Marsjanie się ruszyli?
W dalszej części artykułu być może wyjaśni się znaczenie tego tytułu, ale najpierw wszyscy współpracownicy gazety chcieliby złożyć kondolencje żonie i rodzinie bestialsko zamordowanego przez terrorystę w Niemczech ( teraz już ponoć tunezyjskiego), Polaka kierowcę ciężarówki. Współczujemy również firmie, której był pracownikiem. Jest przed Wami trudny okres ale wszyscy prawdziwi Słowianie są z Wami!
Podaję garść informacji o komentarzach dotyczących tej strasznej zbrodni dokonanej na na Polaku, która posłużyła zachodnim mediom do natychmiastowego wydania wyroku w trybie przyśpieszonym na nasz kraj. Jestem w tej chwili w Niemczech i w miejscowości liczącej ponad 20 tyś ludzi do dzisiaj 22 grudnia rozumie się tam, że to Polak współpracował z terrorystą ale stchórzył próbował się wycofać i dlatego poniósł śmierć. Na tę okoliczność w sondzie ulicznej przepytałyśmy blisko 100 osób i 75 nam dało taką właśnie odpowiedź. Dopóki podawałyśmy się za przedstawicielki gazety hiszpańskiej przepytywanie szło w miarę sprawnie. Bajka się skończyła, gdy przedstawiłyśmy się jako Słowianki, niektórzy autentyczni Niemcy nie kumali kto to i dalej wygadywali swoje fantazje, inni nie chcieli jednak już z nami rozmawiać.
Nie podamy nazwy niemieckiego miasteczka ze względu na prośbę niemieckiej rodziny, która nas gościła a ci ludzie tam coś znaczą i należą do bardzo maleńkiej grupki zdrowo myślących. Wspominam o tym, bo widziałam ich wstyd przed nami i zażenowanie, ze względu na zachowanie niemieckich mediów i samych Niemców, którzy ramie w ramie z Marsjanami nas hejtowali i szkalowali. Należy jeszcze dodać, że małe niemieckie miasteczka bardzo się liczą w polityce bo to one głównie zwarcie głosują.
Jak już zaznaczyłam bajka się skończyła „ostrym cięciem” bo jakaś Haja czy Helga nie wiem dokładnie (to znaczy wiem ale nie powie ) – Marsjanka, nasłała na nas policję. Policja była bardzo miła ale nakazała nam iść do domu, no to poszłyśmy. Popatrzcie jeno jak tam policja słucha Marsjan. Nie będziemy walczyć w Niemczech z Marsjanami aby nie być posądzony o ten no… anty… antymarsjanizm i otrzymać 10 miesięcy bez zawieszenia. Tytułem informacji, Marsjanie w Niemczech mają niemieckie nazwiska a w Polsce polskie, w Ameryce amerykańskie – tak, że można się w tym pogubić. Nazwisko nazwiskiem, ale Marsjanie zawsze i wszędzie pozostają bardzo marsjańscy.!!!
Natomiast inne informacje, które mamy od naszych anonimowych „donosicieli” brzmią jak teoria spiskowa. Otóż pono znaleziono w pobliżu czy w samej ciężarówce transparencik. Obserwator zauważył, że ten malutki transparencik był natychmiast po wybuchu przez kogoś zabrany, osoba która to zrobiła musiała się charakteryzować niezwykle zimną krwią. W żadnych wypowiedziach oficjalnych policji nikt o tym nie wspomina. A przecież filmował wszystko dokładnie aparatem komórkowym dziennikarz niemiecki, który przypadkowo był na jarmarku i profesjonalnie ujął zamach – też oczywiście przypadkowo… Jakich oni mają „profesjonałów”- ani temu panu powieka nie drgnęła dramat, który miał przed sobą. Powinni mu zaproponować pracę w służbach specjalnych.
Nas dręczą następujące pytania jeżeli terrorysta chciałby tylko ciężarówkę (przepraszam za te brutalne słowa) wypalił by po prostu z giwery do kierowcy. Być może próbował najpierw werbalnie przekonać Polaka do czegoś no może ewentualnie zmusić do jazdy.. . Ten dzielny człowiek podjął walkę i dlatego jest tak brutalnie pobity. Ciężarówka stała jednak w dzielnicy muzułmańskiej i gdyby chciano ukraść tira i uśmiercić kierowcę, nie byłby to żaden problem. O ile się orientujemy kierowca żył podczas jazdy na miejsce zdarzenia, nasuwa się więc kolejne pytanie dlaczego terrorysta wiózł ze sobą taką przeszkodę ? Wygląda na to, że Polak miał żywy dotrzeć na miejsce zamachu i ponoć dotarł!
Zagadkowym jest kto go zastrzelił, terrorysta który miał na to tyle czasu zanim przyjechała policja? przy uciecze liczą się przecież sekundy. Wygląda na to, jakby przewidywał, że nie będzie musiał się śpieszyć. Czy też kula wypaliła z zupełnie innej broni?
Innym bardzo ważnym aspektem tej sprawy jest to, dlaczego policja nie zareagowała na dziwnie poruszający się pojazd na polskich tablicach? Z tego co do tej pory było mi wiadome szczególną „troską”otacza się właśnie polskich kierowców. Jeszcze raz apeluję do Słowian nie wierzcie w „lunatyczność” niemieckiej policji, to bardzo dobrze zorganizowana formacja, jeżeli jest rozkaz to działa nad podziw sprawnie. Policja ta współpracuje przede wszystkim z Mosadem a ten ma doskonałe informacje o swoich braciach tyle, że innej religii.
Z góry przepraszam wszystkich, ale ludzie którzy na internecie dziwują się niepomiernie rzekomej nieudolności niemieckiej policji są ignorantami. Obyśmy na swojej skórze nie doświadczyli owego „niezorganizowania i niewiedzy” naszego niemieckiego sąsiada sąsiada. Oczywiście zgadzam się co do faktu poprawności politycznej przeciętnego Niemca, to jest dla mnie totalna farsa. Nie ulegajmy jednak zbytnim złudzeniom i w tej kwestii bo jeżeli chodzi o jakieś niedociągnięcia dotyczące akurat Polaków, to poprawność polityczna znika natychmiast, co mogliśmy podczas tego zamachu zaobserwować. My Słowianki odczułyśmy na swoich własnych przysłowiowych „plecach” jak wręcz się oczekuje polskiego terroryzmu, który wreszcie można by wziąć „za mordę”. Porzućmy złudzenia ! Szkoda tylko ludzkiego życia ale zły wybór „losu” padł akurat na tego człowieka.
Marzanna Polińska