Nadejście Antychrysta

Przepowiednia STS

Przepowiednia o przyjściu Antychrysta miała pojawić się w późniejszym terminie ale postanowiłam przedstawić ją zaraz po przepowiedniach o rzekomym końcu świata, w których zasygnalizowałam przyjście na świat dziecka Demona, czyli władcy ciemności.
Demon wysyłał na ziemię swojego „potomka” już w zamierzchłych czasach i to dwukrotnie zanim przyszedł na świat syn naszego Boga, i już wtedy jak mówi STS nazywał się on w naszym tłumaczeniu bardzo niewprawnym oczywiście – Sprzeciw Wobec Syna Trójgłowa. Nie jest to tłumaczenie dokładne niemniej oddaje w jakiś sposób imię dziecka piekieł, ale dopiero po tym jak ludzie zorientowali się kim miała być ta istota. W naszej epoce po Chrystusie, popularne jest imię ewentualnego Syna Demona – Antychryst ( Anty, jak jest nam wszystkim wiadome, jest tożsame z nazwą sprzeciw, czyli stojący w opozycji do syna Boga Światła).

Demon orientował się jakim zagrożeniem jest dla ciemnej strony mocy narodzenie się Syna Światłości w sferze ludzkiej, wiedział również, że prędzej czy później Syn Trójgłowa przyjdzie nie tylko pomiędzy ludzi ale również do jego otchłani. Jako ludzie z ograniczoną percepcją transcendentalną nie mamy możliwości pojęcia i dokładnego zrozumienia wszystkich aspektów śmierci i narodzin Chrystusa. Nie jest to możliwe tu i teraz, ponieważ w obecnej cielesnej sferze nie mamy odpowiednich instrumentów cechujących wyższy wymiar zrozumienia i prawidłowej oceny pewnych faktów z historii walki dobra i zła. Musimy więc zadowolić się nieco powierzchownym tłumaczeniem, jednakże dostępnym naszemu ludzkiemu pojmowaniu.

Syn Demona pojawi/ł się na Ziemi”, w ciele człowieka i pomiędzy ludźmi w celu nie tylko zmanipulowania ich, ma jeszcze inne ważkie powody. Aczkolwiek nie ma prawa czy nie może przyjąć ciała Słowianina, pojawi się w ciele dziecka Kajina, tak jak uczynił to już dwa razy w historii ludzkości.
Wielu z nas zna przepowiednie o przyjściu Antychrysta ale tak dogłębnie nikt ich nie analizuje i niewiele osób jest zorientowanych w prawdziwej przyczynie jego pojawienia się wśród ludzi. Przyczyny zaś są o wiele straszniejsze aniżeli tylko walka o ludzkie dusze jak naiwnie sądzi wielu z nas. (W innej części omówię owe powody jego przyjścia).
Najpierw powiedzmy sobie co mówi STS o tzw. „scenerii” czyli oprawie narodzin zła, lub jak kto woli, znakach poprzedzających przyjście syna ciemności.

A więc jako, że zło często działa dyskretnie i po cichu ale lubi też czasem lubi być spektakularne, dlatego narodziny Antychrysta były i są poprzedzane znakami na niebie i na ziemi. Najbardziej ulubionymi przez imperatora ciemności były odpowiednie układy planet a mianowicie jakkolwiek w tamtych zamierzchłych epokach niebo nie różniło by się od dzisiejszego, to zawsze pojawiał się nowy zodiak wężownik oraz układ gwiazd przypominających brzemienną kobietę z wieńcem dwunastu gwiazd, oraz rogatej bestii walczącej ze smokiem.

We współczesności, już nie widzimy tej ostatniej sceny na niebie ale znamy ją z apokalipsy św. Jana. W tych pradawnych czasach miano o wiele większe pojęcie co oznacza ów prastary wąż i jego pieczęć na niebie, więc mobilizowały się całe narody do poszukiwania dziecka Demona chronionego przez dzieci Kajina.
Dwukrotnie wydano wojny dzieciom Kajina, aby wyrwać spod ich opieki i zneutralizować dziecko Węża. Ostatnia wojna zdziesiątkowała żmijowe plemię i zniszczyła ich cywilizację do tego stopnia, że musieli zaczynać od zera jako pastuchy, ale niestety szybko się „pozbierali”- pasożytując na innych narodach.

Obie wojny przy wsparciu Słowian prowadzili z nimi pradawni Chińczycy, właśnie żółte plemię spod znaku smoka jak przekazuje STS było głównymi autorami zwycięstwa nad plemieniem żmijowym, które jest przebiegłe i okrutne. Być może dlatego, co już sugerowałam w poprzednich częściach apokalipsy, jest scena, w której smok walczy z bestią. Jak można domniemywać smok to żółte plemię, zapewne trudno nam uwierzyć ale kiedyś gdy Ariowie żyli w głębokiej przyjaźni z żółtym plemieniem oba nacje walczyły zawsze pod egidą niebieskiego przywódcy hufców Trójgłowego Boga dziś nazywanego Archaniołem Michałem.

We współczesności żółte plemię spod znaku smoka ma się „ruszyć” dopiero gdy Antychryst będzie już wśród ludzi, niestety nie mam jakby dokładnego przekazu, czy ma to być czas gdy będzie on wzrastał, czy pod koniec jego „kariery” jako charyzmatycznego proroka. W przepowiedni STS przyjście Antychrysta nie jest tożsame z końcem świata, jest to znowu masońskie zafałszowanie.

Interpretacja przekazu o nadejściu Antychrysta jest dosyć trudna z tego względu, że wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na jego narodzenie się 23 września 2017 roku. Natomiast z drugiej strony mamy wejść po wielkich tarapatach w złotą erę ludzkości, przybliżającą nas do światła, tą erą jest już rozpoczęta epoka wodnika.

Wracając do syna Demona według STS ma począć się lub przyjść na świat właśnie gdy na niebie pojawi się wyżej wymieniony układ planet a więc nowy znak zodiaku wężownik, brzemienna niewiasta itd…. .Jego matką ma być kobieta z rasy Kajina, nierządnica aczkolwiek nie będzie to sprzedajna kobieta z jakiegoś nocnego klubu tylko wysoko postawiona osoba w hierarchii społecznej, pochodząca z rodziny o ogromnych wpływach i pozbawiona moralności. Zgodzi się jednak wychowywać dziecko Demona wśród plemion pasterskich, współcześnie takie są jedynie w Afryce.

Powodem tego ma być stworzenie autentycznego życiorysu charyzmatycznego proroka, na którym nie może być cień podejrzenia. Dzieci Kajina wyciągają bowiem obecnie wnioski, że pomimo ich spreparowanych życiorysów, prawda o ich pochodzeniu i tak sukcesywnie wychodzi na jaw. Nie chcą popełnić tego samego błędu z dzieckiem ich pana, tym razem chcą wywiązać się dokładnie ze swojej roli „ochroniarzy”małego Antychrysta.

Tak więc pomimo, że dziecko Demona będzie wychowywane z dala od cywilizacji, będzie bardzo chronione, będzie też miało opiekuna tak jak mały Jezus miał Józefa. Poprzednie wcielenia syna ciemności były zupełnie inne, pierwsze z nich to syn ówczesnego władcy dzieci Kaina( tak go przedstawiano oficjalnie bynajmniej), jako kilkulatek zabijał ludzi dla zabawy i kiedy zaczęli ginąć Ariowie – Słowianie, zajęły się nim wiedźmy słowiańskie. Niestety już w dzieciństwie miał tak ogromne moce, że nie mogły go unicestwić na odległość, należało zniszczyć jego ludzkie ciało aby go odesłać z powrotem do jego ojca i zrobiła to rasa spod znaku smoka.

Za drugim razem zaczął działać jako nastolatek zakładający pozornie niewinne organizacje dla młodych osób na całym świecie, które zniewalał jego urok i przechodziły one masowo na stronę ciemności. Wówczas Ariowie i znowu żółta rasa spod znaku smoka nie mogąc wymóc nic na dzieciach Kajina względem syna Demona, wypowiedziały im wojnę. Wojna trwała dosyć długo i zdziesiątkowała ogromne narody, Ariów jak i żółtej rasy spod znaku smoka, ale wiedźmy go zlokalizowały i został zabity ponoć na wysokiej górze przez żołnierzy żółtej rasy. Natomiast dzieci Kajina została tylko garstka i z ich bogatej cywilizacji nie pozostał ślad a oni sami stali się plemionami pasterskimi na długi czas.

Po tej drugiej wojnie z powodu syna zła, świat zaczynał jakby od nowa budować swoją cywilizację, po zniszczeniu tej poprzedniej, która stała na wiele wyższym poziomie niż obecna. Na długie epoki ludzie pogrążyli się w prostocie i bezradności. Jak dotąd nigdy nie odbudowano nawet cząstki tego co było w tamtych epokach.

Przepowiednia STS mówi, że żółta rasa spod znaku smoka staje się zawsze potęgą gdy nadchodzi czas walki z Demonem, i ten wariant przepowiedni się spełnia, Chiny potężnieją i rosną w siłę.

Zaś tym razem syn ciemności będzie kopiował Jezusa, nawet podszywał się pod niego (i to właśnie ma nazywać się wielkie zwiedzenie). Swoją oficjalną działalność rozpocznie w wieku 30 lat, ale od czasu do czasu świat może o nim usłyszeć jeszcze w dzieciństwie jako o cudownym dziecku. Rodzice jednak rzekomo nie pozwolą się nim zajmować mediom, bo to te jakoby mogły zmanierować i zniszczyć „cudowne dziecko”.

Natomiast on po dojściu do lat chrystusowym dobierze sobie również dwunastu uczniów, będzie naśladował Jezusa , leczył i nauczał a także wskrzeszał martwych, najbardziej właśnie tą umiejętnością otumani chrześcijan, pójdą zanim masy, chrześcijanie rzucą się nawet na tzw żółte mrowie, nie uwierzą nikomu, że to Antychryst i skuszą się na jego fałszywą naukę.

On również będzie czynił takie cuda jak zmiany pogody na oczach tłumów, czy rzekome rozmowy z Bogiem, będzie biednym rozdawał dobra materialne i po tym myślący powinni się zorientować ,że to nie powtórne przyjście Jezusa. Na końcu pozwoli się rzekomo ukrzyżować ale to nie będzie prawdziwe krzyżowanie tylko zbiorowa halucynacja. W tym momencie żółte mrowie zabije go odcinając mu głowę i paląc jego ciało. Wielu ludzi nie do końca pozostanie przekonanych, że to nie był Chrystus dopiero gdy żmijowe plemię w szale samo odkryje kim był fałszywy mesjasz.

Tytułem epilogu – pomimo, że wszystko wskazywałoby na zgodność wszelkich znaków w temacie Antychrysta, to jednak pod wpływem pewnych opracowań, które dane było mi parę lat temu prześledzić ponoć taki układ planet ma pojawić się jeszcze raz gdy nastąpi przebiegunowanie ziemi (niektórzy twierdzą,że już nastąpiło), a ono według tamtego opracowania nie nastąpi wcześniej jak za sto lat, nie mam potwierdzenia czy to prawda ale nie ma przypadków – skoro na coś takiego natrafiłam to musiało to mieć jakiś cel, być może więc przeżyjemy nasz złoty wiek, zapewne nie tak do końca spokojnie ale jednak.

Do tematu Antychrysta jeszcze powrócę bo jest więcej materiałów na ten temat.

 

 

Wnuczka słowiańskiej wiedźmy

9 komentarzy

  • “A więc jako, że zło często działa dyskretnie i po cichu ale lubi też czasem lubi być spektakularne (…)” – powtórzenie wyrazu “lubi”.

    “(…) być może więc przeżyjemy nasz złoty wiek, zapewne nie tak do końca spokojnie ale jednak.” – według mnie trzeba by być niepoprawnym optymistą, aby to zakłamanie, które obecnie nas otacza nazwać złotym wiekiem, ale ok, słucham, analizuję i staram się rozumieć 🙂

    Mam pytanie o przyjemności – czy STS mówi coś na ich temat? Kapłani katoliccy wyrzekając się nadmiaru (nie wiem kiedy następuje nadmiar…) przyjemności (przynajmniej Ci co starają się być bliżej Boga) jak seksu, alkoholu, narkotyków, innych używek, przejedzenia i innego rodzaju rozrywek, chęć posiadania rzeczy materialnych kosztem czasu z rodziną. Nie wiem jak czynią kapłani innych religii i czy STS mówi coś o przyjemnościach. Czy rzeczywiście wyrzekanie się ich lub ograniczenie (bo są przecież tylko z tego świata, nie zabierzemy ich ze sobą do Boga, więc chyba ich nadmiar wiąże nas z nim, że czasem nawet nie chcemy odejść) zbliżają nas do Boga (że łatwiej nam rozumieć tę drogę)?

    Pozdrawiam,
    Damian

    • Damianie dobrze ,ze tak dogłębnie analizujesz, ale ja chyba pisze może zbyt chaotycznie, ale to pospiech – nie wiemy jak długo nasza gazeta się ostoi.
      Co do złotego wieku to muszę jeszcze raz powtórzyć bo nie doczytałeś, ja nie napisałam nigdzie,że już jest zloty wiek jedynie,że do niego wkraczamy,czyli jesteśmy w okresie przejściowym a ten może trwać 10 lub sto lat.Cyt. Przepychamy się przez ciasny tunel ku światłu-apokalipsa. Natomiast z drugiej strony wszystko wskazuje na czas narodzin Antychrysta. JAK DłUGO BĘDZIE TRWAL OKRES PRZEJŚCIOWY ZALEŻY OD DETERMINACJI SZLACHETNYCH LUDZI WALKI. Większość społeczeństw to wygodni lub tchórzliwi niewolnicy NWO.

      Jezeli chodzi o kapłanów katolickich, to nie sądzę by się czegoś wyrzekali(przypominam Ci 65 % kleru katolickiego to przechrzczeni Żydzi, nikt nie zna żyda, który wyrzekł by się dóbr materialnych.)natomiast w tej mniejszości są na pewno uczciwi i prawi ludzie i na pewno maja dobre intencje. Napiszę jak to widzi STS, ale pamiętaj nawet Jezus w Kanie „dorobił” winka gdy go zabrakło a po tej dodatkowej porcji uczestnicy wesela na pewno nie opuścili go trzeźwiutcy. Zaś gdy rozmnożył chleb i ryby to pragnął by ludzie najedli się do syta, bo ciało ,któremu coś brakuje nie funkcjonuje należycie . Natomiast i piękne rzeczy materialne i sex też jest po to by człowiek mógł przeżywać życie w bardziej szerokim spektrum. Nasz Bóg zakazuje jedynie orgii (to uwielbia Demon), oraz pracy wyłącznie dla posiadania- bo to zaklęty krąg i rzeczywiście nas wcale nie ubogaca, a czyni niewolnikiem rzeczy. Narkotyki to już rozumie się samo przez się -zamykają duszę w klatce, a w jej miejsce podczepiają się byty demoniczne. Żadna przesada nie jest dobra dla człowieka, ale STS nie poleca też życia w zupełnym oderwaniu od świata materialnego, jesteś tu po to aby się sprawdzić. Pozdr.

      Wnuczka słowiańskiej wiedźmy

      • No tak właśnie sobie pomyślałem jak już zamieściłem komentarz, ale nie ma możliwości edytowania, więc zostawiłem bez dodawania sprostowania:P
        Czyli wojna ok. 2020 roku cały czas aktualna, tylko nie wiadomo czy już z Anty-Ch, czy on dopiero zacznie działalność za po Złotym Wieku. A Czy STS mówi coś o ponownym przyjściu Jezusa i/lub Maryi którzy zdepczą zło, czy człowiek musi to zrobić sam, a oni nam z “góry” pomagają?

        Damian

        • Rozpoczęcie działalności Antychrysta nie oznacza wojny po 2022 r,napisalam o tym w obecnym artk., ponieważ tym razem ma dożyć do końca swojej kariery ale wojna będzie potem po jego zabiciu..
          Natomiast ani Jezus ani Matka Boża nie pojawią się na ziemi aż do końca świata tak realnie jak myślisz ale mogą się”ukazywać” wybranym. Natomiast walczący ze złem będą oczywiście wspomagani przez siły światłości, aczkolwiek posiadamy wolną wole i rozum więc nie możemy oczekiwać,że Bóg za nas wybierze, takie decyzje i czyny podejmujemy sami ,choć przy wsparciu.

          pozdrowiania

          -red.

          • Dzien dobry,

            Nie, chodzilo mi o wojne ok. roku 2020 – napad Niemiec na Polske i zniszczenia po bombardowaniach i wielki glod – to juz nieaktualne? Myslalem, ze wtedy Niemcow mieli przegnac Chinczycy i mial sie zaczac Zloty Wiek. Zle zapamietalem?

            Damian

            • Witam
              wydaje mi się, że co by nie było, to przede wszystkim musimy szukać w sobie światła, i żyć tak żeby do światła, do Boga zdążać.

              Nie możemy teraz na zapas zamartwiać się i zastanawiać kto na kogo, kiedy napadnie.
              Trzeba mieć świadomość tego co się ew., może wydarzyć i żyć tak żeby umieć odczytywać znaki nadchodzących wydarzeń.

              Jeżeli dożyjemy takich dni, że przyjdzie nam stanąć twarzą w twarz ze złem, to żebyśmy umieli zdać ten egzamin. Oczywiście każdy na miarę swoich możliwości.

              Ja wszystkie materiały umieszczone na tej stronie bardzo dokładnie przeczytałem, naprawdę czuję wewnętrzną zgodność z opisywanym STS.

              Na wiele spraw patrzę teraz inaczej, dużo mi się wyjaśniło, nie wiem, czy ja osobiście dożyję takich czasów, kiedy trzeba będzie zdecydowanie opowiedzieć się po stronie dobra.
              Staram się na co dzień żyć tak, żeby jak najwięcej tego światła było we mnie, chce dobrze przeżyć swoje życie. I myślę, ze w tym momencie jedyne co możemy zrobić, to właśnie żyć w zgodzie ze światłem, a jeżeli kiedyś przyjdzie taki czas że będziemy musieli stanąć naprzeciw złu, to mam ufność że dostaniemy siłę od Boga i nie zostaniemy sami, zresztą nigdy nie jesteśmy sami.

              I oczywiście czekam na dalszy ciąg STS, który tak mnie wciągnął, że nie mogę się doczekać kolejnych części, a każdą nową informację pochłaniam błyskawicznie 🙂

              pozdrawiam
              Krzysztof

              • Dziękujemy za miłe słowa i cieszymy się, że jesteś z nami. My też chcemy zdać dobrze egzamin dlatego podejmujemy się rzeczy nie całkiem bezpiecznych – z ziemskiego punktu widzenia. Życzmy sobie tego nawzajem zdania tego pięknego egzaminu a na pewno nam się uda, już nam się udało… .Serdecznie Cie pozdrawiamy.

                Wnuczka słowiańskiej wiedźmy

            • Jeżeli chodzi o przepowiednię to być może niedokładnie ją zrozumiałeś, po 2022 roku Chińczycy mogą się ruszyć ale nie od razu musi to być typowa wojna. Nie bardzo chciałabym upubliczniać tego jak się zaczną zabierać do oczyszczania świata, może masoni akurat nie znają szczegółów tej przepowiedni, więc po co dostarczać im informacji, po co ich ostrzegać. Zaznaczałam to często w poprzednich przepowiedniach już wcześniej, że nie wszystkie wiadomości zdecyduję się przedstawić. Niemniej podejmę wątek przepowiedni co po 2022 roku ale zaznaczam, że zrobię to powierzchownie, powody podałam Ci wyżej. Serdecznie Cię pozdrawiamy.

              Wnuczka słowiańskiej wiedźmy

Dodaj komentarz