Przepowiednia na 2020 IV
Ballada
Było miasto jakich tysiące, gdzieś tam na prerii krańcach,
Lecz tym od innych różni się ta ballada,
że tam jeden szeryf przypada ,
Jeden szeryf na jednego mieszkańca
I choć finanse poniekąd leżały,
Gospodarka i przemysł był na nic,
Ale za to każdy duży czy mały,
Czuł się tam bezpieczny bez granic…
Aż którejś nocy nareszcie
Krzyk ludzi obudził – bank rozbity!
Bandyci są w mieście!
Dobrzy ludzie na próżno wołacie,
Nikt nie wstanie i za spluwę nie chwyci,
Skoro każdy świadomość zatracił,
Czym się różnią od ludzi bandyci…..
Jest więc miasto jakich tysiące,
I choć nadal ludzkie tam krzyżują się drogi,
To nie wszystkim świeci tam słońce,
Bo bandyci hasają bez trwogi!
Wyjątki z ballady O dzikim Zachodzie W. Młynarskiego
(z lekką parafrazą)
Na wstępie odpowiedzi na pytania – a więc Wasze podejrzenia, że punkt kodeksu dotyczący tzw. mowy nienawiści doprowadzony zostanie do absurdu są jak najbardziej zasadne. W przepowiedniach sprzed trzech lat pisałam już o kneblowaniu ust ludziom walczącym z systemem, teraz rozpocznie się bardziej sprytna i bardziej wyrafinowana akcja w tym temacie. Będą nie tylko oskarżenia oficjalne z udowadnianiem szkodliwości czynu, ale też o wiele bardziej niebezpieczne rzeczy min. izolacja człowieka rzekomo ze względu na chorobę zakaźną lub psychiczną jako niebezpiecznych dla otoczenia.
Ciało osoby np. zakażonej jakimkolwiek wirusem można będzie spalić więc jednocześnie pozbywa się dowodów, gdyby rodzina chciała dochodzić zasadności odizolowania człowieka. Jest to bardzo niebezpieczne w dodatku, że tak zwani sygnaliści czyli w uczciwym języku donosiciele będą suto opłacani.
W dodatku wejdą też nowe przepisy rzekomo chroniące obywateli a w rzeczywistości będą miały na celu zwiększoną inwigilację społeczeństwa.
Jeżeli chodzi o koronawirus to nie przypuszczam aby nas zaatakował (tym bardziej, że on jest „nastawiony” na Azjatów), niemniej od reguły także zdarzają się wyjątki, aczkolwiek nie przed … wyborami!
Jednakże w nwo wirusów ci dostatek, to jakiż problem przygotować coś odpowiedniego i dla nas.
Praktycznie to nie ten wirus taki straszny jak panika społeczeństwa, pamiętajcie już sam koronawirus w Chinach podkopał spokój wielu ludzi w Polsce i nie tylko w Polsce. A więc nie na realny wirus ale na panikę polecam zaopatrzyć się w suchy prowiant i dużo wody, oraz środki odkażające. Na obecną chwilę ich nie ma w aptekach więc należy kupić spirytus. Wirus to jest taka pokazówka dla narodów w celu trzymania społeczeństw za przysłowiową „mordę”.
Dla mnie interesujące jest, że ten wirus trochę hasa jak pchła, raz wskoczy do Białorusi, ominął Izrael i znów wskoczył do Iranu. Zaś minister zdrowia Iranu Irraj Harrichi, który dementował liczbę chorych podawanych przez who, sam zachorował na wirusa, ciekawe co? …
W dodatku zalega mnóstwo żywności GMO w magazynach , najprościej ją sprzedać wywołując panikę wirusem, dlatego zwracajcie uwagę co i gdzie kupujecie.
Niemniej realnego na wielką skalę zakażenia koronawirusem Polska raczej nie musi się obawiać. Aczkolwiek w związku z podejrzeniami tego wirusa u kilkorga dzieci, daje dużo do myślenia wypowiedź przedstawicielki władz, ona nie mówi o gotowości służb medycznych tylko o przygotowaniach prawnych przegłosowanych w sejmie, zdajecie sobie sprawę co to oznacza, jeszcze wirus się nie rozprzestrzenił a oni przede wszystkim mają najpierw głosowanie nad prawnym przygotowaniem – uwaga antysystemowcy! Wyciągnijcie też wnioski Rosja ma bardzo bliskie kontakty z Chinami a jakoś tam nie ma korona wirusa. Ja nadal sądzę, że na Sławjan to będzie ten opisany przeze mnie trzy lata temu działający błyskawicznie granat etniczny, bo tematy granatów etnicznych poruszałam już przed czterema laty. Aczkolwiek wirusa można jak najbardziej wykorzystać politycznie
Jeżeli chodzi o słynnego jasnowidza Ossowieckiego, który przepowiadał przed wojną, że Polską będą rządzić komuniści a potem szubrawcy i świnie, to ta segregacja miała pewnie na celu to, iż wyryją, przekopią Polskę i rozkradną wszystko co się da w naszym kraju. Choć też zgadzam się że porównanie rządzących do tych pożytecznych zwierzątek ubliża sympatycznym świnkom, aczkolwiek może jego przekaz był taki dlatego, iż świnia nie pozostawia nic po sobie tylko zrytą ziemię.
Jeżeli chodzi o złoto to oczywiście warto je kupować skoro nie wynaleźli jeszcze sztucznego i nie wynajdą na razie, jeżeli coś takiego ogłoszą to będzie blef, ale lepiej radze kupić kawałek działki aby na niej coś hodować….
Wracając do dalszej części przepowiedni stricte na rok pająka przędącego, super rok a właściwie taki creme de la creme powinien być dla ludzi urodzonych w latach 1924, 1940, 1956, 1972, 1988, 2004, 2020. Są to lata królowania pająka, zaś 2020 należy do tych niezwykle rzadko występujących okresów i jest zwanym przez Sławjan rokiem „pająka siedzącego na sieci”, jak już mówiłam zdarza się niezmiernie rzadko raz na wiele tysięcy lat.
Największe pozytywy jeżeli nie wyjątkowe szczęście pająk wróży dla żyjących w zgodnych rodzinnych klanach, oraz osób wiążących się w nieformalne grupy np. wyznających podobne wartości, zasady moralne, polityczne etc.
A więc to doskonały rok do nawiązywania połączeń, dobry okres dla tych którzy potrafią nawiązywać kontakty, świetne perspektywy też dla wszystkich pracujących w sieci internetowej.
Urodzeni w trygonie ognia-kasa na budowę domu na pewno się znajdzie, potencjał macie największy od wielu lat. Kobiety spod tego znaku nawet te, którym trudno było do tej pory znaleźć partnera, w tym roku będą miały ułatwione zadanie.
Trygon powietrza odświeży siły w tym roku i nie zabraknie mu mocy na bardzo duże wyzwania, kariera potoczy się doskonale pod warunkiem, że zadbacie o swój wizerunek. Kobiety powietrza będą roztaczały magnetyczny urok.
Urodzeni w trygonie ziemi, was czekają największe zmiany spośród wszystkich znaków, bo i te zewnętrzne do was przychodzące jak i w was samych.
W was będzie ogromna moc, siła i bardzo dobre zdrowie.
Trygon wody niech wciela wszystkie nowe pomysły w życie nawet te, które wydadzą się najgłupsze, a wyjdziecie wreszcie z kłopotów materialnych, towarzyszących wam od dłuższego czasu. Chorujący mają szansę wyzdrowienia. Zacznijcie też obserwować swoje sny i znaki dookoła was, niczego nie uważajcie za głupie i niewarte uwagi. Kobiety z tego znaku emanować będą duchowością i tajemniczością.
Oczywiście do takich typowych horoskopów mam zawsze mieszane uczucia, ale to ukłon w stronę tych, którzy już w styczniu mnie o to prosili, pomimo tego weźmy pod uwagę, że musimy działać, bo siedzenie i czekanie na odmianę losu, tylko dlatego, że wszechświat nam sprzyja, nic nie da.
Oczywiście nie zabijamy pająków w żadnym wypadku, Sławjanie nigdy tego nie robili, nasze pajączki przędące to nie żadne czarne wdowy czy inne jadowite osobniki tego gatunku, nasze pajączki są bardzo pożyteczne. Przede wszystkim neutralizują negatywne energie w miejscach gdzie przebywają. Przypominam w związku z tym stare sławjańskie przysłowie „gdzie pajęczyny tam ładne dziewczyny” i nie oznaczało to wcale brudu czy bałaganu w domu, z powodu lenistwa jego mieszkanek, ale dobra energia pajączków miała wpływać również na urodę panien.
Wszyscy czytający moje publikacje STS wiedzą już, że taka czy inna energia nas otaczająca może nas doprowadzić do chorób czy śmierci albo do rozkwitu.
Zaś dla wszystkich, którzy uważali, że demonizuję sprawy energii, podam poniżej parę dowodów naukowych. Jeżeli ktoś nie czytał to odsyłam do mojego artykułu bodajże sprzed trzech lat pt. Walka na energie, oczywiście to nie moja wiedza tylko STS. I tam przedstawiałam, że można przesłać komuś bardzo pozytywną jak i negatywna energię, oczywiście trzeba rozbudzić w sobie tą zapomnianą sławjańską umiejętność, ponieważ u wielu nacji ciężej jest z reaktywowaniem jej niż u Sławjan i to miała być nasza broń przyszłości, tak mówiły wiedźmy.
I oto prof. James Jordano na wykładzie w amerykańskim instytucie wojskowym powiedział do kadetów „ przygotujcie się na to, że w niedalekiej przyszłości to wasz mózg będzie polem walki, czyli przygotujcie się do wojny na fale” a więc dokładnie na energie. Nie przypadkiem akurat ten profesor wypowiedział te słowa, jest on byłym współpracownikiem najsłynniejszego chyba chemika 21 wieku Charlas Libera. Charl Liber współpracował z … Instytutem Wuhan, a został w Kanadzie aresztowany za … korupcję. Oczywiście przedtem współpracował Charls Liber i z amerykańskimi instytutami w dziedzinie nanoelektroniki integrującej się z ludzkim ciałem, czyli na chłopski rozum jest to dziedzina zajmująca się stymulacją mózgu a w skrócie nanoczipami. Liber wraz z ze swoją ekipą doprowadził badania do tego poziomu, że czip można będzie wstrzyknąć za pomocą strzykawki czyli zrobić to danej osobie bez jej wiedzy np. pod pozorem szczepienia by potem ingerować w jej mózg, również bez jej wiedzy – horroryczne prawda? Zombie sterowane z …
Według przepowiedni miało to nastąpić ale znacznie później, więc niech będę monotonna ale powtarzam któryś raz z kolei, że nie nadążam pisać tych przepowiedni, tak sprawy przyśpieszają.
Według przepowiedni to miałoby nastąpić kiedy na świecie będzie już urodzony Antychryst, oczywiście nie wiem na ile wdrażane są już te badania w życie, bo gdyby tak było to rzeczywiście jednak urodził się by się tego września 2017 roku. W przepowiedni bowiem pod tytułem „Oko Szatana w tobie” jest napisane, że na około dwie do trzy dekady zanim syn Demona zacznie nauczać, powyższe sprawy będą miały miejsce na ziemi.
Pamiętajmy jeszcze o jednym, że podobnie może działać sieć 5G i ona może być użyta do powyższych celów i raczej będzie bo nad nią badania są na razie zakończone, oczywiście nie będzie miała aż takiego wpływu jak nanoelektronika na sterowanie człowiekiem, raczej chodzi o przesył chorób i zlokalizowanie poszukiwanych osób.
Mogą użyć tych negatywnych energii, bo oni wiedzą, że nasz kod genetyczny czyli DNA emituje fale i je odbiera o czym wielokrotnie Wam już pisałam.
Jednak jak widzimy te sprawy wychodzą na światło dzienne w czasie wkraczania do epoki wodnika i w roku słwjańskiego „pająka na sieci”, że tak będzie o tym też pisałam na podstawie przepowiedni wiedźm, których wiedza pochodziła z STS.
Na tej zasadzie, że nasz kod genetyczny jest odbiornikiem i nadajnikiem energii prof. Montagnier dokonał odkrycia jak przesłać drogą cyfrową daną chorobę, czyli przez internet przesłał do wybranego laboratorium wirusa AIDS, i jeżeli tylko to laboratorium dostroiło by przesyłkę do wybranego kodu DNA czyli jakiegoś losowo wybranego człowieka, to ten został by zakażony tym wirusem. Odkrycia dokonał w roku 2008. Doświadczenie powtórzył Rosjanin Gerejew z sukcesem, pan ten pracuje dziś dla kanadyjskojęzycznych, niestety.
Mówię Wam o tym doświadczeniu bo wedle przepowiedni ma to być wykorzystane do tego aby ludzie wyniszczali się sami na wzajem. Otóż wprowadzi się chaos i nienawiść pomiędzy zwykłych ludzi i da im się do ręki smartfony z kodami genetycznymi znienawidzonych przez daną grupę czy pojedynczego człowieka osób… a dalej już niech Wasza wyobraźnia Was poprowadzi.
POWTARZAM ZNOWU , ŻE ANI 5 G ANI NANOTECHNIKA NIE DZIAŁA NA DZIECI KAJINA. ICH PRAWDZIWE DNA WYJDZIE DOPIERO NA JAW W CAŁKOWITEJ ERZE WODNIKA JEST TO PIECZĘĆ ENERGETYCZNA KTÓREJ NIE MOŻNA ZMIENIĆ I KTÓRĄ POSIADAJĄ ONI JAKO JEDYNA NACJA ŚWIATA. I WTEDY DOPIERO PRZEKONAMY SIĘ , ŻE JEDNAK RÓŻNIĄ SIĘ ONI OD LUDZI I PEWNIE DLATEGO ICH TAK NIENAWIDZĄ, ale o tym też już pisałam jednak uważam, że nie zawadzi przypomnieć.
Technika jak to udowodnić zostanie odkryta w Chinach. Zaś na chwilę obecną trwa konflikt między Ameryką a Chinami, ponieważ te ostatnie nie chcą udostępnić badań uwięzionego Charlsa Libera, który współpracował z Wuhan. A czy to jest przypadek, że Liber który pracował właśnie z nanoczipami współpracował też z laboratorium wirusologii w Chinach?
Na koniec chciałabym przypomnieć, że wszystko to jest na bazie odkryć naszego sławjańskiego geniusza Tesli, na którego badaniach łapę położyli Rotszyldowie już dawno. Oczywiście trzeba mądrych naukowców aby jego odkrycia wcielić w rzeczywistość. Nanoczipy według Libera miały służyć leczeniu chorób, niestety od momentu kiedy wiadomo kto na tym położył swoje brudne łapska, będą służyły czynieniu nowych niewolników tudzież wyniszczaniu rasy ludzkiej.
My możemy się przed tym chronić przez zwiększenie swoich wibracji, nie jest to jednak tak proste jak mówią wróżki, aczkolwiek pewne sugestie Wam przedstawię w którymś z artykułów. Na chwilę obecną na pewno jeszcze nie są w stanie tego wdrożyć, bo już by nanotechniki używali, może robią to na pojedynczych przypadkach, ale na razie nic ponadto.
Być może poczuliście się trochę zaszokowani tym przekazem ale was uprzedzałam, że rok 2020 to furtka do czegoś nieznanego, bo nadchodzi inna era zaczęła się 12 stycznia 2020 r. a już 13 stycznia ogłoszono wirus w Chinach. Naukowcy twierdzą, że taplamy się w błocie sztucznych ciemnych energii, tym razem się mylą to nie jest sztuczne to eksperymenty z negatywnymi energiami demonicznymi.
Chciałam też Was uczulić, że teraz bandyta to niekoniecznie ten, który napada nas w ciemnym zaułku, ale ten który aksamitnym głosem proponuje model Twojego życia, czy „dba” o Twoje zdrowie wbrew Tobie samemu, i ma przygotowane szczepionki na koronawirusa na długi czas przed epidemią….
Z przyziemnych rzeczy to będzie następować tworzenie sztucznych problemów aby zaciemniać rzeczywiste, sukcesywne podnoszenie cen oraz wypaczanie wychowania dzieci. A także przygotowywanie gruntu pod wirtualną walutę, dla tego my dla naszego bezpieczeństwa twórzmy sławjańską wspólnotę w sieci jak to proponuje Pol Lechicki.
Wnuczka sławjańskiej wiedźmy
Moze nie jestem dobrym pisarzem ale jestem dobrym obserwatorm juz od zarania mojego zycia im dalej mieszkam tym lepiej to wszystko widac i slychac. Wejsciem w Ere Wodnika interesuje sie juz od jakiegos czasu najpierw musimy przejsc nie latwe pogranicze to prawda i to sie juz zaczyna dziac jak dlugo pasmotrim. Pol Lechicki ma swietne programy i ma racje i dobre propozycje ale czy Polacy sluchaja tam niewola i pranie mozgow trwa juz ponad tysiac lat. Cos na swiecie sie zaczyna dziac..Well we already have two – White Dragon of Japan and QAnan and at the neighbor from the south, of course anti-bankster Marzanno to jest bardzo dobry artykul gdyby to odemnie zalezalo ,masz NOBLA za uratowanie swiata bo taka jest prawda oby kazdy Polak to przeczytal.Pozdrawiam bardzo cieplo do nastepnego artykulu.
Witaj Lucjano, chciałabym sprostować, że ja to nie Marzanna, być może mylić styl pisania ale to dlatego , że Marzanna często edytuje moje teksty jak mi brak czasu. Co prawda ja też już zauważyłam, że nawet redagując samodzielnie przejmuje jej bardziej dosadny styl, wiesz w myśl zasady „kto z kim przestaje takim się staje”. Pomimo, że na wiele rzeczy mamy wspólny pogląd, to jednak mamy różne charaktery. Podam Ci przykład, ja uważam że ludziom jednak należy dawać szansę nawet jeżeli się gdzieś pogubili, bo różne mogą być tego powody. Marzanna w tym wypadku się ze mną nie zgadza, uważając że zły nigdy nie będzie dobry. Jest po prostu bardziej nieprzejednana, oczywiście wcale tego nie ukrywa. Nie chcę tutaj robić zestawu naszych cech ale różnice są spore. Aczkolwiek co do nagrody nobla to ani jedna ani druga by jej nie chciała. Natomiast rozumiemy, że nas tak doceniasz i bardzo Ci dziękujemy. Ja raczej nie piszę artykułów oceniających innych jeżeli już to tylko w odniesieniu do Starego Testamentu Sławjan, jednakże teraz zmobilizowana przez Marzannę napisałam bardzo krytycznie o współczesnych medium, których nagle okazał się wysyp w internecie, jeżeli masz ochotę to zerknij. Przesyłamy cieplutkie sławjańskie życzenia.
Wnuczka sławjańskiej wiedźmy
Ja tylko od siebie dodam o koronawirusie. Okazało się, że pacjent nr 4, czyli 26-latek z Wrocławia to kolega z pracy mojego brata (mieszkają w środkowej Anglii). Wrócił on z imprezy w Londynie i na drugi, czy następny dzień poleciał do Polski. Miał podwyższoną temperaturę (37,9°C) i biegunkę, czuł się osłabiony (jak przy jelitówce). We Wrocławiu stwierdzili mu k-wirusa. Wszystkie objawy ustąpiły na drugi dzień, ale powiedzieli mu, że jeszcze zaraża, więc został w szpitalu. Mówi, że ani nie miał żadnych duszności, ani nie transportowano go żadnym helikopterem, ani jego brat nie jest pod żadną obserwacją – jak podają niektóre “media”. Nie mam TV, ale akurat jak byłem u babci widziałem jak na TVP mówili o nim, że “pacjent już czuje się lepiej, a trafił do nas z dusznościami” – nie, nie było żadnych duszności, a czuje się lepiej bo już na drugi dzień wszystkie objawy ustąpiły, więc poprawnym stwierdzeniem byłoby “czuje się jak przed zarażeniem”.
Pozdrawiam,
Damian
Witaj Damian bardzo Ci dziekujemy za ten głos , jest on spójny z podobnymi doniesieniami innych osób tylko ludzie wolą to na wewnętrzny komentarz dać niż na zewnątrz ponieważ boją się ,że w razie faktycznego zachorowania nie przyjmą ich do szpitala. Co o tym wszystkim myślimy przedstawiam w ostatnim artykule.Twoja informacja jest zgadza się z tym co domniemujemy na temat owego wirusa, jeszcze raz dzięki za info. Pozdrawiamy i życzymy zdrowia
Marzanna i współpracownicy
Z góry przepraszam za brak źródła ale z pamięci potrzebuję tutaj coś przytoczyć na co natknąłem się w odmętach internetu. Nie wiem czemu , nigdy się nie udzielałem w internecie a teraz mam taką potrzebę.
Więc taki jest plan odnośnie koronki :
wypuścić wirusa o małej śmiertelności z wysoką zarażalnością,
pozamykać ludzi w domach
część będzie wdzięczna za ‘opiekę’.
Fałszowane statystyki . Przekupieni lekarze, politycy i media mają mówić tylko o tym.
rozwalona gospodarka , skłócone społeczeństwo.
Natomiast reszta która nie uwierzy będzie się buntować.
Poprzez media trzeba ich ośmieszać że foliarze albo egoiści itd
To wszystko już znamy.
pandemia ma być przeciągana do granic
Gdy większa część zacznie podejrzewać że coś tu jednak nie gra i nie da się już tego przeciągać
ma zostać wypuszczona ‘uzbrojona wersja wirusa’
Wtedy to ludzie którzy twierdzą że wirusa w ogóle nie ma będą mieli ciężki dysonans…
Ludzie mają walczyć ze sobą nawzajem nie dostrzegając prawdziwego wroga – winowajcy.
a dalszy ciąg można wywnioskować z przepowiedni Wnuczki.
Czyli znak bestii bez którego nic nie zrobimy , obozy dla niezczipowanych i tak dalej…
Teraz od siebie.
rzymianie,dzieci kajina, kosmici – zwał jak zwał.
Serio wierzę że mają inne dna więc są kosmitami mówiąc po naszych czasach, dawniej byśmy powiedzieli po prostu demony, wampiry.
Smutny jest fakt że tak łatwo realizują swoje plany wobec NASZEJ planety.
Wygląda na to że przejmując bogactwa już wieki temu i cały czas trzymając na nich łapy robią tak:
dawniej wystarczyło sypnąć królowi/papieżowi/cesarzowi złotem.
Dziś robią to bardziej wyrafinowanie bo za dużo jest państw i powstały nie przekupne jednostki.
Zatem kontynuują dzieło poprzez prania mózgów mediami.
Uważam iż podmieniają swoimi (lub też uzależniają od siebie patrz adrenochrom) albo kontrolują umysły znanych osób
(musk gates , znajdzie się więcej przykładów) i ich ustami i czynami wpływają na opinię publiczną.
“po czynach ich poznacie”
Nie chciałem straszyć czy odbierać nadziei.
Po prostu chciałem przedstawić punkt widzenia
Ale co ja tam wiem, jestem zwykłym foliarzem 😛
Z Bogiem !
Adrianie, odpowiem ci, co sam o tym myślę. Pierwsza fala zarażeń i propagowany “korono-obłęd” były jedynie testem i próbnym alarmem, który z jednej strony miał sprawdzić reakcje społeczeństw i władz poszczególnych krajów. Z drugiej strony umożliwiał sprawdzenie skuteczności przekazów propagandowych, działań służb itp. oraz ich dopracowanie i lepsze dostosowanie do stawianych celów i aby wszystko zagrało tak jak trzeba, kiedy przejdzie właściwa pora.
Nie mogę być pewien, co szykują rzymianie-kosmici :), ale śniło mi się kiedyś, że ludzie masowo zaczęli zapadać na chorobę, po której ich ciała zaczęły gnić, przypominało to wzmocnioną dżumę, choć nie powodowało szybkiej śmierci, tylko ludzie długo się męczyli. To raczej czarny scenariusz, ale wydaje się logiczny. Władcom tego świata może nie zależeć na wyjątkowo śmiercionośnej chorobie, a na takiej, która działa wyjątkowo paskudnie i widowiskowo. Miało by to działać wyjątkowo silnie zastraszająco, a spanikowane społeczeństwo dałoby się całkowicie spacyfikować.
Nie twierdzę w żadnym razie, że taki scenariusz będzie zrealizowany. “Właściwi ludzie” dbają już jednak o to, aby obecnie sytuacja eskalowała i nie wiadomo czy skończy się tylko na propagandzie.
Pozdrawiam,
Jarosław
Jarosław,
obydwie wersje się niestety pokrywają, ponieważ “uzbrojony” ma być widoczny.
Nie tak jak teraz , gdzie tak na prawdę nie oglądając tv to nic się nie dzieje.
Może poza zamaskowanymi ludźmi.
Generalnie i tak obwinią normalnych ludzi,
mówiąc że chorubsko rozprzestrzeniło się przez nadmierne zgromadzenia i nie przestrzeganie
reżimu sanitarnego (patrz strajki,antymaseczkowcy itd.)
Pozdrawiam
Adrianie wobec tego witaj wśród Foliarzy , bo to oni przecierali szlaki wspomnijmy Dawida Icke, Juliana Assange, nieżyjącego Maxa Speersa, nie będę wymieniała już tych polskich ale kiedyś wypadało by o nich napisać jak np. o Panu Marku Podleckim czy Pani Beacie Andrejas, oboje zostali wyeliminowani, co do dzisiaj napawa mnie smutkiem.
Znamy życie Foliarza bo sporo z nas taką ksywkę miało i trzeba było znosić obśmiewania a co najsmutniejsze zerwać dużo skądinąd dobrze rokujących znajomości.
W jednym punkcie muszę Cię rozczarować kupić dały się wszystkie państwa oprócz Białorusi, Iranu, Korei Półn. Chiny rządzą się swoimi prawami i powoli postawiły na wykańczanie masonerii. W Rosji prezydent Putin ma niecałe 60procent władzy i uważam, że skoro przeciwstawiał się tyle razy oligarchii to i w tym punkcie powinien przyznam ,że czuję się rozczarowana, chociaż tam w maskach to ponoć tylko Moskwa i Petersburg głównie.
Jeżeli chodzi o naród polin to większość wydaje się być stracona,
Żymianie to nie kosmici zatruwali nas od pierwszego oddechu i zapowiada się, że zrealizują swoje plany bo bierność i strach narodów im w tym pomoże.
Nasza garstka obudzonych niewiele zrobi , muszą się ruszyć masy a na to się nie zanosi, po prostu ziemskie osobowości ludzi nie dorosły do tego co daje dusza. Pozdrawiam ciepło
Sława Sławjanom
Wnuczka Sławjańskiej wiedźmy
Pięknie NAPISANE
SIOSTRY i BRACIA
Ja byłbym dumny będąc “foliarzem” – a jestem w pewnym sensie 🙂 Sława i Chwała Ariom!
POMÓŻCIE
Szybko!
Mnie interesują pewne kluczowe zagadnienia, mam pomysł “wpadnięty” wczoraj i zgodnie ze Słowami Naszej Wiedźmiej Wnuczki, o roku Pająka Przędącego – wszystkie pomysły będę starał się realizować.
Mam pytanie – na ile można ufać WEDOm, skoro wedle słów Wiedźmy zostały przeinaczone? Doszukałem się czegoś, napiszę spostrzeżenia swoje, zabieram się do pracy – gdyż czas nagli… Piszę, gdyż jednocześnie – Wnuczka Wiedźmia podała, w którymś z wpisów Zalecenia Peruna.
Dwa, jak się odżywiać, czego unikać – rezonują ze mną zalecenia Peruna, czuję, że muszę je zgłębić.
i 10 (90) WED – UDERZAJĄCE! uderzający wręcz ustęp!
I powtarzam pytanie – jak mam postrzegać “Rezonans Schumanna”?
Czuję jakby czas leciał w zawrotnym tempie.
Sławy, Miłości i Chwały!
ZA ŚWIATŁOŚĆ!
Witaj Voymir, nie martw się Foliarz to brzmi dumnie. Jeżeli chodzi o rezonans Schumana to odniosę się do niego być może w październiku. Natomiast Voymirze jak coś planujesz lub coś zaczniesz to musisz to dokończyć inaczej pajączek nie pomoże.
Wedy trzeba intuicyjnie rozumieć, wprowadzono tam pod postaciami niby dobrych bogów także demony dlatego ja nie używam tych mantr, które nakazują się ukorzyć przed jakimś bogiem, moim zdaniem prawdziwe są tylko te wedy wybite na złoto platynowych tabliczkach. Reszta to już dla mnie inna energia, a przecież nie powinna bo wedy pozostawili Arjowie, no ale dzieci Kajina wszędzie grzebały to czemu się dziwić.
Pozdrawiam cieplutko Voymirze
Sława Sławjanom
Wnuczka sławjanskiej wiedźmy