Rozbili sektę…?

Rozbili sektę w niu jorku trąbiły parętygodni temu  wszystkie media, no to teraz będziemy bezpieczni, już nic nam nie grozi, droga czysta – mesjasz nadchodzi.

Po przeczytaniu wszystkich tytułów(dodam tytułów gdyż dalej nie dałam rady przebrnąć, bo by mnie te „mundrości” zabiły), opanowały mnie bardzo ambiwalentne uczucia.

 Ale do rzeczy, otóż kilka tygodni temu internetowy świat obiegła wiadomość, że w podziemiach nowego jorku aresztowano grupę żydów przemieszczających się podziemiami do swoich punktów zbornych w synagogach.

Oprócz różnych atrybutów znajdowały się tam zakrwawione materace (między innymi). Opinia publiczna na różne sposoby próbowała dociekać dlaczego panowie z pejsami musieli się przedzierać akurat kanałami aby zaszczycić swoją obecnością jakoweś tajne spotkania.

Pewien procent dokonujący analizy tego „wiekopołmnego” wydarzenia szukał odniesienia do poczynań pana epsteina, który zakrwawione materace również posiadał na stanie, tyle że na swoich prywatnych luksusowych wyspach. Niestety jak pamiętamy, panu pedofilowi epsteinowi „popełniło się” samobójstwo i to w najbardziej strzeżonym więzieniu ameryki, gdzie praktycznie trzeba byłoby być cudotwórcą aby takiego aktu dokonać. I rzeczywiście sporo mediów zaczęło o tym dość wyraźnie napomykać ale na napomykaniu się skończyło, „także i samo” skończyła się medialnie sprawa pejsa epsteina. Po co gmerać w panu epsteinie, który sobie spokojnie prosperuje po wykonanej  operacji plastycznej, pod nazwiskiem jakiegoś goja.

Aczkolwiek sprawa epsteina była dość transparentna, niemniej wypadek łażenia nowojorskimi labiryntami przez starozakonnych już taki nie jest, szczególnie jego nagłośnienie przez praktycznie samych zainteresowanych.

Aczkolwiek kto bardziej spostrzegawczy to zauważył, że „aresztujący” policjanci(niektórzy z nich) mieli numery w rodzaju 999, albo 666 może to i przypadek jednakże już w następujących odsłonach akcji „aresztowania” nie można było odczytać numerów panów policjantów- po prostu czary mary. Zatem moim zdaniem starozakonni mają duże poczucie humoru, lubią sobie po prostu od czasu do czasu zakpić z tej głupszej części ludzkości, która jak sami twierdzą nie posiada duszy. I w tym przypadku można by się z nimi zgodzić, jako że mysz się nie prześliźnie tam gdzie oni tego nie chcą, więc nie było tu przypadkowego wycieku informacji, tylko wyciek zaplanowany. Tym bardziej, że labiryntowych igraszkach „brała udział”  główna synagoga niju jorka. Biedni katolicy uważają to łażenie po labiryntach jako znak końca czasów….?

Niemniej te wykreowane sytuacje jak i wszelkie gaszenie świec hanukowych w sejmach  to odwracanie uwagi od tego co wyrabiają, a więc np. wojna w Jemenie państwie leżącym na wszelkich dobrach w tym na diamentach. Praktycznie żadne media nie potrafiły dokładnie wytłumaczyć dlaczego „hameryka musiała”, interweniować w Jemenie-czytaj: dlaczego musiała napaść na ten biedny a przeraźliwie bogaty w surowce Jemen.

My foliarze wiemy, że tam gdzie pokaże się ropa czy diamenty natychmiast usrael zaprowadza demokrację, czyli obecnie HAMERYKA  DEMOKRATYZUJE  JEMEN.

 Z Jemenu pozwólmy przenieść się na nasz poliński podwórzec, jakoś tutaj także oficjalnie nikt nie informuje opinii publicznej dlaczego przenosi się z ukry wszelkie niebezpieczne a określane takąż miłą dla ucha nazwą  biolaboratoria -NA TEREN   NASZEGO  KRAJU. Praktycznie one już są na terenie polinu jednakże dodatkowo przeniesiono ich jeszcze  sporo z usraela.

A jako, że mają zajmować się niebezpiecznymi wirusami to ta wiadomość natychmiast powinna zapalić czerwoną lampkę u poliniaków, aczkolwiek nie wierzę aby cokolwiek mogło zbudzić ze snu ten kraj. Zatem wszelkie spektakularne akcje naszych braci w wierze, mają swój konkretny cel. Interesujące  zatem będzie to, kiedy coś rozprzestrzeni się Z BIO -LABORATORIÓW PO  TERENIE  POLINU. Zapewne coś się tam rozpełznie ponieważ sam elon musk -„samotny mózg”, zaszczyca swoją wizytą polin aby omówić nową edycją srowida….

 

 Następny punkt programu to zamieszki w texasie, wybaczcie ale ja określiłabym je „gówno-burzą” w texasie.

Chodzi mianowicie o to, że do amerykańskich nadgranicznych prowincji ściąga mnóstwo uzbrojonych amerykanów aby walczyć / wspierać gubernatora texasu grega abbota(ży-ma). Otóż gubernator texa ży-miak niby w proteście przeciwko nielegalnym emigrantom organizuje zasieki na granicy z Meksykiem a owe masy uzbrojonych amerykanów (białych), które dały się zmanipulować tak bardzo, że chcą skonfrontować się z armią amerykańską, która ma bronić bezpieczeństwa nielegalnych imigrantów.

Jest to KOLEJNA  PROWOKACJA,  KTÓRA  POMIĘDZY   WIELOMA  INNYMI  ZAŁOŻENIAMI  STAWIA  SOBIE   ZA  CEL   ROZBROJENIE  SPOŁECZEŃSTWA   AMERYKAŃSKIEGO (białego). Jeżeliby doszło do oficjalnych starć z armią, to większość tych amerykanów zginie  lub zapełni więzienia, z których już nie wyjdą jako pełnowartościowi ludzie.

A tak na koniec nie będzie żadnej wojny domowej w usraelu jak straszą świat media usraelskie media ściekowe i pseudo prawicowe.

Zastanawia mnie fakt czy nikogo na świecie nie dziwi cykliczność owych pielgrzymek imigrantów, najpierw to były niemcy i inne kraje europy zachodniej, potem po pewnej przerwie była Turcja(był to okres gdy chcieli erdogana wysadzić z siodła). I po zmiękczeniu prezydenta Turcji do tego stopnia (DOŁOŻYLI MU POTEM JESZCZE  TRZĘSIENIE  ZIEMI), tak że zgodził się  płacić daninę usraelowi ze swoich dóbr naturalnych, to i akcja pt. imigranci się skończyła.

 Nie zapominajmy, że w niektórych krajach takich jak włochy czy grecja akcja imigrant destabilizowała życie całych prowincji. Było to przeprowadzane z takim natężeniem i rozmachem, że na wielu punktach przerzutowych w tym np. na Lampeduzie młodzież izraelska stała z kilogramami paszportów, forsą i jedzeniem dla imigrantów-uff co za szlachetna postawa narodu wybranego.

Potem znowu nieco spokoju w tym temacie, by przed wybuchem konfliktu rosyjsko-uhańskiego akcję  „imigranci” rozpocząć  znowu, tym razem w Europie Środkowej. Z jednym wyjątkiem, że kraj nad Wisłą zaszczycili hajdamaki z uroiny w liczbie ok 12 milionów.

 

Natomiast w obecnej odsłonie imigranckiej mającej miejsce w usraelu, o której wyżej wspomniałam nie chodzi  bynajmniej o Meksykanów a jeżeli to o jakąś niewielką  część, głównie są to imigranci z „dalekich” krajów. W tym  wypadku pojawiła się  ciekawa kwestia-jak oni się tam dostali, ci biedni imigranci- przecież bilety lotnicze oraz statki są kosztowne, zaś przeprawa na pontonach jak to miało miejsce w Europie, byłaby raczej niewykonalna.

Czyli pojawia się się retoryczne pytanie kto steruje i opłaca te „wędrówki ludów”, odpowiedź jest prosta tylko szkoda,  że nie dla każdego. Reasumując starsi bracia w bankach zarządzający światem przetasowują nas jak pionki, i nie chodzi tylko wyłącznie o fizyczne przestawianie nas z miejsca na miejsce.

Na razie jedynym państwem, które nie pozwala sobie na sterowanie są Chiny, bo niestety indie już powoli stają się na powrót a raczej stały się już kolonią usraelską. Wraz ze wzrostem intensywności przejmowania indii przez masońskich globalistów, rośnie niestety niebezpieczeństwo dla Chin. Pisaliśmy już o tym, że większość pozwoliła się przekupić za darmowe posiłki dla dzieci w szkołach, czyli nic dodać nic ująć, indie bardzo szybko wróciły do swoich dawnych kolonizatorów.

Chiny natomiast sukcesywnie zwiększają swoją ochronę i bezpieczeństwo, ostatnio wszędzie tam gdzie miały spotkania najwyższych władz Chin, a były to miejsce w różnych regionach Chin -wprowadzono zakaz użytkowania jakichkolwiek zagranicznych a dokładnie zachodnich środków komunikowania się. Wydano nakaz wyłączenia wszystkich urządzeń, które miałyby możliwość przesyłową poza Chiny. Podziwiam przenikliwość chińskiego przywództwa i teraz można skonfrontować ten fakt z rzekomym pomieszkiwaniem klausa szwaba na terytorium Chin, które rozdmuchały masońskie media aby przekonać społeczeństwa, że nie ma odwrotu od globalizmu, skoro szwab zmienił jakoby miejsce zamieszkania, to Chiny biorą udział w w diabolicznych planach przeciwko ludzkości.

Zatem skoro jednak tak pilnowano w Chinach aby nawet cień zachodu nie pojawił się na ich wewnętrznych  spotkaniach politycznych, to panu szwabowi chyba niejedna łezka poleciała, bo jako tenże reprezentant zachodu był zmuszony trzymać się z daleka od polityków chińskiego  wysokiego szczebla.

Na koniec uważam, że należy poruszyć jeszcze jedną bardzo ważną kwestię, ponieważ w przeciągu kilku lat będzie ona dotyczyć również i Polski. Jest sprawa fentanylu paskudnego środka odurzającego, który zzombia ludzi a konkretnie zażywających narkotyki, uzależnia w błyskawicznym tempie. Polecam obejrzeć na zwykłym you tube filmiki Vancouwerwatcher, czy z obrazki z fildelfii pt. kensington street itd. … jest tego mnóstwo, są tam potworne sceny powykręcanych na różne sposoby ludzi, prezentujących iście zombiackie zachowania.

Zarzuca się, że Chiny rzekomo rozprowadzają tenże środek, i oczywiście amerykańskie społeczeństwo w te brednie uwierzyło, tak jak uwierzyło, że biden podczas wizyty prawie klękał przed Xi-Pingiem aby już nie sprzedawał do ameryki tego środka. Popatrzmy jaki to ze starego ży-ma złoty człowiek, jak on kocha swoich wyborców, jak się stara….stara się że hi, hi.

Mam nadzieję, że większość wie, że ów środek jak każda trucizna w minimalnych ilościach służy medycynie i zdolny  jest go wyprodukować każdy kraj, po drugie w czasie  srovida to granice w usraelu były tak szczelne, że wspominana wyżej mysz się nie prześliznęła, a teraz bidulki bidenowskie nie mogą się obronić -przed chińskim fentanylem ? Wszyscy są winni Chińczycy, gangi meksykańskie, które stały się już mityczne, dilerzy ale nigdy nie potężna cia, nie tutaj na tym poletku nie ma władzy… Niestety ale wszystkie ptaszki ćwierkają, że tylko jedna organizacja na świecie ma pod kontrolą handel narkotykami i jest nią właśnie cija. Zatem uczulam aby ci odmóżdżeni polaczkowie trochę przetarli kaprawe oczka, bo to się tutaj zbliża. Właściwie taki jest plan na następne 24 lata: wirusiki wszelkiej maści, trutki etc…

 

Na koniec nazwę to ku….em na torcie, mam taką  wiadomość, bo przez cały okres przedświąteczny z ciekawości pozwalałam sobie wyrywkowo słuchać katolickie radia i wszędzie ich przekazy waliły po uszach w ten deseń „módlmy się za umęczoną ukrainę, płaczmy nad jej umarłymi (ale nad naszymi z Wołynia ani słowa), wysyłajcie pieniądze na konta dla ukraińców itd. Niemniej budzi moje ogromne zdziwienie, że kościół mieniący się tak miłosiernym i ze swej zasady pacyfistycznym ani słowa nie wspomniał o dzieciach Gazy wdeptywanych w ziemię. Nikt z tych pasterzy nie skomentował słów bena n., że wyrżną wszystkich i będą gonić diabła aż do egiptu. No ale poczekajmy, wszystko przetoczy się również przez państwo- „tu spocznij”, bo co ofiarował pewnemu narodowi bóg musi być wzięte. Powtarzam zawsze tym wszystkim, którzy twierdzą iż nie interesują się polityką-ale polityka interesuje się wami, i będzie to czynić coraz bardziej intensywnie.

 

Marzanna