeszem, zadecydowała, że położy on klątwę śmierci na wszystkie pierworodne dzieci Egipcjan.
Stary testament żydowski podaje, że Jahwe zażądał aby domy żydów naznaczyć krwią baranka, po to by anioł śmierci który przejdzie przez Egipt się nie pomylił i nie zabił dzieci należących do nich. Nasuwa się tutaj nieco sarkastyczny komentarz, że chyba Jahwe do najbardziej rozgarniętego z bogów nie należał, bo byłby się wnet pomylił – natomiast jego wysłannik anioł śmierci „niuchał” po zapachu krwi, bo inaczej wykończyłby nie te dziecięcia co należy.
Dzieci egipskie umierały w męczarniach, matki i ojcowie błagali o ich życie, ale żydzi pozostali obojętni, byli bowiem zajęci pakowaniem złota i bogactw Egiptu, kiedy ten szalał z rozpaczy. Nie spełnili nawet ostatniej woli swojego ziomka Józefa, (dzięki któremu Egipt ich przyjął i w efekcie czego tak się obłowili) i nie zabrali jego prochów ze sobą, o co prosił przed śmiercią, tylko wyrzucili jak śmiecie do rzeki.
W związku z powyższym ciążą nad nimi dwie klątwy, jedna Józefa a druga Egipcjan, tej Egipcjan nie wyjaśnię, bo jeżeli sami żydzi przypadkiem jej nie znają, to niech tak pozostanie, my Słowianie nie mamy w objaśnianiu żadnego interesu. Natomiast klątwa Józefa jest tego typu, że muszą od tej pory przesadnie dbać o spokój swoich zmarłych, bo spotka ich straszna kara i rzeczywiście od tej pory dbają i to bardzo, nawet boja się ekshumować zwłoki i nie chodzą na cmentarze. Z kolei ich obecna działalność, rzekomo dla pamięci holokaustu żydów w Oświęcimiu działa na ich niekorzyść, powodu również nie będę tłumaczyć.
Wracając do śmierci dzieci w Egipcie, według Starego Testamentu Słowian ten anioł śmierci to był Samael syn Lewiatana, w biblii chrześcijańskiej i w żydowskim starym testamencie oznacza tę samą osobę tzn. Lewiatana nazywa się również Samaelem. Oczywiście w staro aryjskim języku nazywano Lewiatana i Samaela inaczej, ale aby nie wprowadzać zamieszania, pozostańmy przy tym nazewnictwie, które wszyscy znają.
Lewiatan to bardzo interesująca „postać” według testamentu Słowian i wcale nie jest morskim stworem z wielką paszczą – to bajki, choć potrafi zmieniać swój wygląd zależnie od sytuacji jak wszystkie demony.
Natomiast jego herb to rzeczywiście wąż o dwu paszczach, Jest niesamowicie niebezpieczny, że nawet jego stwórca główny Demon uwięził Lewiatana i do okrutnych zadań wyznaczony jest jest jego syn Samael. Ta historia jest bardzo interesująca, więc napiszę o tym jeszcze.
Wracając do ucieczki żydów to opuścili oni spokojnie Egipt uwożąc jego skarby. Jednakże po otrząśnięciu się nieco z pierwszej żałoby po swoim synku, młody faraon wpadł w szał i wbrew zakazom kapłanów postanowił ścigać żydów. Kapłani egipscy, którzy również parali się magią, ostrzegali faraona, że ta wyprawa nie przyniesie zwycięstwa, ponieważ nie są oni tak silni jak Mojżesz. Mieli oczywiście rację, wojska faraona skończyły na dnie morza, któremu Mojżesz nakazał się rozstąpić, by żydzi przeszli suchą stopą, natomiast ścigających Egipcjan pochłonęły fale.
Jeżeli ktoś nie wierzy w takie przedstawienie tych wątków ze starego testamentu żydowskiego przez testament Słowian, to niech zada sobie pytanie skąd żydzi mieli tyle złota, że wybudowali pomnik złotego cielca, kiedy błąkali się po pustyni. Pomnik zaś był tak ogromny, że Mojżesz mógł go widzieć z odległości wielu, wielu kilometrów. Postawili może hutę do przetapiania tego kruszcu w którymś ze swoich namiotów, a złoto pewnie też leżało na pustyni? Było to złoto egipskie i ustawili oni po prostu ogromny ołtarz z figur bożków Egipcjan, nazwa cielec jest umowna.
Nie powinna dziwić wściekła reakcja
Mojżesza na złotego cielca, miał bowiem wyryte w swojej duszy, że Jehovah jest bogiem zazdrosnym i mściwym. Zresztą jak wiemy autorzy pomysłu złotego cielca zginęli okrutną śmiercią.
W następnym odcinku kilka jeszcze wątków z „tej księgi” w interpretacji Testamentu Słowiańskiego.
Wnuczka Słowiańskiej wiedźmy
Nie chcę tu prawić herezji, ale już z kilku źródeł doszły do mnie wiadomości, że II Wojna Światowa i tzw. “Holokaust” nie był wcale wymierzony w Żydów a w Słowian. Jaśkowski w swoich wykładach “Świat jest inny”, jak również kilka innych osób, twierdzi, że fizycznie nie było możliwe zabicie takiej liczby Żydów jakie podają oficjalne dane. Podobno jedynym obozem koncentracyjnym z komorami gazowymi na terenie Polski był KL Warschau (bodajże zaorany przez polskie władze, również przez prezydent stolicy – HGW), gdzie głównymi ofiarami byli Słowianie. Był to jedyny obóz posiadający wielkie turbiny, które były w stanie wyssać pozostały Cyklon B po egzekucji. Posiadano tam też maski gazowe, a bez tych dwóch elementów nie można wejść do komory gazowej. Takich rzeczy nie odnaleziono w Auschwitz, a “przerób” pieców krematoryjnych łatwo można obliczyć i wynik nijak nie zgadza się z oficjalnymi danymi. Do tego znalazłem artykuły (nawet w gazetach głównego nurtu jak brytyjski Guardian), że wielu Żydów którzy twierdzili że byli wieźniami obozów koncentracyjnych przeprasza i przyznaje teraz, że wymyślili całą historię, bo jak to mówią “chcieli by pamięć o holokauście nie umarła”. Do tego dochodzi wiadomość, że babka Hitlera, Maria Anna Schicklgruber, “podczas pobytu w Wiedniu pracowała u barona Salomona Mayera Rothschilda, tam zaszła w ciążę [David Lewis, Człowiek, który stworzył Hitlera, s. 35.]. Salomon Mayer w 1837 roku był jedynym Rothschildem mieszkającym w Wiedniu.” [https://pl.wikipedia.org/wiki/Maria_Anna_Schicklgruber]. Inna brytyjska gazeta głównego nurtu (Independent) podaje, że według badań włosów należących do Ewy Braun ona również była Żydówką. Jak dla mnie trochę za dużo na przypadek. Jaśkowski podaje również, że Lenin i Trocki też byli Żydami, ale o tym chyba pisaliście. Tak samo jak dowództwo wojsk Rosyjskich podczas wojen (w wykładach podaje nazwiska, ale już nie pamiętam). Jaśkowski mówi też jakim zdrajcą był Piłsudski, który za pieniądze masonów niszczył Polskę, tak samo jak jego następcy, później większość dowództwa polskiej armii w IIWŚ. Niedawno natrafiłem na artykuł (a nic nie dzieje się przypadkiem), że św. Faustyna miała wizję Sądu Ostatecznego nad Piłsudskim i podaje, że wyrok Boga był jeden – wieczne potępienie i tylko za wstawiennictwem Maryi, która przyniosła fartuch pełen łez (prawdopodobnie były to modlitwy bardzo wierzącej matki Piłsudskiego i oczywiście ta wizja została pokazana tak, aby św. Faustyna ją zrozumiała) Bóg zmienił wyrok na najcięższy czyściec.
Pozdrawiam,
Damian
Drogi Damianie nie prawisz żadnych herezji, o tym co mówisz pisała już Krystyna Wilanowska i Marzanna Polińska w naszej gazecie. Zapewne nie czytałeś naszych artykułów politycznych, które piszemy na bazie udowodnionych dokumentów. Nie tylko opłacili drugą wojnę, ale także poprzednie wojny jak i również rewolucję bolszewicką w Rosji, wystrzelali nas w Katyniu . Cofając się dalej- pod portugalskimi i hiszpańskimi nazwiskami rozpoczęli polowanie na niewolników w Afryce, handlując nimi w Ameryce w fazie początkowej niewolnictwa w Stanach na 10 posiadaczy niewolniczej siły roboczej – 8 było Żydami. Czy mam się cofać bardziej wstecz i wymieniać dalej – zapewniam, że komentarz musiał by być bardzo długi .
Zaś jeżeli chodzi o Św. Faustynę Kowalską to pomimo,że mam dla niej ogromną atencję,nie uważam aby odpowiednio zrozumiała swoją wizję. Nie ma czegoś takiego jak czyściec, jest natomiast jest otchłań przygotowana przez Demona dla tych ,którzy manewrowali pomiędzy dobrem a złem i za mało się temu złu poświęcali. Piłsudski był litewskim Żydem z germańskimi słabościami, jego matka przeszła na jasną stronę mocy ale ona nie mogła już nic wymodlić bo mason (a tym był Piłsudski) raz na zawsze się określa dla Demona. A Nasz Bóg daje nam wolną wolę a Piłsudski w chwili śmierci wybrał pomimo czekającej go kary od Demona ( za swoją matkę) -ciemną stronę mocy. Pozdrawiam.
-Wnuczka słowiańskiej wiedźmy
“Piłsudski był litewskim Żydem z germańskimi słabościami, jego matka przeszła na jasną stronę mocy ale ona nie mogła już nic wymodlić bo mason (a tym był Piłsudski) raz na zawsze się określa dla Demona. A Nasz Bóg daje nam wolną wolę a Piłsudski w chwili śmierci wybrał pomimo czekającej go kary od Demona ( za swoją matkę) -ciemną stronę mocy.”
Skąd ma Pani tak dokładne informacje? To są przypuszczenia, czy wie Pani to z pewnego źródła? Jeśli tak to czy można wiedzieć z jakiego?
Damian
Witaj Damianie!
Widzę, że masz dużo pytań.
Nasza redakcja jest niestety rozsiana, i nie chcę byś musiał zbyt długo czekać – odpowiem w imieniu autorki i całej redakcji na to pytanie.
Do tematu Piłsudzkiego wrócimy jeszcze później, prawdopodobnie zrobi to Pani Willanowski.
Mamy swoje źródła, ale by udowodnić ci iż nie jesteśmy w swojej opinii osamotnieni podsyłam ci link do artykułu wyczerpującym do pewnego stopnia kwestię “ukochanego nadnaczelnika narodu” Piłsudzkiego.
https://marucha.wordpress.com/2016/07/30/jozef-pilsudski-vel-selman-zyd-litewski-agent-austriacko-pruski-zdrajca-polski/
Pozdrawiam.
-red.
Przepraszam, chyba niezrozumiale to napisałem. Ja nie wątpię w to, że Piłsudski był od złego, ale dziekuję za link, chętnie doczytam szczegóły. Chodziło mi o tę część komentarza: “Nasz Bóg daje nam wolną wolę a Piłsudski w chwili śmierci wybrał pomimo czekającej go kary od Demona (za swoją matkę) -ciemną stronę mocy.” – skąd wiecie, że czekają go kary od demona? Czy to są przypuszczenia, czy macie dostęp do takich informacji? Jeśli tak, to czy możecie napisać skąd?
Damian
Mam pytanie-czemu Piłsudskiego czekała kara od demona za jego matke? Co takiego owa matka zrobiła? Pozdrawiam
Matka Piłsudskiego przeszła na Jasną Stronę Mocy a on na to nie zareagował prawdopodobnie, pozostawił jej w pewnym sensie wybór, a tego mason nie ma prawa zrobić.
Serdecznie pozdr.
Wnuczka Słowiańskiej wiedźmy
Witam Cie droga Wnuczko Słowiańskiej wiedźmy.
Mam pytanie: skąd czerpiesz tak dokładne informacje na tematy nie związane z STS?
Np. skąd wiesz,że matka Piłsudskiego była kiedyś po ciemnej stronie mocy i że przeszła na Jasną Stronę Mocy?
Czy masz dar wyczuwania takich rzeczy czy tez może dotarłaś do jakichś źródeł pisanych?
Z góry dziękuję za odpowiedź i serdecznie pozdrawiam.
Witaj Elisabeth , o matce Piłsudskiego nie piszę absolutnie na podstawie moich odczuć, niestety nie jestem wiedźmą. Piszę to na podstawie rzeczywistych materiałów, których przed wojną krążyło sporo chociaż i one szybko znikały lub walczono z nimi nawet sądownie. Piszę też na bazie wspomnień moich prababać , które znały sytuację „osobiście”. Jeszcze parę lat temu można było znaleźć pojedyncze materiały na necie ale one były wyśmiewane i szybko internetowy ślad po nich ginął. Wiem ,że jeszcze można znaleźć czsaem te materiały w przedwojennych kalendarzach, niestety w tym , który ja otrzymałam od mojego księdza nie było już kalendarza więc nie wiem z którego roku pochodziło wydanie. Ja chciałam tylko potwierdzić wspomnienia moich prababć więc nie dopytywałam nawet księdza o inne materiały, ten kalendarz mi wystarczył. Dziś żałuję bo z tego co wiem wszystko te rzeczy zabrała kuria po śmierci staruszka. Z doświadczenia wiem jednak, że czasem w antykwariatach możesz te kalendarze spotkać, najlepie szukaj w wydaniach dla rolników, to się chyba wtedy nazywało kalendarz ziemiański choć na sto procent nie jestem pewna.
Ja spróbuję popytać pana Gawrońskiego prezesa Stowarzyszenia Ziemiańskiego, na podstawie Jego filmów na youtube można przypuszczać,że on może mieć jakieś materiały na ten temat.
Serdeczne pozdrówka
Wnuczka słowiańskiej wiedźmy
a tak na boku, jakby ktoś miał wątpliwości co do żydów i Mojżesza. Fragmenty z Starego Testamentu + komentarz i fakty. https://www.youtube.com/watch?v=74tl0vt4-as