Przepowiednia na 2020 I

CZŁOWIEK JEST TYLE WART, ILE WARTE SĄ SPRAWY KTÓRYMI SIĘ ZAJMUJE – Marek Aureliusz, stoik, cezar Rzymu.

Na wstępie pragnęłabym Was odesłać do poprzednich przepowiedni na rok 2019 abyście mogli sprawdzić, że punkty w nich zawarte prawie wszystkie się sprawdziły.

Natomiast jeżeli komuś nie bardzo się chce to podam to w punktach na końcu tej przepowiedni.

Zacznę może nieco od astrologii a więc ogólnie dla jednostki byłby ten rok rokiem stabilizacji (oczywiście częściowo też będzie, będzie też rokiem przynoszącym szczęśliwe zbiegi okoliczności), niemniej Pluton, który będzie miał dużo do powiedzenia będzie niestety w dużej części wpływał negatywnie. To znaczy ogólnie spełniając niewdzięczne zadanie również pomaga. Chodzi tutaj o to, że Pluton węszy wyciągając na wierzch manipulacje i ciemne sprawki najpierw rządzących, na końcu jednostki. Jednakże jest też symbolem ciemności i czarnej energii, oraz ludzkiej masy w negatywnym sensie. Dam Wam najnowszy przykład, oto Amerykanie zabijają Ghasema Solejmaniego najważniejszego człowieka (nie jednego z najważniejszych jak mówią media) ale powiadam najważniejszego stratega nie tylko Iranu ale też całego Bliskiego Wschodu w walce z amerykańskim uzurpatorem na oczach świata, prawie na jego własnym przedsionku i świat się tylko biernie przygląda (wpływ Plutona na masy: bierność i obojętność – bo to na razie mnie nie dotknęło).

Jednak z drugiej strony odpowiedzią na to może być fakt, że Saturn ogólnie planeta konsekwencji i przeznaczenia po pięciuset latach wraca do swojego domu i „przesłuchuje” Plutona i bardzo może się Saturnowi nie spodobać to co zaszło. Czyli mogą zareagować Chiny lub Rosja, które są w układach z Iranem i innymi krajami Bliskiego Wschodu. Oczywiście niekoniecznie zbrojnie – Putin wbrew temu czym nas się karmi jest zwolennikiem dyplomatycznych rozwiązań. Niemniej w razie konfliktu będzie wspierał Iran, który i tak jest super uzbrojony i zdeterminowany. Saturn przez Plutona widzi wszystkie potworności rządów a że też lubi wszelkie przebudowy to doprowadzi do nich, oraz będzie wyciągał konsekwencje, tym razem jak śmiem przypuszczać w stosunku do usraela oraz sił z nim sprzymierzonych.

Dałam Wam powyżej przykład spektakularny ale to wszystko może się zadziać na Waszych prywatnych podwórkach jeżeli byliście manipulowani i krzywdzeni wszystko to ujrzy światło dzienne od Was będzie zależało czy będziecie domagać się kary dla krzywdziciela. Będą natomiast przypadki, że Saturn sam wymierzy sprawiedliwość. Zresztą jak pisałam już w moich starych przepowiedniach, że po 2022 roku będziemy konfrontowani z szokującymi wydarzeniami, rok 2020 jest wprowadzeniem do tego.

Aczkolwiek w 2020 roku WOJNY ŚWIATOWEJ ANI NUKLEARNEJ NIE BĘDZIE. W DODATKU W 12 STYCZNIA DOCHODZI DO KONIUNKCJI SATURNA W ZNAKU KOZIOROŻCA Z PLUTONEM I ZACZYNA SIĘ NOWY ETAP W HISTORII LUDZKOŚCI oczywiście nie zaraz tego dnia, wytłumaczę to w w drugiej części przepowiedni oraz jak będą się miały sprawy dla Was z punktu widzenia układów planet. Naturalnie nie będę Was zanudzać astrologią ale podam Wam tylko co może Was spotkać, na co będziecie musieli uważać i co należy wykorzystać i kiedy mniej więcej łapać szanse.

Wracamy więc do naszego podwórka i konkretów, a więc wybory prezydenckie ma wygrać Duda (jest mu to zaplanowane), bo to czym się ośmieszył przed narodem polskim wyniosło go w górę przed nacją nami zarządzającą – zrozumcie to jak chcecie. Natomiast w trakcie wyborów lub krótko przed nimi zajdzie jakaś sprawa, która będzie miała duży wpływ, że może coś się zmienić niestety nie wszyscy ją zauważą – mówię o naszym uśpionym narodzie i może zostać niewykorzystana. Natomiast to, że „ma wygrać” nie jest stuprocentowe ponieważ okupant szykuje nam niespodzianki. Na razie energia jest na „tak”, więc do tej sprawy powrócę chociaż akurat dla nas jest to obojętne Duda czy inny Daniels.

Następnie w tym roku rozpoczyna się już powoli horror podatkowy, który zamknie dużo małych działalności gospodarczych.

Kary związane z podatkami będą już w tym roku dla wielu rujnujące.

Również wszelkie inne kary jak np. tzw. ekologiczne będą horrendalne. Podaję przykład znajomy znajomych ma hodowlę świń 5 km od wsi więc sąsiadom ona nie przeszkadza, natomiast ekolodzy z kolei stwierdzili, że za blisko lasu i rzeki czyli miałby wpłacać ogromne sumy na tzw. ochronę środowiska, więc człowiek już zamyka działalność. Będzie coś w stylu „jak nie go kijem to go pałą”.

Ekologię zaprzęgnie się też powoli do wysiedlania polskich rolników na zasadzie, że każe się właścicielowi stu hektarowego gospodarstwa zamienić je na ekologiczne, bez traktorów, i innych maszyn oczywiście tego nie poprowadzi, więc przejmie je polskojęzyczna korporacja. Moja babcia wróżyła to samo przed laty Kanadzie i tak też się stało, nie istnieje tam żadne rodzinne gospodarstwo tylko wielkie korporacje farmerskie. Sprawdźcie kto tymi korporacjami zarządza… Mojej Babci wówczas mówiono co ty w małym komunistycznym państwie możesz wiedzieć o Kanadzie a jednak przewiedziała…

Co prawda 2020 rok to będzie zaledwie początek tego w Polsce tzw. jednostkowe przypadki, jest to zależne od tego jak rozwinie się konflikt z Iranem. Zależność zaś polega na tym, że jeżeli konflikt z Iranem zaogni się to zostanie do Polski przesiedlone na pierwszy rzut ok. pięciu milionów żydów a czymś i kimś naród wybrany będzie musiał zarządzać, przecież tego narodu ich bóg nie powołał do mozolnej pracy, jest to naród wybrany.

A jako, że Pluton lubi ciemne energie to będzie się sprzeczał z Saturnem aby ten nie wyciągał konsekwencji, więc być może tak się nie zadzieje w tym roku jeszcze, ale w najbliższych latach może-to jest na razie jedna z opcji.

Trzeciej wojny światowej nie będzie ale konflikt Iranu z Ameryką i Izraelem wejdzie w ostrzejszą fazę, być może jak w Syrii z tym ,że Iran dokopie bardziej usraelowi niż Syria. Udział w nim już bardziej oficjalnie weźmie Rosja, popierana przez Chiny, których wojna handlowa z Ameryką się nasili. W tym roku być może jeszcze USA nie wejdzie w jawny konflikt z Rosją i całe odium za zabicie Kasema Sulejmaniego przerzuci się na Trumpa który „gra” lekko niepoważnego – to jest taki Wałęsa Ameryki(“Jestem za, a nawet przeciw”).

W którejś z przepowiedni pisałam, że Trump został „wybrany” na potrzebę chwili”, nieoficjalnie głowy państw mają go za buca, no i to jest zaplanowane, on ma jakoby grać taką Zosię-samosię aby testować kraje BRIXu i Bliskiego Wschodu na ile Ameryka może sobie pozwolić. Kiedyś pisałam także, że na Trumpie ma być przeprowadzony zamach ale sama w to nie wierzyłam, no ale teraz po śmierci Sulejmaniego, nie byłabym już taka pewna…

Osobnikowi trzymającemu łapę na naszej polityce przedłuży się znowu życie pomimo, że na podstawie dokumentów lekarskich moglibyśmy mieć złudzenie, że to już zombie ale … dopowiedzcie resztę sobie sami.

Jak już mówiłam, Saturn będzie przepytywał Plutona na okoliczność fałszowania i manipulowania oraz grzebał w jego ciemnych energiach wyciągając na światło dzienne różne manipulacje polityków, pomimo jednak że w tym roku już dla większości Polaków dostępne będą informacje o pochodzeniu polityków oraz wiadomości na temat ich okradania narodu i działania na szkodę kraju, depopulacji oraz celowych śmiercionośnych leków jak i pokarmów, większość z nas nie wyciągnie z tego wniosków.

Powtarzam to co napisałam o sieci 5G w poprzedniej przepowiedni, że jej wpływ na ludy semickie jest prawie żaden. Potwierdzeniem mojej racji niech będzie fakt, że rząd polski podpisał dopuszczalne stukrotnie większe normy promieniowania niż było dotychczas pomimo iż zwiększa się sukcesywnie zaludnianie Polski narodami semickimi, które na przykład nigdy nie chorują na białaczkę. Z tego wynika, że się nie obawiają tego promieniowania, które drastycznie w Polsce spowoduje wzrost zachorowań np. na śmiertelnego nowotwora glejaka. Wyobraźmy sobie stukrotne zwiększenie promieniowania a naród śpi.

Rosja ma otrzymać cios w plecy od swojego sąsiada, nie wiem czy to jest teraz owa rezolucja osiemnastu polskich europosłów złożona na forum europarlamentu, zwalająca całkowitą odpowiedzialność na Rosję za drugą wojnę światową. Ta właśnie rezolucja przede wszystkim tak wkurzyła prezydenta Putina, że odpowiedział tym samym Polsce.

Z kolei drugi wariant sąsiada to może być Białoruś, Łukaszenko nie jest wieczny a to on swoją charyzmą i autorytetem trzyma ten naród w kupie, a jest tam przecież też bardzo dużo Ukraińców, którzy siedzą cicho jak myszy pod miotłą oraz bardzo dużo zmanipulowanych Polaków i jest tez część samych Białorusinów, którzy dali się nabrać na trujący blichtr ntojęzycznych. Główną rolę w podkupywaniu Białorusi powierzono Polsce, czyli rolę Judasza rozwalającego Sławjan, niestety tak jak nie wierzę w nasz naród tak też zaczynam mieć wątpliwości co do Białorusinów. Może się mylę nie jestem wiedźmą przecież, nie wnikam też za głęboko w politykę, jedynie tyle ile trzeba dla swobodnego obracania się w rzeczywistości i aby nie dać się zaskoczyć, ale energie nad Białorusią zaczynają się zmieniać…

Co do noża w plecy mogą to być kraje litwa, łotwa bo wojna ma się właśnie rozpocząć od malutkiego kraiku, ale to już jest przepowiednia na dużo później.

Zapowiedziałam, że jeżeli Polacy dostaną wizy do Ameryki to znak, że wielka płyta zaczyna pracować, były zdjęcia satelitarne jakie duże zmiany zaszły pod Ameryką (większe niż się spodziewamy) ale szybko zostały wycofane z internetu, jak śmiem przypuszczać taki los spotka każde tego typu dowody. Oficjalnie ogłoszono, że nie ma niebezpieczeństwa bo taki stan utrzymuje się rzekomo od stuleci. A skąd oni wiedzą , że od stuleci- mieli wtedy zdjęcia satelitarne? W tej kwestii przepowiednie wiedźm mówią jasno np. Gdańsk z olszowego pnia powstał i w olszowy pień się obróci, tak samo o Ameryce – płyta pod Ameryką pęknie i oba części się „pokłócą” zatapiając Amerykę, oczywiście tutaj bardzo wybiegłam w przyszłość, więc Gdańszczanie mogą spać na razie spokojnie, znacznie spokojniej niż Amerykanie.

Wracając do teraźniejszości, przy pomocy sądów coraz bardziej będzie zamykać się usta obudzonym, opracuje się prawdopodobnie już pod koniec tego roku specjalną ustawę, która jeszcze bardziej zaciśnie pętlę na naszych szyjach. Obecnie rządząca partia udająca konserwatywną, chrześcijańską przymierza się do podpuszczenia narodu do głosowania nad karą śmierci, Polacy to kupią ale to nie będzie w ich interesie wręcz przeciwnie…, być może nie w tym roku konkretnie ale zwiastuny już będą w postaci dyskusji.

Jeżeli chodzi o kościół to przypuszczam, że już mogę napisać otwarcie przepowiedziane przez wiedźmy najbardziej lapidarne określenie panujących stosunków w Watykanie,a brzmi ono „W Watykanie będzie rządził Szatan a papież będzie mu służył za podręcznego”. Nie bez powodu już Jan Paweł Pierwszy ten przed naszym papieżem zmarł czytając listę masonów urzędujących w Watykanie, nie zmarł chyba od samego czytania bo skórę pod paznokciami miał czarną po śmierci. Dziś już wiemy, że tego szlachetnego człowieka nie zgadzającego się być podręcznym Szatana zabiła masoneria. Franciszkowi to chyba nie grozi… to człowiek elastyczny.

Inne sprawy poruszę w następnym artykule z tej serii.

Na koniec punkty, które się sprawdziły w mojej przepowiedni na 2019, nie piszę tego z powodu nieskromności ale chcę Was uczulić abyście te przepowiednie śledzili, ponieważ możecie tam znaleźć ostrzeżenia, które się Wam mogą przydać jak nie obecnie to później.

A więc punkt pierwszy – pobieranie organów tak jak przewidywałam dodano w czerwcu 2019 rozporządzenie, aby pobierać każdemu kto nie zgłosi za życia sprzeciwu w odpowiednim rejestrze. Pobieranie jest objęte tajemnicą, pobierać można nawet od kobiet ciężarnych, wszystkim zawiaduje instytucja Poltransplant( sprawdźcie kto nią zarządza), trudno też dokonać tam jakiejkolwiek kontroli itd… Czyli dla mnie dwuznaczna działalność zostaje usankcjonowana prawem, jak sygnalizowałam w przepowiedni.

Następny punkt bezpardonowe szczucie na Rosję, słowem „bezpardonowe” oznacza się też słowo też bez zahamowań no i mamy rezolucję podpisaną przez 18 polskich i polskojęzycznych europosłów aby całą winę za rozpoczęcie wojny światowej zwalić na Rosję. Jako jedyny kraj wyszliśmy z taką „propozycją” i powiadam nie przyniesie to Polsce dobrych owoców.

Przepowiadana śmierć polityka na przełomie 2019/ 20 staje się faktem, zostaje dokładnie na przełomie roku 19/20 zamordowany bardzo ważny polityk nie tylko dla Bliskiego Wschodu Ghasem Solejmani, Polacy nawet nie zdają sobie sprawy jak ważną figurą był ten człowiek nie tylko dla Iranu. Przyznam jednak pomimo iż czasem przeczuwam kto może być ofiarą, niestety tym razem nie byłabym dokładna ponieważ sądziłam, że to będzie wybitny generał irański Hosejn Salami.

Państwo Polin rozwija się według planu, a nam przykręca się śrubę w postaci różnych zobowiązań wobec państwa, wybory przeszły jak zapowiedziałam. Francuski euromajdan trwał nadal w 2019r itd.. Kryzysu finansowego ani wojen światowych nie było, natomiast uciszanie niewygodnych trwało i trwa w najlepsze. Pomimo konfliktów i wojen hybrydowych na świecie żyło się nam w Polsce trochę dobrze trochę źle.

Jeżeli chodzi o wynalazki było tego trochę, natomiast napisałam o wynalazku, który jest zachowany w tajemnicy przed światem i moim zdaniem może to być rosyjska broń hipersoniczna, o której mało wiemy a której panicznie boi się nasz prawdziwy suweren.

W Krakowie tak jak przewidywałam odbyło się nawet kilka światowych konferencji ekologicznych ale tak naprawdę chodzi o coś innego.

Turcja rzeczywiście stała się czarnym koniem polityki, może koleżanka napisze w przyszłości polityczny felieton na czym to polega, ja słyszałam już oświadczenie Merkel w tym temacie.

Jeżeli chodzi o pogodę i symulacje pogodowe to omawiane przeze mnie ogniste tornada miały miejsce w Afryce a obecnie podobne pożary maja miejsce w Australii do czasu Australii nie było o nich głośno.

Inne pomniejsze znaki też się spełniły, czyli kryzysu finansowego również nie było…

Dalsza część przepowiedni na 2020 w następnej części.

Wnuczka sławjańskiej wiedźmy

15 komentarzy

  • Wczoraj na profilu fejsbukowym strony Racjonalista.pl pojawił się wpis:
    https://www.facebook.com/RacjonalistaPL/posts/10157126126934366

    Iran potwierdził, że przez pomyłkę zestrzelił ukraiński samolot pasażerski. Niezłą mają precyzję… Tymczasem Białoruś stawia na Chiny i USA.
    „Z tego punkty widzenia ciekawa jest rozmowa telefoniczna między ministrem spraw zagranicznych Białorusi Uładzimirem Makiejem a sekretarzem stanu USA Mikem Pampeo, do której doszło 6 stycznia” – zwraca uwagę Karbalewicz. „Z komunikatu MSZ nie sposób wywnioskować, kto do kogo zadzwonił. Ale sam fakt rozmowy ministra z człowiekiem odpowiedzialnym za politykę zagraniczną Stanów Zjednoczonych, kraju, będącego w ostrym konflikcie z Iranem, jest znaczący. Makiej mógłby chociaż dla pozoru zadzwonić do Teheranu. Ale tego nie zrobił” – czytamy.

    Druga rzecz, na którą zwraca uwagę Karbalewicz to fakt, że w trakcie rozmowy, według MSZ Białorusi, „strona białoruska potwierdziła swoją gotowość na wizytę sekretarza stanu USA w akceptowalnym dla obu stron terminie”.

    I rzecz najważniejsza, podczas rozmowy telefonicznej, Uładzimir Makiej „potępił wszystkie akty naruszające Konwencję Wiedeńską o stosunkach dyplomatycznych, przywilejach i immunitetach dyplomatycznych”. Czyli wprost zaakceptował atak, w wyniku którego zginął Sulejmani, a który był odwetem za atak na ambasadę USA w Iraku. „Teraz, w momencie kryzysu w stosunkach z Rosją, takie stanowisko Białorusi w relacjach z USA jest bardzo ważne” – konkluduje Karbalewicz.
    źródło: Nasza Niwa, Biełta, BiełaPAN, Salidarnaść, Biełaruski Partyzan
    opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium

    • Przypomniało mi się, że jeszcze jedno się nie spełniło z przepowiedni Pani babki na 2018 – prawda o chemtrails nie wyszła na jaw. Znaczy nie stało się nic przełomowego w tym temacie w ostatnim czasie, jest nadal jak było wedle mojej wiedzy.

      Pozdrawiam,
      Damian

      • Kochany Damianku, przecież nikt Ci oficjalnie nie potwierdzi chemistralsów. Potwierdzenie masz już w przyrodzie w Polsce drastycznie zmniejszyła się populacja wróbli a wiesz co to oznacza, insekty zeżrą najpierw nasze uprawy a potem …Jeżeli mi nie wierzysz znajdź sobie na internecie co się stało w Chinach w latach 60 tych jak wybili wróble aby ziaren ryżu nie wyjadały. Nastąpił taki głód ,że jedli trawę, a insektów mieli tyle , że ich obłaziły i nie pomagały żadne trucizny. Wielokrotnie miałam informację z Polski, że wróble najpierw stadami siadały na ziemi a potem wzbijała się w powietrze często nawet nie połowa i to zawsze po „kratach” na niebie. Ale choćby sam Pan Bóg zstąpił z nieba i informował o tym to naród dopóki ma co jeść i pić oraz telewizję będzie miał to gdzieś….
        pozdrówka
        Wnuczka sławjańskiej wiedźmy

        • Ależ ja jestem świadomy tego, że na 99,9% opryskują nas i na pewno nie dlatego żeby nam pomóc. Ja tylko przypomniałem, że pisałaś droga Wnuczko, że prawda o chemtrails wyjdzie na jaw, a ja żadnej zmiany w tym temacie nie zauważyłem.

          Pozdrawiam,
          Damian

    • Witaj Damian! Dzięki Ci za ten polityczny wątek, na pewno zainteresuje to też innych naszych czytelników, jest ciekawy. Ja natomiast nie interesuje się aż tak bardzo wszystkimi wypowiedziami polityków, jak już kiedyś powiedziałam na tyle ile trzeba by być na bieżąco. Jeżeli chodzi o Uładzimira Makieła to zbadałam tylko jego energię i to bardzo dziwne ale nie ma sławjańskiej energii pomimo że wygląda na Sławjanina, po drugie widać, że nie lubi nas jako narodu a to już w ogóle nie wiem dlaczego, ale dojde do tego. Np. prezydent Łukaszenko nie lubił naszych władz ale jego energia jeżeli chodzi o Polaków jako naród była bardzo pozytywna, mimo że związek Polaków na Białorusi bardzo mu bruździł. Na pewno merytorycznie zajmie się sytuacją na Białorusi któraś z koleżanek.
      Pozdrawiam Cię serdecznie

  • Witaj,
    Nie bardzo rozumiem co to za przepowiednia, która mówi, że wojna ma się rozpocząć od malutkiego kraiku. Takie mikro-państwo raczej samo z siebie nie zacznie wojny chyba, że popchnięte do tego przez “zaprzyjaźnione” mocarstwo. Dla mnie bardziej do kraiku z przepowiedni dziwnie pasuje Cypr, na który z kolei mogłaby napaść Turcja. Różne mogłyby być okoliczności takiej agresji, ale sądząc po ostatnich wyczynach Erdogana, to byłby gotów na taki krok.
    Nie podoba mi się jak wtrąca się w różne konflikty i destabilizuje region. Mam nadzieję, że nie przegnie pałki i nie wywoła 3 wojny światowej zwłaszcza, że pragnie zniczszyć obecny rząd w Syrii. Jeśli by do tego doszło, mogłaby się spełnić inna przepowiednia – zdaje się Baby Wangi – która mówi, że 3WŚ zacznie się od upadku Syrii.
    Pozdrawiam, Jarosław

    • Witaj Jarosławie , wrzucam artykuł więc od razu Ci odpowiadam, otóż ja pisząc „malutkiego kraiku” wyszłam z założenia, że każdy będzie zorientowany iż mały kraik sam z siebie żadnej wojny nie rozpęta. Nie sądzę aby w najbliższej przyszłości była trzecia wojna światowa, cały czas piszę o wojnie pełzającej na bliskim Wschodzie ale ona nie da jeszcze powodu do rozpoczęcia trzeciej wojny na całym świecie. Erdogan na Cyprze tez nie rozpęta jej , sprawdziło się co napisałam rok temu – Turcja czarnym koniem, ale to są polityczne zagrywki i o tym na pewno ktoś z nas napisze. Nie odnosiłabym się tak wrogo do Erdogana jak to robią nasze tvny to jest bardzo mądry polityk, pomimo że na obecną chwilę jest w pewnym konflikcie nawet z Putinem, ale energię ma dobrą, robi dla swojego kraju to co Putin i Orban tylko winnych okolicznościach.
      Jeżeli chodzi o przepowiednie Baby Wangi to była dobra ale nie w kwestii dokładności rozpoczęcia jakiegoś okresu czy jego zakończenia, to samo jasnowidz Jackowski jest dobry w wyszukiwaniu zaginionych osób ale już nie taki dobry w przepowiedniach, każdy ma swoją piętę achillesową. Jeżeli zaś chodzi o wojny proxy i różne konflikty to one na Bliskim Wschodzie będą się jątrzyć bo jest tak od momentu kiedy rozsiadło się tam państwo izraelskie. Napiszę jak będzie wyglądała mniej więcej trzecia wojna światowa, i jak będą wyglądać warunki przed jej rozpoczęciem przestawię to z pozycji STS w stosunku do opisów masona Pikea oraz Baby Wangi. Aczkolwiek wypatrując trzeciej wojny światowej wiele oczy ma zamknięte, co się już dzieje. Wstęp jak taka wojna może wyglądać jest opisany w czwartej części przepowiedni i tym razem wspomogłam się faktami naukowymi, opis jest w środku artykułu. Pozdrawiam Ciebie ciepło po sławjańsku i nie oczekuj tej wojny, bo jej na razie nie będzie, nam szykują co innego…ale jeszcze nie ma powodu do zamartwiań.

      Wnuczka sławjańskiej wiedźmy

  • Witaj, obawiam się że mam tą modną ostatnio przypadłość braku respektu do silniejszych od siebie, stąd te dywagacje o małym kraju. Nie jest to jednak w moim przypadku raczej przypadkowe.
    Miałaś rację co do tego, że Erdogan prowadzi rozsądną i korzystną dla swojego kraju politykę. I choć nie wszystkie decyzje mi się podobają, a osobiście mam awersję do Turków, to paradoksalnie w wielu sytuacjach spornych mógłbym zachować się tak samo. Poza tym polityka wewnętrzna na pewno jest bardzo korzystna, a kraj rozwija się dynamicznie, więc Erdogan o Turków z pewnością dba.
    3 wojną światową nie przejmował bym się tak bardzo, gdybym miał większe pole manewru. Ostatecznie obecne czasy zapewniają tyle samo możliwości, co zagrożeń. Śniły mi się sceny makabryczne – Tsunami w Azji (to akurat nic zaskakującego), wybuch wulkanu na południu Włoch tak wielki, że niebo na północy kraju było całkowicie zasłonięte i pozbawione słońca, epidemie itp. Miałem sny również o licznych konfliktach i nie było to dla mnie wcale straszne (ogólnie sytuacja ma się zakończyć szczęśliwie), tylko w tych snach byłem sprawną osobą, a brak sprawności jest szczegółem, który obecnie najbardziej mnie niepokoi.
    Pozdrawiam Jarosław

    • Witaj Jarosław, jeżeli chodzi o politykę to moim zdaniem powinniśmy się kierować dewizą starą jak świat „wróg mojego wroga jest moim przyjacielem”, a zadaj sobie pytanie jakich dwóch krajów nienawidzi Turcja najbardziej na świecie?
      Natomiast jeżeli chodzi o Twoje sny np. ten z tsunami jest podobny do przepowiedni mojej Babci, że masoneria widząc, że nie można Chin niczym dobić wywoła sztuczne tsunami na Morzu Chińskim i rzeczywiście dokona ono zniszczeń dużej części Chin ale oczywiście ich nie pokona, naturalnie będzie to w dalszej przyszłości. Jak pamiętasz ten sen to wróć do szczegółów, w dodatku tsunami będzie też na morzu bałtyckim,ale już o tym pisałam, że „Gdańsk z olszowego pnia powstał i w olszowy pień się obróci”, czyli Bałtyk cofnie się sto km w głąb Polski ale też jeszcze nie teraz. Piszesz o niepełnosprawności, nie bardzo to rozumiem, bo jeżeli jesteś niesprawny a śni Ci się, że odzyskałeś sprawność to niestety nie sprawdzi się to – bardzo mi przykro, no chyba że źle Cię zrozumiałam. Chociaż ja z całego serca Ci życzę najlepszego zdrowia. Natomiast jeżeli śnią Ci się ważne rzeczy ,które wykonujesz to wykonasz je rzeczywiście mimo niepełnosprawności jak człowiek sprawny. Według przepowiedni (ale to będę o tym jeszcze pisać), odzyskają sprawność wszyscy ci, którzy nie przyjmą znaku bestii czyli czipa, również będzie im dane tyle lat cofnąć się w latach do młodości ile zeżarł im system.
      Wszystko wskazuje na to ,że jednak mamy być czipowani, choć mi się jeszcze nie chce w to wierzyć. W każdym razie obserwuj swoje sny i zapisuj je to radzę każdemu w kim budzi się stara sławjańska intuicja. Obserwuj nie tylko sny ale znaki, jak reaguje Twoja dusza i ciało na różne dziejące się sprawy. Ciepłe sławjańskie pozdrowionka

      Wnuczka sławjańskiej wiedźmy

      • Witaj, wracając do tematu moich snów, mogę przedstawić ich kilka – być może komuś może się to przydać. Będę pisał skrótowo, pragnąc jedynie zaznaczyć ważniejsze w moim odczuciu tematy.
        Miałem dwa sny związane z tsunami w Azji (nie było powiedziane, który kraj ma być dotknięty). W pierwszym było pokazane opustoszałe duże miasto, na ulicach którego walało się pełno błota oraz szczątek – części budynków, roślin, samochodów i wszystkiego co woda zabrała ze sobą – łącznie ze szczątkami ludzkimi. Biorąc pod uwagę, że najgęściej zaludniony obszar Chin to właśnie wybrzeże, to nietrudno dokonać poważnych strat, wywołując sztuczne tsunami. Równocześnie musiałyby ucierpieć inne państwa jak Korea, Japonia, czy Taiwan, ale nie wygląda na to, by miało to dla sprawcy większe znaczenie. Co gorsze nie jest to jedyna klęska, jaką ma dotknąć Chiny i Świat na przestrzeni najbliższych lat.
        W kolei w drugim śnie zobaczyłem, że zostanie udowodnione sztuczne pochodzenie wywołanych fal tsunami. Nie wiem kto tego bezpośrednio dokona i czy będzie to bezpośrednio po wydarzeniach z pierwszego snu. Nie wszystko zrozumiałem, ale wygląda na to, że zostanie to dowiedzione na podstawie analizy chemicznej jakichś mniej znaczących parametrów, choć na pierwszy rzut oka pomiary będą wskazywać na naturalne pochodzenie zjawiska. W każdym razie udowodnione zostanie oficjalnie, że tsunami zostało wywołane detonacją ładunków jądrowych.
        Miałem również kilka snów dotyczących przyszłej sytuacji w Polsce, ale ciężko mi ocenić, czy wszystko co widziałem faktycznie będą mieć miejsce. Tym bardziej nie jestem w stanie ustalić daty tych wydarzeń. W skrócie – mają nas czekać bieda, zamieszki i zamordyzm, a obecna sytuacja będzie eskalować, ale nie ze względu na wirusa. Pojawią się nowe choroby i problemy zdrowotne, ale nie związane z obecnym koronawirusem, tylko ogromny wpływ ma mieć na to technologia. Nie było to nigdzie pokazane, ale w mojej ocenie czipowanie na pewno ruszy. Śniły mi się slumsy na obrzeżach miast – na wzór tych z państw Ameryki Południowej – dla polskiej biedoty, której będzie lawinowo przybywać. Wprowadzony ma być również otwarty terror i zamordyzm – kara śmierci i obozy pracy przymusowej dla tych, którzy nie będą chcieli się podporządkować.
        Śniłem również o wojnie, obstawiałbym, że nasz kraj czeka konflikt zbrojny, lecz nie jestem tego pewien na 100%. Scena z jednego z nich zapadłą mi w pamięć – wroga armia (nie wiem jaka) będąca w defensywie, ustawiła obronę na dużej szerokości przed jakąś przeszkodą terenową – rzeką lub obniżeniem terenu. Po chwili kolejna scena – setki zniszczonych, dymiących czołgów jak okiem sięgnąć – czyli wrogowie mają doznać spektakularnej klęski.
        Aby nie pisać tylko o katastrofach, na koniec dodam, że liczba świadomych osób w kraju ma być większa, niż się wydaje na pierwszy rzut oka – tak mi to zostało zaprezentowane.
        Pozdrawiam Jarosław

        • Witaj Jarosławie bardzo Ci dziękuję za przedstawienie nam Twoich snów, są dosyć kompatybilne z moją przepowiednią, jeżeli się zgodzisz to zrobię w artykule zestawienie jak widzi to przepowiednia wiedźm i Twoje wizje, oczywiście to co Ty mówisz to podpiszę Twoim imieniem, ale musisz wyrazić zgodę. Bardzo cieplutko po sławjańsku Cię pozdrawiam

          Wnuczka sławjańskiej wiedźmy

          • Witaj,
            nie widzę problemu, możesz użyć w artykule tego, co napisałem w komentarzach – jestem ciekaw jaki będzie efekt. Nie bardzo mam czas wszystko dokładnie opisywać, ale mam nadzieję, że to co przedstawiłem będzie wystarczające.
            Pozdrawiam Jarosław

          • Dodam jeszcze jeden szczegół, który może być przydatny. Śniło mi się, że Chiny stały się przewodnim krajem, jeśli chodzi o walkę z NWO. Nie jest to może bardzo zaskakujące, ale zdziwiło mnie, że wśród osób zgromadzonych do walki było bardzo dużo nie-Chińczyków. Najprawdopodobniej dojdzie do podziału ludzkości na dwie części – tą walcząca z NWO i tą podporządkowująca się niewolniczemu systemowi. Chiny maja stać się centrum pierwszego “ruchu” i to ten kraj będzie kierować oraz wspomagać działania pozostałych sprzymierzeńców, targanych wewnętrznie i zewnętrznie przez różne ataki.
            Spotkałem się kiedyś z określeniem “pijawki” na kierujących i wdrażających NWO. Podoba mi się ono, skoro Stefan Ossowiecki mógł polskie władze nazwać świniami, to czemu by nie użyć takiej przenośni, odzwierciedlającej charakter?
            Pozdrawiam Jarosław

            • Witaj Jarosławie, bardzo Ci dziękuję a zestaw zrobię po artykule WIZJA. Rozumiem, że nie masz czasu bo ja też często pisze po nocach ale spróbuj zapisywać swoje sny. Wszyscy nie uwierzą w ostrzeżenia ale będą i tacy którzy będą wdzięczni i być może komuś to pomoże. Sławjańskie ciepłe pozdrowienia dla Ciebie.

              Wnuczka sławjańskiej wiedźmy

  • Witaj,
    “Kiedyś pisałam także, że na Trumpie ma być przeprowadzony zamach ale sama w to nie wierzyłam, no ale teraz po śmierci Sulejmaniego, nie byłabym już taka pewna…”.
    Mam wrażenie, że teraz już nikt nie będzie musiał “zamachiwać się” na Donalda Trumpa. Nie wiem czy służby byłyby zainteresowane zabójstwem, a gdyby jakiś samotny wilk chciał zemścić się za zbombardowanie jego kraju przez USA, to tak na prawdę wszyscy byli prezydenci mogli by czuć się zagrożeni…
    Nie zdziwił bym się absolutnie, gdyby zamach przeprowadzono na aktualnie wybranego Joe Bidena. Może i Trump był niepoważny, ale dla mnie Joe Biden wygląda “jak tłuczek do mięsa”. Pomijając epitety, nie spodziewam się niczego dobrego po nowym prezydencie USA i jakoś nie wróżę mu długiej kariery.

    Pozdrawiam
    Jarosław

Dodaj komentarz