Bóg, Demon, Lucyfer.

Dwa Testamenty.

Na wstępie tego opracowania muszę jednak wyrazić swoje zdziwienie nastawieniem tych osób wierzących, którzy z uporem maniaka trzymają się Starego testamentu żydowskiego i zjudaizowanej biblii. To tak jakbym swojemu dziecku w polskiej szkole, UMIESZCZONEJ NA POLSKIEJ ZIEMI NAKAZAŁA UCZYĆ SIE NIEMIECKIEGO ELEMENTARZA a potem niemieckiej historii, zacierając historię jego własnych przodków, co więcej utwierdzałabym je w przekonaniu, że jest nikim więc musi się podczepiać pod obcych… .
CO MA HISTORIA ŻYDÓW DO NASZEJ HISTORII – RASY SŁOWIAŃSKIEJ?

KIEDY WRESZCIE TEŻ WATYKAN UJAWNI NASZE ZAWŁASZCZONE ARCHIWA, SZCZEGÓLNIE TE DOTYCZĄCE DYNASTII STAROŻYTNYCH WŁADCÓW SŁOWIAŃSKICH?

Po tych retorycznych pytaniach, które powinien zadać sobie każdy kto utożsamia się z rasą słowiańską, zanim przejdę do porównywania, niektórych co bardziej znanych wątków biblijnych, po raz któryś z kolei scharakteryzuję Naszego Boga Światła, Demona oraz Lucyfera.

Bóg Światłości to uznawany przez Słowian Bóg nad wszystkimi rasami i światami po stronie światła, dziś nazywany Bogiem w Trójcy Jedynym, niestety Jego obraz został skrzywiony przez katolicyzm. Jest on nieskończenie miłosierny i miłujący(więcej na ten temat w odcinku Bóg i niebo) . Ochrania nas przed złem, czyli przed ciemną stroną mocy, oczekuje od nas lojalności i miłości.

Demon – Testament Słowiański nazywa go Naczelny Demon, ponieważ nikt nie zna jego imienia. On to zakazał swoim wyznawcom tworzyć nawet wyobrażeń swojego wizerunku. Jest stwórcą wszystkich istot i światów po stronie zła. Jego prawą ręką jest Szatan, często mylony z Lucyferem, w masońskich rytuałach ma postać kozła – Bachometa. W rzeczywistości nie jest wcale odrażający, jego czyny jednak go na takiego kreują.
To on budzi największy strach wśród istot światła, być może dlatego, że jako jedyny z otoczenia demona może przedostawać się między istoty światła, oczywiście nie pomiędzy te najwyższe kręgi. To on właśnie przekonał Lucyfera, do atrakcyjności ciemnej strony mocy i oszukał go obiecując mu jedynowładztwo, to Lucyfer później powielił zwodząc Ewę.

Lucyfer (Niosący Światło Boga ) to jak wiemy najbardziej umiłowana istota przez Boga Ojca, poza synem Jezusem. Nie jest prawdą, że Bóg obdarzył go tą samą boskością, co On sam, nasz ojciec dał mu tylko dostęp do bardzo ważnych aspektów wiedzy, której oprócz Jego syna dotąd nikt nie posiadał. Dał mu też po ziemsku określając, charyzmę i urodę wyróżniającą go ponad inne boskie stworzenia, najwyższej rangi. Obdarzył go tak wysokim zaufaniem, że wycofał się z kontrolowania jego wnętrza, pozwolił mu się rozwijać i kreować to na co miał ochotę. Jednak Lucyfer zaprzyjaźniwszy się z Szatanem, którego uważał, za istotę pełną fantazji i wreszcie nadającą na tych samych falach co on, pozwolił się zmanipulować i wystąpił przeciw Ojcu, czy tego żałuje ?(w odcinku Bóg i niebo).

KIM SĄ DIABŁY , otóż są to sługi dane przez Demona Lucyferowi po jego wycofaniu się na ciemną stronę mocy. Okazało się bowiem, że Lucyfer nadal posiadał w sobie bardzo wiele ze światła i nie mógłby, czy nie może zamieszkać w bliskich kręgach Demona, kontaktuje się z nim poprzez Szatana mieszka jakby na „obrzeżu” piekła, w STS nie ma słowa „piekło”- jest określenie imperium czy królestwo (siedlisko) zła. Natomiast duża część tych stworzeń w bliskości Niosącego Światło i jego legionów, zaczęła jakby mutować,( trudno tu wyszukać inne słowo do przybliżenia tego opisu). Nastąpiły w nich takie zmiany, że nigdzie nie pasują, więc stały się mało użyteczne dla demona.

Ta część diabłów jak twierdzi STS nie może już wrócić do swojego twórcy Demona, chyba że uczynią coś spektakularnego, ale na to są za głupie, ponieważ nawet ich przysłowiowy diabelski spryt jakby wyparował. Nie chce ich również nasz „esteta” Lucyfer, więc obracają się jakby w pustce nie mając swojego miejsca, dlatego chętnie opanowują ludzi, są jednak dosyć łatwe do przegonienia przez egzorcystę a nawet przez samego opanowanego. Bywa, że przychodzą też diabły, które są przy Lucyferze, ale one nie „mutowały”. Te z kolei podszeptują człowiekowi różne negatywne rzeczy, mogą się też materializować, jako normalni ludzie z krwi i kości, będąc często nie rozpoznawalnymi.

Natomiast jeżeli demon weźmie się za człowieka jest to już problem, jednak testament słowiański twierdzi, że jeżeli się go nie zaprosi przy pomocy jakiegoś rytuału, sam z siebie nie może człowieka opanować, chyba że wypowiada się mu mu walkę ale wtedy wygrywa się, już przez sam fakt wystąpienia przeciwko niemu , otrzymuje się specjalną ochronę anielską.

Taką walkę demonom wypowiedziała malutka a wielka duchem Matka Teresa z Kalkuty, sama z siebie ją wypowiedziała, głównie chodziło jej o to by ujawniły się demony w Watykanie, by ludzie zrozumieli jaki jest atak na prawdziwą naukę Chrystusa. Jej nagroda jest oczywiście ogromna po tamtej stronie, bo wielu ludzi dzięki Niej przejrzało na oczy, co dzieje się z Watykanem.
Napisała co prawda krótko na ten temat, nie wyjaśniła jednak wszystkiego dokładnie, może obawiała się, że nie będzie odpowiednio zrozumiana.

Następny wątek to w rzeczywistości mało rozpoznana osoba Jahwe, starotestamentowego boga żydowskiego, boga niezwykle okrutnego, budzącego wręcz przerażenie, że nawet sami żydzi nie używają przy określeniu wyznanie np. jahwowe, tylko mojżeszowe, lub starozakonne. STS twierdzi, że zakony to były kiedyś w dawnych praczasach ich tajne organizacje. Do dzisiaj w języku rosyjskim słowo zakon przetrwało jako tajna organizacja przestępcza. W Polsce zaś zakon to określenie zgromadzeń klasztornych.

Jeżeli chodzi o znaczenie słowa Jahwe oznacza ono burzyć i rujnować. Ten bóg miał być zazdrosny i mściwy – sam się tak charakteryzuje, poza tym żąda ofiar krwi nawet z niewinnych dzieci, czy raczej szczególnie odpowiada mu krew niewinna. Jest to też bóg, który ma swoich ulubieńców, w szczególności naród żydowski, dla innych nie ma szczególnie atencji. Aczkolwiek w tym narodzie z kolei ma jeszcze „bardziej wybranych”, gdzie do innych mówi choćbyś się trudził nie wiadomo jak, jeżeli nie masz mojego błogosławieństwa, to i tak nic ci nie pomoże”. Przybiera różne maski, żeby sprawdzać intencje człowieka, podsyła mu fałszywe, wprowadzające go zawikłane sytuacje, jednym słowem bawi się bezbronnym w złego i dobrego policjanta itd…

Przyobiecuje mu za takie czy inne zachowanie nagrodę w postaci dóbr ziemskich czy unicestwienia jego wroga. Np. Dawid był ulubieńcem Jahwe a miał niejeden mord na sumieniu min. zabił człowieka bo miał ochotę na kolejną żonę czyli tym razem akurat na taką , której ten by dobrowolnie półtora metrowemu karzełkowi Dawidowi nie oddał. Wyśmiewa się w żydowskim testamencie Goliata , którego zabił właśnie Dawid, a wykończył go przy pomocy magii, którą podsunął mu Jahwe. Przytaczając ten fragment zapraszam do myślenia, czy Jezus był synem takiego boga jak Jahwe? Otóż nie był i żydzi mieli rację, że go nie zaakceptowali, bo to nie był ich Mesjasz, zaś Jezus chciał tylko pozyskać to plemię dla Światłości…

Oszukańcza religia nam wmawia jakoby ten starotestamentowy bóg ewoluował, i stał się dobry po śmierci Jezusa. Więc co to za bóg , który nie ma wiedzy transcendentalnej musi dojrzewać jak zwykły śmiertelnik ?

Nasz Bóg Światłości kocha nas bezwarunkowo, wystarczy że otworzymy mu drzwi i już tam jest, nie żąda ofiar krwi. Doskonale się orientuje co uczynimy, bo ma wiedzę ponadczasową, ale nie wpływa na nasze wybory. Po naszym przejściu na drugą stronę, daje nam następną szansę, jeżeli tylko tego pragniemy, potem jeszcze i jeszcze aż dopasujemy się do Światła i bez przeszkód będziemy tymi dziećmi, które mogą zasiadać z nim oko w oko i korzystać z tych wspaniałości o których ani ucho nie słyszało, ani oko nie widziało…

STS podkreśla a raczej Słowo naszego Boga mówi, że każda nauka ma być jasna i klarowna a nie zwodnicza dal w tym celu przykazania, są one jasne(nie chodzi o Mojżeszowe). Mowa wasza niech będzie tak tak, nie nie! Nasz Bóg nie urządza żadnych podchodów w postaci zabij swoje dziecko(Abraham i Izaak st test) , to udowodnisz, że mnie kochasz, on sam zajrzy do naszej duszy i już wszystko wie.

Po zapoznaniu się ze Starym Testamentem Słowian od razu w sercu można rozsądzić iż to mówi Bóg, który daje miłość, oparcie, bezpieczeństwo, jest taką potęgą, która nie bawi się z człowiekiem jak kot z myszą, tylko uważa każdą jednostkę z osobna jako coś najważniejszego i najwartościowszego. Dla naszego Ojca każdy z nas jest jedyny w swoim rodzaju i traktowany jest pod kątem miłości a nie tylko użyteczności, jak w starym test. przez Jahwe.
Na koniec przedstawię modlitwę Ojcze nasz jak powinno odmawiać się ją prawidłowo.

Ojcze Nasz, który jesteś w niebie,
a którego Imię jest uświęcone A KRÓLESTWO TWOJE JEST JUŻ NA ZIEMI(nie – święć się, bo ono jest uświęcone, a my nic nie możemy Bogu święcić, ZAŚ KRÓLESTWO BOGA JUŻ JEST TUTAJ TYLE , ŻE NIE WSZYSCY JE RESPEKTUJĄ)
Jest wola Twoja w niebie i tak ma być i na ziemi
(nie może być- niech będzie wola Twoja w niebie – bo ona tam już jest, ale na ziemi jeszcze całkowicie nie jest więc mówimy w tonie żądającym”tak ma być i na ziemi – to bardzo irytuje demona!.
Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj. Dziękujemy ,że odpuściłeś nam nasze winy (Bóg je odpuścił przez śmierć Swojego syna),i za to, że i my mogliśmy to uczynić w Twoje Imię.
WYRZUCAMY WERS” NIE WÓDŹ NAS NA POKUSZENIE”- TE SŁOWA SĄ SKIEROWANE DO DEMONA , TO ON NAS ZWODZI A NIE NASZ BÓG! NATOMIAST MÓWIMY „CHROŃ NAS OD ZŁEGO I ZBAW NAS OD NIEGO, TERAZ I ZAWSZE I NA WIEKI WIEKÓW – AMEN.
PAMIĘTAJMY ,ŻE MODLITWA TO RÓWNIEŻ RYTUAŁ I POWINIEN BYĆ ODPRAWIONY JAK NALEŻY, ABY PRZYNOSIŁ EFEKTY.

W następnym odcinku parę wątków ze st test. żydowskiego,jak żądanie ofiarowania Izaaka, ucieczka żydów z Egiptu, wyrzucenie kochanki Hagar i jej syna Ismaela…przez pryzmat Test Słowian.

Wnuczka słowiańskiej wiedźmy

13 komentarzy

  • Dziękuję za Ojcze Nasz i czekam na więcej.

  • Ja już jakiś czas na swoje potrzeby zmodyfikowałem modlitwę Ojcze Nasz. Tak samo nie podobało mi się to wodzenie na posuszenie.
    Ojcze nasz, który jesteś w niebiosach.
    Święte imię Twoje, wieczne królestwo Twoje.
    Jest wola twoja, jako w niebiosach tak i na ziemi.
    Chlebem naszym powszednim, dzielimy się dzisiaj.
    Nie straszne nam nasze winy, Gdy chronimy Rasę Wielką.
    Szatan wódź nas na pokuszenie, ale Ty chroń nas ode złego.

  • Od dawien dawna “miotały” mną sprzeczności w wizerunku Boga surowego i bezlitosnego z wizerunkiem Boga miłościwego i sprawiedliwego, którym karmi się nas od najmłodszych lat. Nie mogłem tego zrozumieć i odcinałem się mimowolnie od starego testamentu. Dzięki serii tych artykułów odnajdują logiczne i sensowne odpowiedz na dręczące mnie pytania, niestety moja wrodzona ciekawości nakazuje mi zadać pytanie do autora: skąd autor zna znaczenie słowa Jahwe? Przekopałem trochę internetu i nigdzie nie znalazłem takiego znaczenia jaki jest użyty w artykule. Będę bardzo wdzięczny za odpowiedz.

  • Krzysztof, Maciej, Martini!
    pozdrawiam wszystkich.
    Maciej -Twoja interpretacja modlitwy jest bardzo dobra , ale koniecznie trzeba wyrzucić wódź nas na pokuszenie , bo do świętej modlitwy wrzucasz przywołanie demona.My to zdanie wykasujemy bo daję złą energię modlitwie.

    Martini, to iż Jahwe oznacza burzyć, rujnować było w tłumaczeniu Talmudu przez ks. Pronajtisa – hebraistę, lub ks .kruszyńskiego, lub Ks Trzeciaka, (albo ich trzech , niestety zostało usunięte z i internetu). Bylo też w STS,Tych księży, którzy przetłumaczyli talmud żydowski,żydzi naznaczyli jako antysemitów, zresztą nie pierwsi oni to przetłumaczyli w ten sposób moja babcia również znała hebrajski i starą grekę i tam było również tłumaczenie talmudu, i co oznacza nazwa Jahwe.Szukaj dalej nie tylko w internecie a się “dogrzebiesz”.
    Jahve ,Jehowah słowo “hovah”po hebrajsku znaczy ruinę klęskę, burzyć

    wnuczka słowiańskiej wiedźmy

    -red.

  • Zabawne jest jak od wieków Watykan nakazywał sprawować liturgię i modlitwy w języku łacińskim, rózgą i mieczem nakazywali. Zabawne jest to że większość tych którzy uważają się za chrześcijan, nie zna prawdziwych słów Jezusa, wypowiedzianych po Aramejsku. Jak wiadomo Aramejski ma wiele znaczeń a nam przedstawiono tylko jedno i to zmanipulowane przez hierarchię do własnych celów. To co wyprawia Watykan o czysta socjotechnika i szantaż emocjonalny.

    W tym linku można zobaczyć 2 tłumaczenia oryginalnej modlitwy Jezusa – która jest iście poematem, wierszem
    https://www.youtube.com/watch?v=Bq_M4emcXbg

    • Watykan zrobił z chrześcijaństwa firmę dochodową, oczywiście za przyczyna masonów. Zakłamana jest nauka Jezusa nie tylko przy wykorzystaniu różnych znaczeń aramejskiego ale są usunięto z niej całe najważniejsze przesłania po to by zrobić z chrześcijan pożytecznych idiotów i niewiele było papieży, którzy na przestrzeni dziejów oparli się zakamuflowanym żydowskim wpływom. Popatrz na Franciszka, on nie stosuje już emocjonalnego szantażu on stosuje szantaż moralny np. Nie chcesz uchodźców, to nie jesteś dobrym chrześcijaninem…. itd. Jest oficjalnie na usługach masońskiego NWO ale wielu chrześcijan jest zbyt zindoktrynowanych lub leniwych by włączyć myślenie.

      Pozdrawiam Cię wnuczka słowiańskiej wiedźmy

  • Czym róznią się rasy (Kaina, Abla, reszta)? Czy jest tak, że otrzymaliśmy różne “właściwości” a wraz z nimi ciąży na nas odpowiedzialność za ich używanie? Rozumiem, że wszyscy ludzie są równi i Bóg kocha każdego tak samo, więc i każdy człowiek powinien mieć taką samą “trudność” w wyborze zarówno drogi światła jak i mroku. Skoro Arianie mają więcej dobra, to czy naszym zadaniem jest pomagać rasą które zła nie widzą tak łatwo? Modlić się za nich, ujawniać spiski?
    Jeśli chodzi o Modlitwę Pańską to wertowałem troszkę wczoraj na ten temat, łącznie z linkiem do tłumaczenia z aramejskiego (przepięknie brzmi ta pieśń, dziękuję!) i na jego podstawie rozumie, że fragment “przebacz nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom” oznacza prośbę od “zerwanie więzów błędów, które popełniliśmy”, czyli zamknięcie furtek demonom, które otwieramy czyniąc zło. Nie pasuje mi więc czas dokonany, że dziekujemy że odpuściłeś nam nasze winy, bo chodzi o prośbę o zamykanie furtek, które cały czas otwieramy idąc przez nasze życie i ulegając pokusom. Następny fragment, który Pani usunęła, czyli “nie wódź nas na pokuszenie” rzeczywiście brzmi dziwnie i nawet na wikipedii (narzędzie reżimu) podaje, że w Ewangelii brzmiało to “i nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie, ale nas zachowaj od złego”. Tak więc w oryginale nie miała to być prośba do Boga by nas nie zwodził, bo oczywiście, że to demon używa takich technik, więc ten fragment miał być prośbą by Bóg chronił nas od pokus demonów. Czy przedstawiony przez Panią przekład jest jak to dosłownie wygląda w STS, czy to Pani interpretacja? Mam też pytanie co do tego uświęconego imienia Boga – o co z tym chodzi, bo szukam i szukam i nie mogę zrozumieć…

    Dziekuję,
    Damian

    • Otrzymaliśmy różne właściwości – nie wiem Damianie czy otrzymaliśmy- Bóg jedynie pozwolił już w raju na stworzenie przeciwwagi dla dzieci Kaina, ponieważ wiedział,że wszystko co zaprawione ciemną stroną mocy nic dobrego nie wniesie, więc pozwolił urodzić się dzieciom Anioła, czyli nam Słowianom. Jeżeli znasz niezafałszowaną historie to powinieneś wiedzieć, nie mieliśmy nigdy niewolników, kolonii oraz ,że nigdy nie wszczynaliśmy pierwsi konfliktów, były wśród nas tylko jednostki negatywne. Jesteśmy jednak rasą zdewaluowaną, jedynie podnoszą słowiańskiego ducha Rosjanie ale na nich jest straszna nagonka światowej masonerii.
      Bóg kocha Cię niezależnie od tego jakie cechy posiadasz i nigdy Cie nie odrzuci ale nagroda nie będzie dla wszystkich taka sama. Bóg rzekł „Im więcej ci dano tym więcej się od ciebie oczekuje”, a od nas Słowian Bóg oczekuje….Bóg nie jest idiotą i nie oczekuje od dzieci Kaina już uczciwości, bo jej nigdy nie mieli, to oni trudnili się , lichwą wszczynali wojny, od zarania ludzkości i nigdy nie „shańbili” się ciężką pracą na roli. Nie znajdziesz nikogo z nich w pracy wymagającej trudu i potu. Mam nadzieję ,że wiesz o jakiej rasie mówię. Natomiast inne rasy mają inne zadania, napiszę o tym.
      Natomiast ja nie interpretuje STS podaję go jak moja babcia mi przekazała, kiedy czegoś dokładnie sama nie rozumiem to mówię o tym. Pytasz o uświęcenie imienia Boga, dla nas uświęcenie oznacza odcięcie się od zła. Często jest to niełatwe . Natomiast Bóg już jest w swej istocie jest odcięty od zła, więc jest z samej natury uświęcony. Uświęcenie to też niepowtarzalność, a on jest niepowtarzalny, nie ma repliki Boga. Nie znajdziesz wszystkiego, ponieważ za bardzo jest to zafałszowanie zatwierdzone przez Watykan, chodzi o kasę i władzę nad światem.

      Pozdr
      -red.

  • Ojcze Nasz, który jesteś w niebie,
    a którego Imię jest uświęcone A KRÓLESTWO TWOJE JEST JUŻ NA ZIEMI
    Jest wola Twoja w niebie i tak ma być i na ziemi
    Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj. Dziękujemy ,że odpuściłeś nam nasze winy,i za to, że i my mogliśmy to uczynić w Twoje Imię.
    CHROŃ NAS OD ZŁEGO I ZBAW NAS OD NIEGO, TERAZ I ZAWSZE I NA WIEKI WIEKÓW – AMEN.

    Wspomniałaś Wnuczko Wiedźmia, że modlitwa to również rytuał i należy go właściwie odprawić, możesz odpowiedzieć – w jaki sposób należy odprawić prawidłowo ten rytuał?

    Napisałem słowa tej modlitwy dla siebie w słowach runicznych, by móc je łatwiej zapamiętać. Zastanawia mnie też końcówka tej modlitwy – czym w istocie jest “Amen” ? co oznacza?

    • Witaj Voymirze, pisałam ,że specjalnie odprawiona modlitwa to rytuał, bo to jest rytuał, ktory rózni się od krótkich zawołań do Boga kiedy nie mamy czasu.
      Natomiast my Sławjanie nie mowimy amen jest od babilońskiego bożka losu omena, który był i jest bardzo humorzasty. My mówimy zawsze na koniec niech się stanie.
      Wracając teraz to modlitwy rytualnej, więc aby ten rytuał odprawić musimy sie otworzyć duchowo i stanąć przed naszym Ojcem jak dziecko, ktore przytula się do najdroższej osoby. Pozycje przyjmujemy jaką chcemy zapalamy świecę lub kilka świec, możemy być sami z Ojcem lub zapraszmy bliskie nam osoby, które nie wyśmieją naszych próśb i naszej postawy. Aby rytuał był prawdziwy musisz wskrzesić w sobie zapomnianą miłość i otworzyć swoją duszę. Przedtem się wykąpać i włożyć świeżą odzież i przyozdobić pokój choćby kwiatami, bo przecież zapraszasz najdroższą Ci Osobę, Ojca Stwórcę. Tym własnie się różni rytuał od innych modlitw gdy nie mamy czasu i miejsca. Pożądane jest więc aby od czasu do czasu ugościć naszego Ojca po sławjańsku. Życzę Tobie pięknych odwiedzin naszego Stwórcy.

      Sława Sławjanom
      Wnuczka sławjańskiej wiedźmy

      • Jestem Ci wdzięczny Wnuczko Wiedźm za Twoją odpowiedź, będzie to pierwsza sprawa, którą wykonam jak tylko będzie mi dane. Gdziekolwiek jesteś, cokolwiek robisz – bądź zdrowa i szczęśliwa i bezpieczna…

        Sława i Chwała potomkom Abla Arii!

        Post scriptum – mam nadzieję, że nie wywołałem zamieszania, że wszystko w ekipie naszej Gazetki w porządku. Doszły mnie bowiem pewne niepokojące znaki, ale jak to bywa – Człowiek, który nie rozbudził intuicji – omylnym bywa. Chwała Naszemu Ojcu Stwórcy Trzygłowowi!! Jego Synowi i Matce Syna – Osztarze!!!

Dodaj komentarz