Nie wyciągaj niedźwiedzia z barłogu, bo…

Jako dziecko chętnie czytałam opowiadania o zwierzętach, i  natknęłam się kiedyś na takie stwierdzenie, że łatwiej jest wywabić nawet śpiącego niedźwiedzia z gawry, ale zagonić go tam z powrotem jest praktycznie niemożliwe.

Zatem więc, kiedy dowiadywałam się o prowokacjach amerykańskich poprzez różne nacje wymierzanych przez ostatnie lata w Rosję (oczywiście nie z polińskich mediów), zastanawiałam się ile rosyjski niedźwiedź wytrzyma. Niezależnie więc od wszelkich dywinacji spodziewałam się reakcji Prezydenta Putina na agresję ukrainy w stosunku do Republik DNR-u, których tereny były sukcesywnie ostrzeliwane przez ukrainę, a ludzie porywani i mordowani przez bojowników szkolonych w usraelu.

 Reasumując,  więc jak dla mnie operacja dokonywana przez Rosję nie jest żadnym zaskoczeniem. Jest to oczywiście jeden z głównych powodów, niemniej są też inne, o których pisałam w poprzednich artykułach min. wojna o pieniądz.

Jest też tajemnicą poliszynela, że niestety ukrainie nie wiedzie się się w tej wojnie, co zresztą potwierdził sam arestowicz „gadająca głowa” żeleńskiego.  Nie wszyscy być może wiedzą kim jest ten pan, a powinni, aczkolwiek z jego publikacji na instagramie można było się dowiedzieć, że ma wtyki wśród największych czarownic ukrainy.

To on wzywał je nie tak dawno do przygotowania ołtarza ofiarnego, aby na nim złożyć ofiarę z Prezydenta Rosji Władimira Putina, ewentualnie odprawić czarny rytuał śmierci dla Prezydenta Rosji.

 W tym momencie pozwolę sobie na odrobinę sarkazmu- czy polityka to czarna magia,? Retoryczne pytanie, ale odpowiedzi mogą być różne, abstrahując od tego, że czasem zwykłemu obywatelowi rzeczywiście trudno jest zweryfikować gdzie się kończy polityka a zaczyna czarna magia. Niemniej pan arestowicz wywodzi się z nacji kabalistów czyli nie dziwota, że operuje tym co jest mu bliskie. Ale czy klątwy runiczne(często widywane na koszulkach pana arestowicza) i ołtarz na którym krew zwierzątek zdążyła pewnie już zaschnąć(mam nadzieję, że krew zwierzątek….tylko) działają na Pana Putina?

Przyjmijmy, że jakimś trafem udałoby się uprowadzić Prezydenta Rosji, co jest faktem niewykonalnym nawet dla słynnych czarownic ukraińskich, niemniej takie wezwanie znaczącego polityka ukrainy powinno zaszokować świat ale jakoś emocji nie wzbudziło. Co nasuwa mi kolokwialne pytanie „ludzie gdzie ja żyję?”. Niemniej jest to kuriozalne, że znany polityk reprezentujący jedno państwo wzywa do do czarnych rytuałów i to jawnie przeciw Prezydentowi innego państwa, wielu zwykłym ludziom nie mieści się to w głowie. Abstrahując jednak od pana arestowicza i jego kabalistycznych zaklęć, ukraina zostanie „rozparcelowana”.

Pamiętamy jeszcze niedawno bardzo „opiniotwórcze” kanały na you tube prezentujące wypowiedzi tzw. polskich generałów, ci prawie wszyscy „polscy” generałowie mają jakimś cudem ukrowskie korzenie ale tak zakamuflowane, że bardzo trudno to zweryfikować, jednakże jak mówi stare przysłowie „nie ma rzeczy niemożliwych”.  W związku z tym oraz faktem, że „Polską nie rządzą Polacy”- przywołuję tutaj wypowiedź Pana Łukaszenki, trudno czuć prawdziwemu Sławjaninowi więzi z tym krajem. Wyobraźmy sobie teraz 8 milionów świeżych emigrantów ukraińskich, około 10 milionów żydów na naszym terenie dokładną liczbę trudno podać, ponieważ większość z nich jest wtopiona w społeczeństwo rdzennych Polaków.

Wtopiona nie znaczy, że się identyfikuje z naszymi sławjańskimi interesami, a wręcz przeciwnie, podobnie jak „stara” emigracja ukraińska, która praktycznie objęła większość wysokich stanowisk zarówno w wojsku jak i w policji. Zdaję sobie sprawę, że dla większości czytelników te dane będą nie do przyjęcia, niestety stopień zmanipulowania społeczeństwa polskiego jest tak duży, że bez wróżek i przepowiedni przewiduję praktycznie zanik Lachów na tym terytorium nawet bez wojen.

W związku z tym budzi we mnie tylko śmiech pusty wszelkie straszenie Rosją, jak przykładowo polskojęzycznego obajtka, który szantażuje nas cenami paliw krzycząc, że albo wysokie ceny tych produktów albo   rosyjskie czołgi w Polsce. A więc panie miliarderze obajtek mamy jak pan wie 40 tyś wojsk mosadu na naszym terenie, niezidentyfikowaną liczbę wojsk amerykańskich, kupę imigrantów, którym też należy zapewnić luksusowy byt, to  na dodatek czołgi rosyjskie niewiele nam biedakom zaszkodzą, no takim bogaczom to zgadzam się, że może się korytko skurczyć. Niemniej ludziom, którzy niewiele posiadają jest to naprawdę obojętne, bo jest różnica czy kocham swój kraj czy sprawujących władzę, no nie?

A więc wracając do owych panów jenerałów, którzy mącili w głowach przeciętnym kowalskim, jakie to ruskie żołnierze gamonie, jaką broń mają z czasów zsrr, jak to nawet kible kradną , jak to gwałcą itd… czy znowu z innej beczki Putin zagnany w narożnik, Putin przeliczył się z siłami, Putin jak by mógł to by się wycofał, Putin żałuje swojej decyzji, Rosja państwo z gówna, rosyjska armia zdemolowana, zbrojeniówka rosyjska w rozpadzie można by te,  mówiąc kolokwialnie – pierdoły mnożyć.

 

Apropos broni to również usrael i niemcy przekazywali swoją starą broń ukrainie, czyli po obu stronach walczono starą i nową bronią zależnie od potrzeb. Aczkolwiek usrael już się przekonał, że jednak Rosja posiada broń hypersoniczną, ameryka blefuje jakoby również wyprodukowała takową.

 Zaś niektóre kłamstwa zostały już zweryfikowane, a mianowicie rany przebadanych trupów ludzi z Bucza przez międzynarodową ekipę, dowiodły że nie są oni ofiarami żadnego bestialstwa rosyjskiego tylko, ofiarami pocisków artyleryjskich, co na wojnie bywa.

 W drugim przypadku deputowana ukraińska zmuszona została do wyznania prawdy i przyznała się do kłamstw o rzekomych gwałtach dokonywanych przez żołnierzy rosyjskich. Niestety w ściek mediach nie usłyszymy owego dementi.

Na kanwie tych bzdur propaganda polińska próbuje ukuć dla zidiocenia społeczeństwa  jeszcze jeden mit, a mianowicie: jak Polska się dozbroi to będzie drugą najpotężniejszą armią świata, mam pytanie zaraz po Chinach czy po usraelu? Będzie taką drugą armią świata jak ta rzekomo broń kosmiczna, która miała być dostarczona na  ukrainę….?

W każdym razie normalnie myślący człowiek miał niezły kabaret tych starszych panów, a dokładnie ukrowskiej  i ży-mskiej proweniencji.

Jak wspomniałam na wstępie, ukrzyńskie wojska raczej są na „ostatniej krzywej”, choć teraz pałeczkę usraela przejmuje masoński ryt anglosasów, który chciałby zrobić z  ukrainy drugi afganistan. Ścierają się bowiem dwie opcje, ryt szkocki stawiałby na wymęczenie Rosji zaś ryt francuski na uczynienie z Rosji swojego sojusznika w walce z Chinami. Co nie oznacza w ich planach, że nie wprowadziliby obu tych wariantów naraz, gdyby mogli. Odwołuję się tutaj do wypowiedzi słynnego już bolka „jestem za a nawet przeciw”, czyli jest to kwintesencja i podstawa działania ntojęzycznych a więc masonerii, a konkretnie oznacza to zajmowanie przez nich dwóch przeciwstawnych pozycji naraz, oczywiście dla swoich interesów.

Uczynić Rosję sojusznikiem usraela udałoby się jedynie w przypadku gdyby przejęła tam całkowicie władzę frakcja żydowska. Jak dobrze wiemy jest tego elementu sporo we władzach rządowych jak i poszczególnych republik, i oni określają siebie jako  liberałowie. Jaskrawym przykładem była zmiana kilku generałów podczas wojny na ukrainie w pierwszej jej fazie, którzy (nazywając rzecz po imieniu) właściwie parali się dywersją, szkodząc Rosji, co właśnie  zweryfikowała trwająca wojna.

Na chwilę obecną wpływy Chin wśród władzy rosyjskiej są bardzo silne istnieją także wszelkiego rodzaju uzależnienia ekonomiczne.

Pozornie Chiny i Rosja prowadzą bardzo niezależną od siebie politykę, natomiast przez wiele lat pozakulisowo się od siebie uzależniały. Nie sądzę aby Chiny „pozwoliły” wrogiej im opcji prousraelskiej zagarnąć władzę w Rosji.

Po drugie poprzez przejęcie przed ponad 20 laty władzy przez Prezydenta Putina, wreszcie po raz pierwszy od długiego czasu zaistniał pewien porządek i państwo prawa  dla obywatela. Oczywiście nie będziemy epatować tu hurra optymizmem, bo Prezydent Putin musiał w pewien sposób respektować interesy oligarchów, którzy są pochodzenia żydowskiego, niemniej zasiał bakcyla tzw. Świętej Rusi czego boi się bardzo ta opcja. Po drugie obywatel zyskał poczucie pewnej uważności i szacunku ze strony państwa i tego nie chce już utracić.

 

Świadomość Rosjan jest o wiele większa niż wydaje się „zapadnim” czy polińskim propagandzistom. Obserwując atmosferę wśród społeczeństwa, można było zauważyć, że po rozpoczęciu wojny na ukrainie gdy masowo opuszczali Rosję oligarchowie i wracali do izraela, ludzie wyrażali radość i zadowolenie. Czyli nie potwierdza to propagandy polińskiej, że społeczeństwo jest zmuszane do akceptacji polityki ekipy Prezydenta Putina, której dewizą jest „najpierw naród rosyjski”. Tego akurat zazdroszczę, bo w moim kraju słyszę, że najpierw naród ukraiński, mamy być jego sługami jak nakazał niejaki jasina, potem naród żydowski a Sławjan nie ma i nie było, tylko przed tysiącami lat na drzewach pisało po hebrajsku „tu spocznij”.

Reasumując nie przewidywałabym zmiany opcji w polityce Rosji, zaś gdyby jakimś cudem rzeczywiście znowu pod swoją kontrolę Rosję przejęli rosyjskojęzyczni tak jak u nas trzymają ją w garści polskojęzyczni to, nie wróżę żadnej przyszłości ani Rosjanom Ani Sławjanom Europy Środkowej. Co gorsza wtedy możemy właściwie w krótkim czasie pogrążyć się w wojnie światowej, ponieważ Chiny nie pozwoliłyby sobie na taki manewr ze strony usraela.

A co gorsza jeżeliby doszło do totalnego rozgromienia stanów i izraela, wtedy ten ostatni użyje atomówek, żydzi izraela mają zapisane w konstytucji, że jeżeli ktoś odbierze im władzę (w domyśle władzę nad światem) i może dojść do rozgromienia tego narodu, wtedy oni ten świat zniszczą atomem.

 

W związku z tym wzywałabym do racjonalnej oceny sytuacji tych wszystkich (nie mówię tu o Sławjanach), którzy sądzą,  że sojusz natowski krajów bałtyckich jest w stanie pokonać Rosję. Nie tylko Rosji nie pokona ale zniszczy te kraje całkowicie, bo usrael będzie prowadził wojnę na naszych terenach i załatwiał swoje ży-mskie interesy rękami naiwnych, których co prawda nie żałuję ale tak czy owak to oni doprowadzą do upadku tej części europy. Czyli jak wnioskujemy żaden z powyższych wariantów nie jest korzystny dla Pribałtów, ale głównie dla Polski.

 

Rozwinie się wówczas gorszy scenariusz aniżeli obecnie  zaczyna kiełkować na ukrze, o której świat już powoli  zapomina. Brak oficjalnej ingerencji ameryki powoduje, że  zaczyna zmieniać się polińska narracja czyli pojawiają się wypowiedzi  „polińskich you tubów i ichnich generalskich ekspertów” w stylu „ameryka jakby chciała to zamiotłaby Rosję pod dywan”, no chyba nie bardzo, miała okazję w Iraku i jakoś nie zamiotła. Inne tego typu eksperckie mądrości to ameryka nie wchodzi na ukrę,  niby dla tego, że przygotowuje się do wojny z Chinami, więc maleje jej zainteresowanie ukrainą itp…. A ja się założę, że ameryka  może oficjalnie nawet nie wejść na Tajwan, oczywiście dozbrajać  oraz wysyłać najemników,  natomiast nie sądzę aby była w stanie stawić czoło Chinom w oficjalnej walce. Każdy kto interesuje się Chinami ten wie, że to państwo rozwija się z szybkością rakiety i nic go nie zatrzyma, nawet „fundowane” Chinom straszne powodzie.

Ma co prawda usrael dwóch sojuszników przeciw Chinom i to dosyć niebezpiecznych jak Japonia i Wietnam, z tym się liczą również Chiny, aczkolwiek snu z powiek im to nie spędza. Natomiast albo Chiny albo ameryka rzeczywiście mogą zmieść Tajwan z mapy świata.

Wracając do Chin to wyrosła nam  taka potęga światowa, że maluczki zmanipulowany kowalski, który widzi w Chinach komunistyczne państwo bez swobód jest po prostu idiotą, nie boję się użyć tego słowa, na podstawie mojej znajomości Chin.

Proponuję też wszystkim miłośnikom usraela  porzucić postawy życzeniowe dotyczące potęgi stanów. Natomiast jeszcze raz zacytuję powiedzenie znawcy niedźwiedzi „Znam sto sposobów aby wywabić niedźwiedzia z barłogu ale ani jednego aby go zagnać tam z powrotem”. Dowód- ukraina, ich żołnierze zaczynają być zmęczeni, zaś ruski niedźwiedź, pomimo zmęczenia dopiero się rozkręca. I to nie ekipa Putina naciska  jak ży-mianie i szabesgoje manipulują, niestety Pan Prezydent ma nadal dużo dywersantów dookoła siebie, ale zaczynają się tworzyć akcje oddolne dla pomocy armii, i to akcje na dużą skalę, a to jest już rzeczywiste zagrożenie dla potencjalnego agresora, który chciałby Rosję zaatakować z zewnątrz. Masoneria doskonale się w tym temacie orientuje dlatego zawsze rozwalano Rosję od środka, tym następnym leninem miał być ży-mianin nawalny, ale tym razem masy go przejrzały. Bez poparcia narodu Prezydent Putin nie wysłałby go łagru, nawet rosyjskojęzyczni kreatorzy nawalnego, są bez szans. No i tak powinien działać  każdy  zgrany i świadomy naród.

Marzanna